PlusLiga kobiet: Szybkie mecze, łatwe wygrane

W sobotę szybkie zwycięstwa odniosły ekipy znajdujące się w czubie tabeli PlusLigi kobiet. Siatkarki Gedanii Żukowo przegrały u siebie z Enionem Energą MKS Dąbrowa Górnicza 0:3 (-13, -16, -9), a zawodniczki Banku BPS Muszynianka Fakro Muszyna ograły PTPS Piła 3:0 (17, 21, 16).

Spotkanie w Muszynie lepiej rozpoczęły gospodynie, ale to zespół gości przeważał aż do pierwszej przerwy technicznej (8:6 dla PTPS). Po chwili blok Sylwii Pyci i Aleksandry Jagieło dał Muszyniance remis. Jagieło poszła na zagrywkę i zdobyła dwa punkty, wyprowadzając gospodynie na prowadzenie. W miarę upływu czasu przewaga mistrzyń Polski wzrastała, aż do kończącego partię skutecznego ataku Jagieło.

W drugim secie podopieczne trenera Adama Grabowskiego tylko na początku dotrzymywały kroku gospodyniom. Już podczas pierwszej przerwy technicznej Muszynianka prowadziła czterema punktami, a na drugą przerwę schodziły z sześciopunktową przewagą. W końcówce zespół gości zmniejszyła stratę, ale zawodniczki Bogdana Serwińskiego kontrolowały przebieg gry.

Trzecia partia zaczęła sie od prowadzenia pilanek 2:0, ale gospodynie zdobyły 4 punkty z rzędu i trener Grabowski musiał prosić o czas. Przerwa na krótko pomogła, ale od stanu 8:7 dla zespołu gości zawodniczki Muszynianki przyśpieszyły i odzyskały prowadzenie. Druga przerwa techniczna zastała PTPS z dwupunktową stratą. Potem było już tylko gorzej, pilanki zdołały zdobyć jeszcze tylko dwa punkty i zeszły z parkietu pokonane.

Nie było emocji w meczu ostatniej w tabeli Gedanii z trzecim Enionem Energą. Spotkanie trwało zaledwie godzinę i dziesięć minut, a zaledwie 38 małych punktów, zdobytych przez gospodynie, najlepiej oddaje różnicę klas dzielącą oba zespoły.