ME siatkarek: szybko, sprawnie, efektownie Polska - Chorwacja 3:0
Niespełna 80 minut potrzebowały polskie siatkarki, by w swoim drugim występie w Mistrzostwach Europy pokonać Chorwację. Szybka wygrana 3:0 (18, 13, 16) zapewniła naszej reprezentacji udział w drugiej rundzie turnieju. Jutro ostatni mecz w fazie wstępnej przeciwko Holandii.
Tym razem nie musieliśmy przeżywać ogromnego stresu patrząc na poczynania naszej reprezentacji. Od początku spotkania wszystko szło gładko, sprawnie i efektownie. No może poza kilkoma momentami w meczu, które jednak nie miały większego wpływu na końcowy rezultat.
W pierwszym secie tylko do pierwszej przerwy technicznej trwała wyrównana walka. Później dominacja naszych pań nie podlegała dyskusji. Wreszcie funkcjonował blok, który dzień wcześniej przeciwko Hiszpanii prawie nie istniał, a i zagrywka była mocniejsza, co sprawiało olbrzymie kłopoty Chorwatkom.
W drugim secie było jeszcze lepiej. Na początku prowadzenie już 7:1. Nagle coś się zacięło i przewaga stopniała do jednego „oczka” (8-7). Ale serwować zaczęła Joanna Kaczor. Robiła to tak dobrze, że Polki zdobyły 10 kolejnych punktów. I było prawie po secie. Rywalki próbowały jeszcze coś odrobić, ale przegrały tę partię do 13.
Prowadząc w trzecim secie już 8-3 nasze zawodniczki chyba trochę się rozluźniły. Straciły przewagę i nagle zrobiło się 12-12. Przestój był jednak chwilowy. Po drugiej przerwie technicznej Chorwatki zdołały zdobyć tylko jeden punkt. „Złotka” wygrały do 16.
W niedzielę czeka nas mecz z Holandią.
Skomentuj artykuł