Polska - Bułgaria: pierwszy poważny sprawdzian
Towarzyski mecz Polski z Bułgarią w Warszawie będzie czwartym tegorocznym sprawdzianem piłkarzy Franciszka Smudy, ale pierwszym poważnym. Selekcjoner może bowiem wystawić w środę zawodników występujących w zagranicznych klubach.
Podczas styczniowego turnieju o Puchar Króla w Tajlandii biało-czerwoni ulegli Danii 1:3, pokonali reprezentację gospodarzy 3:1 oraz Singapur 6:1. Wówczas trener mógł jednak skorzystać tylko z zawodników z polskiej ekstraklasy. Tym razem na boisko wybiegnie niemal najsilniejszy skład.
Z powodów kłopotów zdrowotnych zabraknie tylko Ireneusza Jelenia i Łukasza Piszczka. Pozostali gracze będą do dyspozycji Smudy. Nawet Ludovic Obraniak, który w ostatnich dniach narzekał na przeziębienie.
Selekcjoner już we wtorek ogłosił podstawową jedenastkę, wybierając ustawienie 1-4-3-3, czyli z trzema zawodnikami w pierwszej linii. Przewidywany skład reprezentacji Polski wygląda następująco: Tomasz Kuszczak - Marcin Kowalczyk, Michał Żewłakow, Kamil Glik, Dariusz Dudka - Sławomir Peszko, Rafał Murawski, Radosław Majewski - Jakub Błaszczykowski, Robert Lewandowski, Ludovic Obraniak.
"Wiem, że Dymitar Berbatow czy Martin Petrow to świetni piłkarze, ale my też umiemy grać w piłkę" - podkreślił Tomasz Kuszczak, na co dzień klubowy kolega Berbatowa z Manchesteru United.
"Moim zdaniem, Polska i Bułgaria mają podobny potencjał piłkarski. Wiadomo, że na jednej czy drugiej pozycji ktoś jest lepszy, ale ogólnie to porównywalny poziom. Różnica polega na tym, że jesteśmy w innym miejscu budowania drużyny niż Bułgarzy. My dopiero zaczynamy coś tworzyć, zgrywać zespół, a oni mają już wykrystalizowany trzon drużyny" - dodał Jakub Błaszczykowski.
Środowy mecz Polski i Bułgarii w Warszawie będzie 25. spotkaniem obu zespołów. Bilans jest korzystny dla biało-czerwonych, którzy wygrali 11 razy, ośmiokrotnie zremisowali i doznali pięciu porażek. Ostatni raz polscy piłkarze ulegli Bułgarii... 38 lat temu (1:3 w kwietniu 1972 roku). Od tej pory wygrali siedem razy, a raz zremisowali.
Początek dzisiejszego meczu na stadionie przy Konwiktorskiej o godz. 20.30.
Skomentuj artykuł