Puchar CEV: Szczęście Resovii, porażka Zaksy
Zaksa Kędzierzyn-Koźle przegrała na wyjeździe pierwszy mecz rundy challenge siatkarskiego Pucharu CEV z niemieckim VfB Friedrichshafen 1-3 (24, -19, -23, -19). Wielkie emocje towarzyszyły spotkaniu Asseco Resovii z hiszpańskim CAI Teruel. Rzeszowianie wygrali wyjazdowy pojedynek 3-2 (15, -21, -24, 22, 15). Rewanże w przyszłym tygodniu.
W meczu Zaksy z Friedrichshafen oglądaliśmy dwa wyrównane sety - pierwszy i trzeci. W pierwszym górą był polski zespół, który wygrał do 24. Niestety w pozostałych partiach zwyciężali gospodarze. Ich przewaga w secie drugim i czwartym była wyraźna. Trzecia partia podobnie jak pierwsza trwała prawie pół godziny. Ekipa z Kędzierzyna-Koźla za tydzień na własnym parkiecie, by myśleć o awansie do półfinału będzie musiała wygrać nie tylko trzy sety, ale i tzw. złotego seta, który decyduje o kwalifikacji do kolejnej rundy w przypadku odniesienia po jednym zwycięstwie przez każdą z drużyn.
Siatkarze Resovii w 21 minut rozprawili się w pierwszym secie z hiszpańskim Teruel. Wygrali do 15 i nic nie zapowiadało ogromnych emocji, które przyszły później. Drugą i trzecią partię wygrali gospodarze. W czwartej po niesamowitej walce górą byli znowu rzeszowianie. W tie breaku Resvia wygrywała już 9-6, by po kilku minutach przegrywać 10-11. W końcówce polski zespół lepiej jednak wytrzymał trudy spotkania i wygrał 17-15.
Skomentuj artykuł