Nie ma problemu, by prowadził Wisłę i Hiszpanię

Prezes Wisły Kraków, przed laty wybitny szkoleniowiec, Ludwik Miętta-Mikołajewicz jest dumny z faktu, że Jose Hernandez został trenerem reprezentacji koszykarek Hiszpanii. Hernandez ma ważny kontrakt z Wisłą do czerwca 2011 roku.

"W sprawie nominacji Jose Hernandeza dzwonił do mnie prezydent Hiszpańskiej Federacji Koszykówki. Nie robiliśmy żadnych przeszkód, by nasz trener pracował z drużyną narodową, zresztą nie było takiej klauzuli w jego kontrakcie. To sprawa prestiżowa i dla Hernandeza i dla Wisły. Cieszymy się z tego wyboru, bo przecież Hiszpania to jedna z najmocniejszych drużyn Europy, trzeci zespół ostatnich mistrzostw Europy" - powiedział prezes Ludwik Miętta-Mikołajewicz.

Hernandez, który jest trenerem Wisły od początku sezonu 2009/2010, poprowadzi Hiszpanię w tegorocznych mistrzostwach świata rozpoczynających się w Czechach 23 września (turniej kończy się 3 października). Z tego powodu nie będzie w Krakowie uczestniczył w przygotowaniach do sezonu ekstraklasy koszykarek 2010/2011. Zastąpi go asystent Jordi Aragones.

"Będzie pracował z reprezentacją od lipca do początku października, więc nie ma wielkiego konfliktu interesów klubu i reprezentacji. Przygotowania poprowadzi Jordi Aragones. Gdy rozpocznie się sezon trener Hernadez będzie już w Krakowie" - dodał Miętta - Mikołajewicz.

Pod wodzą Hernandeza Wisła zakończyła pierwszą fazę meczów Euroligi koszykarek z najlepszym bilansem w historii występów - 9 wygranych i jedna porażka, co dało jej wysokie, trzecie miejsce w klasyfikacji 16 najlepszych drużyn. W play off, w pierwszym meczu 1/8 finału, Wisła wygrała w Krakowie z Mizo Pecsi Pecs 80:53. Już w piątek na Węgrzech krakowianki mogą awansować do ćwierćfinału jeśli po raz drugi zwyciężą rywalki.

Szkoleniowiec Wisły wcześniej prowadził reprezentację Hiszpanii do lat 16 - zdobył z nią trzy medale ME, dwa złote w 2008 i 2009 roku oraz srebro w 2007.