Piłkarski klub ukarany za antykatolickie przyśpiewki
Kibice Glasgow Rangers popisywali się wulgarnymi okrzykami na temat papieża i Watykanu. Dziś ich klub zmierzy się z Legią Warszawa.
Legioniści udają się do Szkocji, aby rozegrać mecz rewanżowy IV rundy eliminacji Ligi Europy. W pierwszym spotkaniu przy Łazienkowskiej padł bezbramkowy remis. W międzyczasie UEFA ukarała kibiców szkockiego klubu za rasistowskie i sekciarskie zachowania podczas meczu rozegranego przez ich piłkarzy 18 lipca na Gibraltrze. Kibice krzyczeli wtedy m.in. by "piep…ć papieża i Watykan". Na mecz z Legią zostanie zamknięta część stadionu Ibrox i nie zobaczy go 3000 widzów.
"Wszyscy w klubie ubolewamy nad tym faktem i mamy nadzieję, że winni, którzy ściągnęli konsekwencje UEFA, zastanowią się nad szkodami, jakie wyrządzili" - napisały w oświadczeniu władze klubu. "Jeśli ktokolwiek z kibiców nie jest w stanie zachowywać się w cywilizowany sposób, niech trzyma się z dala od stadionu Ibrox i naszego klubu" - twierdzą dalej, jednocześnie zgadzając się z nałożoną karą.
"Mam nadzieję, że ta kara uzmysłowi tym, którzy dopuścili się rasistowskich zachowań, że nie pomagają nam, a wręcz przeciwnie. Klub tylko na tym cierpi" - mówi trener zespołu Steven Gerrard. Jest rozczarowany zmniejszeniem wsparcia z trybun, bo "w pierwszym meczu w Warszawie widzieliśmy, jaką przewagę zyskali gospodarze dzięki swoim fanom".
Kibice Rangersów są znani z tak zwanego sekciarstwa względem katolików. Społeczność kibicowska szkockiego klubu składa się głównie z protestantów i między innymi na tle religijnym rozgrywa się wieloletni konflikt z drugim klubem z Glasgow, Celticiem Glasgow. Oba kluby należą do najbardziej utytułowanych drużyn Szkocji i choć znajdują się w tym samym mieście, to dzieli je naprawdę sporo, a ich kibice darzą się wzajemną nienawiścią.
Sekciarstwo specyficzne dla Glasgow wynika ze zbiegu interesów politycznych, dla których religia jest tylko symboliczną pochodną. Kibice Rangersów podkreślają swoją szkockość, podczas gdy Celtic odwołuje się do irlandzkich korzeni zespołu, któremu kibicowali migranci z Irlandii. Na trybunach stadionu Ibrox pojawiają się barwy unionistów, podczas gdy na Celtic Park wiszą barwy Republiki Irlandii. Około 75% kibiców Celticu to katolicy, podczas gdy 65% zwolenników Rangersów to prezbiterianie. Przez wiele lat ten drugi klub nawet nie zatrudniał piłkarzy wyznania rzymskokatolickiego (aż do 1989 roku).
Od kilku lat sytuacja się zmienia, ale nadal napięcia między obiema drużynami są ogromne, a derby Glasgow należą do najgorętszych piłkarskich spotkań na świecie. Symbolem otwarcia są dwa bliźniacze murale, które powstały z inicjatywy szkockiego grafficiarza znanego jako The Pink Bear. Znajdują się obok stadionów obu drużyn i przedstawiają papieża Franciszka grającego w piłkę z królową Elżbietą II. Obie strony wymieniły się szalikami klubów:
Korzystałem m.in. ze sport.onet.pl, www.theguardian.com
Skomentuj artykuł