Planned Parenthood w raporcie rocznym chwali się rekordową liczbą aborcji. Abby Johnson komentuje

"Bezczelne lekceważenie ludzkiej godności w każdej postaci, którego Planned Parenthood z pełnym zaangażowaniem się dopuszcza - od dziecka nienarodzonego, przez matkę, aż po własnych pracowników - jest odrażające" - powiedziała Abby Johnson, komentując najnowszy raport roczny Planned Parenthood, który został opublikowany 11 maja. W Stanach Zjednoczonych jest wtedy obchodzony Dzień Matki.

Jak informuje "Catholic News Agency", najnowszy raport roczny Planned Parenthood za lata 2023-2024, opublikowany 11 maja (w Stanach Zjednoczonych jest wtedy obchodzony Dzień Matki), ujawnia rekordową liczbę 402 230 przeprowadzonych aborcji - o prawie 10 000 więcej niż rok wcześniej - oraz znaczny wzrost finansowania ze środków publicznych, które osiągnęły 792,2 miliona dolarów i stanowiły niemal 40 proc. przychodów organizacji. Jednocześnie ograniczono inne usługi zdrowotne, takie jak profilaktykę nowotworową.

W ostatnich latach Planned Parenthood znacząco ograniczyło zakres usług zdrowotnych - m.in. leczenie infekcji dróg moczowych spadło o 45 proc, wizyty w podstawowej opiece zdrowotnej o 13,7 proc., a badania przesiewowe w kierunku nowotworów o 8,1 proc. rok do roku.

Długoterminowa polityka Planned Parenthood

Michael New z Charlotte Lozier Institute podkreśla, że jest to część długoterminowego trendu.

"W ciągu ostatnich 10 lat Planned Parenthood przeprowadziło o 54,4 proc. mniej badań przesiewowych w kierunku nowotworów i o 62,8 proc. mniej usług związanych z opieką prenatalną" - powiedział New CNA. Ddoał, że "w tym samym czasie liczba wykonywanych przez nich aborcji wzrosła o ponad 22 proc." - powiedział New, cytowany przez "CNA".

Charlotte Lozier Institute, powołując się na dane z raportu Planned Parenthood, wskazał, że aż 97 proc. kobiet szukających pomocy związanej z ciążą otrzymało propozycję aborcji, a nie wsparcia medycznego. Usługi związane z opieką prenatalną, poronieniami czy adopcją stanowiły jedynie około 3 proc. wszystkich świadczeń organizacji, co zdaniem krytyków potwierdza jej silne ukierunkowanie na aborcję kosztem innych form pomocy.

W odpowiedzi na zaostrzenie przepisów chroniących życie w wielu stanach, Planned Parenthood przeznaczyło 3,4 miliona dolarów na pomoc w podróży dla ponad 12 000 kobiet poszukujących możliwości dokonania aborcji poza swoim stanem.

Organizacja zaznaczyła również swoje działania prawne mające na celu blokowanie ustaw chroniących nienarodzonych, wskazując na sukcesy w Iowa i Arizonie. W raporcie wyróżniono także wizytę Kamali Harris w jednej z placówek - jako pierwszej urzędującej wiceprezydent USA, która odwiedziła klinikę aborcyjną.

Organizacje pro-life apelują o odebranie Planned Parenthood finansowania publicznego

Organizacje pro-life, takie jak Susan B. Anthony Pro-Life America, wezwały do odebrania Planned Parenthood finansowania publicznego, argumentując, że raport ukazuje pilną potrzebę zakończenia wsparcia dla tzw. wielkiego przemysłu aborcyjnego. Podkreślono, że publiczne ośrodki zdrowia, które przewyższają liczbą placówki Planned Parenthood w stosunku 15 do 1, oferują szerszy zakres opieki. Tymczasem sama organizacja wykazała w raporcie ponad 2 miliardy dolarów przychodu i 2,5 miliarda dolarów aktywów netto.

Michael New ocenił, że raport jasno pokazuje, iż Planned Parenthood wciąż priorytetowo traktuje aborcję kosztem opieki zdrowotnej. Zwrócił uwagę, że z perspektywy katolickiej jest trudne do przyjęcia finansowanie z pieniędzy podatników działań, które podważają kulturę życia - takich jak aborcja, antykoncepcja czy tzw. leczenie osób transpłciowych. Wyraził nadzieję, że Kongres pójdzie za przykładem niektórych stanów i odetnie finansowanie tej organizacji w nadchodzącym cyklu budżetowym.

Abby Johnson o raporcie Planned Parenthood

Była dyrektorka oddziału Planned Parenthood, Abby Johnson, obecnie aktywistka pro-life, nazwała raport "odrażającym" i skrytykowała dalsze finansowanie organizacji z funduszy publicznych jako całkowicie nieracjonalne.

"Bezczelne lekceważenie ludzkiej godności w każdej postaci, którego Planned Parenthood z pełnym zaangażowaniem się dopuszcza - od dziecka nienarodzonego, przez matkę, aż po własnych pracowników - jest odrażające" - powiedziała Abby Johnson, cytowana CNA.

Jesteś po decyzji aborcyjnej? Przeczytaj artykuł: Ból po aborcji. Rekolekcje dla kobiet po najtrudniejszej decyzji

Źródło: Catholic News Agency / pk