Odebrali jej dziecko tuż po urodzeniu, bo nie przeszła "testów kompetencji". Odzyska je po miesiącu starań

Fot. depositphotos.com / Ivana Nikoline Brønlund / Facebook
tvn24.pl / tk

W sierpniu duńskie władze lokalne zdecydowały o odebraniu dziecka 18-letniej Ivany Brønlund, pochodzącej z Grenlandii. Stało się to tuż po porodzie, na podstawie tzw. "testów kompetencji rodzicielskich", które w przypadku osób grenlandzkiego pochodzenia są obecnie zakazane. Po ponad miesięcznym postępowaniu dziewczynka ma wrócić do swojej matki.

Test kompetencji przeprowadzony wbrew przepisom

Choć przepisy zabraniają stosowania "testów kompetencji rodzicielskich" wobec osób pochodzących z Grenlandii, Ivana Brønlund została nim objęta jeszcze w czasie ciąży. Młoda kobieta mieszkała z rodziną w pobliżu Kopenhagi i reprezentowała grenlandzką drużynę piłki ręcznej.

DEON.PL POLECA

 

 

11 sierpnia, godzinę po porodzie, jej córka Aviaja-Luuna została zabrana i umieszczona w rodzinie zastępczej. Informację o planowanym odebraniu dziecka przekazano Brønlund już trzy miesiące przed narodzinami.

Powody decyzji władz i zmiany w prawie

Według lokalnych urzędników istniały obawy, że młoda matka może nie zapewnić dziecku odpowiedniej opieki. Argumentowano to m.in. stresem pourazowym oraz trudnymi relacjami z ojcem, który odbywał karę więzienia za molestowanie. Jednocześnie Dania zaostrzyła w ostatnim czasie przepisy dotyczące ochrony dzieci, rozszerzając uprawnienia państwa w tej dziedzinie.

Społeczny sprzeciw i interwencja rządu

Sprawa Ivany Brønlund szybko stała się głośna. Po licznych protestach w Grenlandii, a nawet na Islandii, duńska minister ds. społecznych zwróciła się do władz lokalnych o szczegółowe wyjaśnienia.

22 września krajowa komisja odwoławcza unieważniła wcześniejszą decyzję urzędników. W emocjonalnym wpisie Ivana napisała: "Moje serce znów jest w całości". Choć odzyskała prawo do opieki nad córką, nie ustalono jeszcze dokładnej daty ich ponownego spotkania.

DEON.PL POLECA


Głos organizacji broniących praw rdzennych mieszkańców

Najannguaq Hegelund, wiceprzewodnicząca organizacji Sila 360 zajmującej się prawami rdzennych społeczności w Danii, w rozmowie z "NYT" stwierdziła: "to szalone, jak daleko to zaszło". Podkreśliła również, że "cieszą się z tego, jak potoczyło się to w przypadku Ivany i jej rodziny, ale jest wiele podobnych przypadków".

Napięcia między Grenlandią a Danią

Jak zauważa "New York Times", cała sytuacja znacząco pogłębiła napięcia pomiędzy Danią a Grenlandią — jej autonomicznym terytorium. Choć wyspa posiada szeroką niezależność, sprawa Brønlund przypomniała o trudnej przeszłości we wzajemnych relacjach. W latach 60. władze Danii prowadziły przymusowe działania antykoncepcyjne wobec Inuitów, za co w sierpniu premier Mette Frederiksen oficjalnie przeprosiła.

Źródło: tvn24.pl / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Odebrali jej dziecko tuż po urodzeniu, bo nie przeszła "testów kompetencji". Odzyska je po miesiącu starań
Komentarze (1)
JM
~Justyna Mic
5 października 2025, 10:19
Niż demograficzny to podkopywanie autorytetu rodziców!