Krzysztof Szramiak wicemistrzem Europy
Krzysztof Szramiak wynikiem 351 kg w dwuboju zdobył w Mińsku srebrny medal mistrzostw Europy w podnoszeniu ciężarów w kategorii 77 kg. Zwyciężył Ormianin Tigran Martirosjan - 360 kg.
Trzecie miejsce zajął broniący tytułu wywalczonego rok temu w Bukareszcie Białorusin Mikałaj Czarniak - 346 kg. Piotr Chruściewicz (Górnik Polkowice) z rezultatem 332 kg został sklasyfikowany na ósmej pozycji. Szramiak wywalczył w Mińsku dla reprezentacji Polski trzeci medal.
Sztangista Budowlanych Opole po igrzyskach olimpijskich w Pekinie (ósmy) miał poważne problemy zdrowotne. Na początku ubiegłego roku przeszedł operację barku, po której nie trenował przez kilka miesięcy. Po listopadowych mistrzostwach świata w Korei, gdzie był 14., znowu pojawiły się dolegliwości, zajęcia wznowił dopiero na początku tego roku.
Przed wyjazdem do Mińska trener kadry Mirosław Choroś przyznał, że Szramiak jest doskonale przygotowany i jeżeli nie pojawią się żadne dolegliwości zdrowotne, powinien walczyć o medal.
Po rwaniu był trzeci - 160 kg, tracąc do drugiego Czarniaka jeden kilogram. W podrzucie, który jest silniejszą bronią Polaka, niespodzianki nie było - Szramiak zaliczył 191 kg a jego rywal 185 kg.
Zajmując 14. miejsce w mistrzostwach świata w Korei Południowej, Szramiak w dwuboju uzyskał 335 kg (155+180). Teraz miał wynik o szesnaście kilogramów lepszy - 351 (160+191). Szczególnie cieszy podrzucone o jedenaście kilogramów więcej niż pół roku temu. To bardzo dobry prognostyk przed wrześniowymi mistrzostwami świata w Turcji, które będą pierwszą kwalifikacją olimpijską.
W czwartek, do srebra w dwuboju, dołączył dwa "małe" medale za boje - brązowy w rwaniu i srebrny w podrzucie.
Mistrzem Europy został ... wicemistrz świata z 2009 roku Ormianin Tigran Martirosjan. W Korei Południowej doszedł w dwuboju do 370 kilogramów, w Mińsku do zdobycia złotego medalu wystarczyło o dziesięć mniej.
Skomentuj artykuł