Nowy patron Polski?

(fot. PAP/Adam Warżawa)

Tydzień temu w studiu 1. Programu Polskiego Radia padło pytanie czy św. Jan Paweł II powinien być ogłoszony patronem Polski. Odpowiedziałem pytaniem, które powtórzę: ale czy MY jesteśmy tego godni i na to zasługujemy?

Nie chcę przez to bynajmniej przyłączyć się do biadolenia, jacy to jesteśmy jako naród społeczeństwem "kiepskich". Jednak podniosłym gestom płynącym z żarliwego uczucia winna towarzyszyć pogłębiona refleksja. Racje za aktem patronatu przedstawia ks. Mariusz Sztaba na łamach Niedzieli. Ale z drugiej strony, przed kanonizacją, na portalu Deon.pl, Piotr Żyłka postawił słuszne pytanie: "Co zrobić, żeby Jan Paweł II przestał być maskotką?" Rzecz w tym aby nie pozostać na poziomie stanowieniu okazji do patetycznego przeżywania rocznic związanych z jego osobą, których w kalendarzu kościelnym nie brakuje, a nawet może jest już ich zbyt wiele.

Po "romantyzmie" zbiorowych emocji potrzeba "pozytywistycznego" czasu zindywidualizowanego przyswojenia wielkiej spuścizny. "Nasz papież" o Janie Pawle II mówi wiele nacji, z Meksykanami, których odwiedził w pierwszej podróży apostolskiej, na czele. W Polsce, patronat świętego przyjęły już miasta, uczelnie wyższe, szkoły, fundacje i stowarzyszenia. Te szlachetne inicjatywy już wydają swoje owoce i z pewnością sprzyjają budowaniu żywego pomnika świętego papieża. Również wśród wiernych Kościoła wiele różnorakich środowisk widzi w nim swego szczególnego opiekuna a papież Franciszek wskazał Jana Pawła II jako patrona rodzin. Potrzebujemy czasu, spokojnej obserwacji jak dalej rozwijać się będzie jego kult. Oficjalne ustanawianie świętych patronami krajów, regionów lub wspólnot dokonuje się w Kościele na tej właśnie podstawie, decyzją Stolicy Apostolskiej a nie przez formę głosowania w referendum.

Ponieważ - jak głosi słynna maksyma - "szlachectwo zobowiązuje" - nie można oddzielać wniosku o patronat Jana Pawła II nad Polską od pytania czy MY na to zasługujemy. Jakie racje położy się w tym względzie na szalę rozważań? Co dalej w naszym życiu osobistym, społecznym i kościelnym z dziedzictwem jakie nam pozostawił? Powtórzę w tym miejscu tezę Piotra Żyłki: świętość Jana Pawła II, to jego sposób życia, otwartość na drugiego człowieka, pokora, głoszenie Jezusa wszędzie i na wszelki sposób, szacunek dla każdego człowieka (także dla niewierzącego) i świadectwo żywej relacji z Bogiem. Kult Świętego to staranie, żeby Kościół w Polsce w codzienności świadczył o miłości Boga do człowieka, tak jak on to robił. Publicysta Deonu celnie myśl tę rozwinął wokół haseł:

DEON.PL POLECA

Zejdźmy z ambony, wyjdźmy z kościoła, mówmy o Jezusie, dajmy świadectwo.

Można tu tylko dodać: św. Janie Pawle II, módl się za nami!

Dla porównania:

niedziela.pl/artykul/9067/Jan-Pawel-II-nowym-patronem-Polski

deon.pl/religia/swiety-patron-dnia/art,278,co-zrobic-zeby-jan-pawel-ii-przestal-byc-maskotka.html

Grzegorz Dobroczyński SJ - doktor teologii, analityk mediów, od 1991 r. stały współpracownik redakcji katolickich w Polskim Radiu (4 lata jako red. nacz.) i TVP, komentator pielgrzymek Jana Pawła II od 1983 roku (współpraca z ZDF w czasie drugiej pielgrzymki do Polski), obecnie nauczyciel religii w Gimnazjum i Liceum Akademickim w Toruniu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Nowy patron Polski?
Komentarze (19)
H
historyk
6 maja 2014, 23:23
A może zostawmy tak jak jest? Bo już z jednym patronem nie trafiliśmy (św. Stanisław). Również było trzech papieży z przydomkiem wielki (Leon, Grzegorz i Mikołaj) i tu również byłbym powściągliwy. Lepiej niech zostanie "II".
MR
Maciej Roszkowski
5 maja 2014, 19:36
     Wybór Jana Pawła II na patrona Polski, to nasza ewentualna decyzja. Czy zasługujemy na to jako naród, jako państwo? Wystarczy mi ogląd naszej rzeczywistości i tego co z nia wyprawiamy, żeby wątpić.     Czy zaasługujemy na odkupienie przez Syna Bożgo, to Jego ocena i decyzja.
P
Polus
6 maja 2014, 10:43
"Wybór Jana Pawła II na patrona Polski, to nasza ewentualna decyzja." Wszystko zależy od tego, jak to rozumieć obieranie za patrona, czy jako nagrodę za bycie dobrym, czy coś innego. To pierwsze rozumienie jest po prostu nieewangeliczne, a judaistyczne. Z takim podejściem do religii, jako spełnianiem prawa, walczył św. Paweł. Przypomnijmy tutaj też postać modlącego się faryzeusza. Narody obierają sobie za patronów świętych, w których wstawiennictwo mocno wierzą, z którymi są mocno związani, których chciałyby o wstawiennictwo prosić i których chciałyby naśladować.
P
Pol
6 maja 2014, 11:32
Potrzebne jest tutaj pewne wyjaśnienie. O zostaniu Królową Polski powiedziała sama Matka Boska pewnemu włoskiemu mnichowi. Przyczyną była wielka cześć Polaków dla niej. Warto się zapoznać z tą znaną zresztą dobrze historią. Szkoda, że Deonowi jezuici jej nie znają lub nie pamiętają. Polacy spełnili jej życzenie. Jeśli chodzi o JP2, to trzeba przypomnieć jego wielki patriotyzm. Mówił o tym wielokrotnie i dobitnie w różnych kontekstach, także, a może przede wszystkim jako papież. To jest głos, którego w tej sprawie absolutnie nie wolno nam lekceważyć. Jego wypowiedzi o wadze Polski dla niego są najlepszym wyrazem jego woli w tej sprawie. Myślę więc, że JP2 będzie wspaniałym patronem, bo bardzo gorliwym orędownikiem już jest.
A
Adrian
5 maja 2014, 13:04
Ludzie, nie zdajecie sobie sprawy do jakich groteskowych rozmiarów sięgnęła już papieska histeria. W moim kościele parafialnym (wieś podhalańska) ogromny obraz papieża został wstawiony do ołtarza z MB Różańcową. Obraz fundowany w XVIII w. przez naszych dziedziców i otaczany kultem od 270 lat zasłonięty. Bo papież jest najważniejszy. Pod ołtarzem świecznik na jednorazowe znicze po złotówce  sztuka. Jak składasz intencję "do papieża" do musisz wrzucić złotówkę i potem możesz zapalić znicza. Normlanie paranoja. Na Wielki Post przygotowana ciemnica, a w środku papież. Przy grobie papież. Nad wejściem do kościoła papież na styropianie. Na ogłoszeniach plakaty z papieżem. Po mszach sprzedawane książki. Ostatnio były "Notatki osobiste". Mamy już feretron i chorągiew z papieżem. Proboszcz "poddał pod rozważenie" projekt pomnika lub choćby popiersia papieża w kościele. No ileż można!!! Jestem całkowicie przeciwny kreowaniu nowego patrona naszego kraju z JP2. Odejdźmy wreszcie od tego kremówkowego infantylizmu. Zacznijmy czytać co napisał, bo po to mało kto sięga. W gruncie rzeczy mało mnie to dziwi. Lepiej się rozczulać nad kremówkami po maturze niż wgłębić się w tekst encykliki.
PJ
Patryk Jadczak
5 maja 2014, 12:19
LUDZIE!!! Wielki Post - tylko Jan Paweł II i Jan Paweł II ..., Wielkanoc i Oktawa Wielkanocy -  Jan Paweł II i Jan Paweł II ..., Okres Paschalny - Jan Paweł II i Jan Paweł II ... Błagam zajmijmy się Zmartwychwstalym Jezusem i to Jego ZWYCIĘSTWO świętujmy!!! Doskonale wiemy już wszyscy jakim był wielkim Polakiem, co zrobił dla Kościoła i Polski, oddaliśmy Mu już hołd. Żyjmy Radością Paschalną, a nie radością kanonizacyjną, bo pomieszają nam się priorytety. Pozdrawiam :)
E
Ede
4 maja 2014, 22:26
Stawianie pytania, czy zasługujemy, nie ma sensu. Stawia je jezuita, więc członek zakonu, którego charyzmatem jest rozeznanie i którego członkowie chlubią się wiedzą i wykształceniem. Mam wrażenie, że chodzi tutaj jednak o wsparcia pana Żyłki, któremu nieraz czytelnicy wytykali potkniecia w artykułach i nie zgadzali się z jego lewicową linią. Jednak skoro pytanie już padło, to zadajmy je konsekwentnie. Czy np. zasługujemy na to, żeby Najświętsza Maryja Panna była Królową Polski i jej główną patronką? Pytajmy dalej. Czy zasłużyliśmy na odkupienie nas na krzyżu przez Syna Bożego? Odpowiedź jest oczywista: nie nie zasłużyliśmy! Ale przecież tutaj zupełnie nie o to chodzi!
WD
Wujek Dobra Rada, Mistrz Ciętej
4 maja 2014, 22:36
BINGO!
Y
yuzek
4 maja 2014, 21:43
religijny cyrk trwa dalej...
MR
Maciej Roszkowski
4 maja 2014, 19:56
 Czego wzorem jesteśmy dla świata?
MC
Mateusz Cymbała
4 maja 2014, 17:44
JP2 to był papież narodów, oreduje w niebie za wszystkimi ludźmi. My jako jego rodacy mamy być szczególnym wzorem dla świata, dlatego żyjmy jego słowami, bo przez jego usta przemawiał sam Bóg. +
M
Marcus
4 maja 2014, 17:36
Od jakiegoś czasu Polska zachowuje się jak (chwilowo przerobione na tą chwilę) przysłowie: "Diabłu świeczkę a Panu Bogu ogarek". Rzucamy się w ramiona diabła jak w ramiona kochającej matki a Boga traktujemy po macoszemy, że niby pamiętamy o Nim, tak na wszelki wypadek, bo może spełnią się słowa ewangelii o końcu świata i życiu wiecznym i wtedy dumnie będziemy mogli powiedzieć "Panie Boże przecież jesteśmy ochrzczeni, nie potępiaj nas" Pozwolę wstawić sobie odnośnik do jeszcze innego artykułu, a wnioski każdy wyciągnie sobie sam: [url]http://www.niedziela.pl/artykul/9207//Abp-Jedraszewski-w-Gnieznie-ironia-z-Jana[/url]
MR
Maciej Roszkowski
4 maja 2014, 17:35
Czy rzeczywiście zasługujemy?
M
MW
4 maja 2014, 15:52
Skoro zasługujemy na Królową Polski, świętych Wojciecha i Stanisława, to chyba i na JP2 też. Inna sprawa, że "odmaskotkowienie" Karola Wojtyły jest w Polsce niezbędne.
K
Kruk
5 maja 2014, 13:07
Bp Wojciech tak. Stanisław NIE. Zdrada wyniesiona na ołtarze. Wstyd dla kraju. Święty z politycznego nadania. 
MK
Marek Krupecki
4 maja 2014, 13:42
Myslę, że nie jest nam potrzebne kolejne swięto, gdzie chociażby politycy będą mogli prowadzić swoje kampanie wyborcze. Jan Paweł II był i jest Wielkim Polakiem, ale przede wszystkim Nauczycielem. Najlepszym jaki nasz kraj miał. Czerpmy z Jego nauki i wprowadzajmy ją w nasze życie. Dawajmy swiadectwo jako chrzescjanie swoim życiem, a bedzie to najwiekszy pomnik i najwieksze swieto jakim mozemy sie odwdzięczyc.
M
marta
5 maja 2014, 13:22
W bibliotece publicznej gdzie pracuję zakupiliśmy 16 tomów dzieł zebranych Jana Pawła II. Ekskluzywne wydanie. Promowaliśmy je przez 3 miesiące. Leżały na specjalnej wystawie. Każdy mógł je obejrzeć. Owszem oglądali, chwalili piekne wydanie i odkładali z powrotem. Księgi stoją na półce od 2011 r. i NIKT ich nie wypożycza. Takie wielkie mamy zainteresowanie nauczaniem papieskim.
A
antoni
4 maja 2014, 12:01
Pogłłębiona refleksja to jedno ale potrzeba przede wszystkim przykładu życia, postępowania, działania i pracy według tego czego On nas nauczał. Wiadomo, że przykład idzie "z góry" - zatem do dzieła: tak duchowni jak i świeccy - wszyscy. Wtedy możemy zasugiwać na to by Święty Jan Paweł II był naszym Patronem.
Paweł Tatrocki
4 maja 2014, 10:05
Święty Jan Paweł II powinien być jeszcze Doktorem Kościoła. Pozostawił tak cenną spuściznę duchową, że do niej będzie się ciągle wracać.