Radwańska wygrała i awansowała do 1/8 finału
Rozstawiona z numerem 13. Agnieszka Radwańska wygrała z Australijką Casey Dellacquą 6:1, 6:4 i awansowała do 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju tenisowego na trawiastych kortach Wimbledonu.
Toczący się w pełnym słońcu pojedynek miał niecodzienny przebieg. Choć zajmująca 61. miejsce w rankingu Dellacqua początkowo dobrze spisywała się w grze z głębi kortu, ale Radwańska radziła sobie jeszcze lepiej. Krakowianka grała uważnie i pewnie. Pierwsze przełamanie zanotowała w czwartym gemie, choć jej leworęczna rywalka prowadziła w nim 40:0. Następnie nastąpił słabszy okres w grze Australijki, co Polka konsekwentnie wykorzystywała, powiększając przewagę. Więcej walki było przy stanie 5:1 - obie zawodniczki miały szanse na to, by zapisać tego gema na swoim koncie. Udało się to zrobić podopiecznej Tomasza Wiktorowskiego, która objęła prowadzenie w całym spotkaniu.
Początek drugiej odsłony całkowicie zaskoczył jej sympatyków. 26-letnia Radwańska już na początku miała okazję na "breaka", którą zmarnowała (40:15). Wówczas coś się w jej grze zacięło, a w Dellacquę wstąpiły jakby nowe siły. Zawodniczka z Antypodów przejęła kontrolę nad wydarzeniami na korcie, na co rywalka pozwoliła jej bez większego oporu. Przy stanie 0:4 krakowiankę próbowali obudzić dopingiem biało-czerwoni kibice, co przyniosło natychmiastowy efekt. Wróciła na właściwe tory, a po drugiej stronie kortu z kolei zaczęły się mnożyć proste błędy.
Polka wygrała sześć kolejnych gemów i całe spotkanie. Przy jej prowadzeniu 5:4 Australijka wyglądała już na zrezygnowaną. W ostatniej akcji, trwającego 62 minuty meczu, popisała się efektownym uderzeniem z woleja. Dellacqua popełniła 32 niewymuszone błędy, a 13. rakieta świata siedem.
Tenisistki te spotkały się także podczas ubiegłorocznej edycji Wimbledonu. Wówczas - w drugiej rundzie - także w dwóch setach wygrała Radwańska. Łącznie rywalizowały czterokrotnie - z czego trzy razy w tym sezonie - i za każdym razem lepsza była Polka.
Krakowianka po raz ósmy w karierze wystąpi w 1/8 finału Wimbledonu. Na tym etapie zakończyła udział w tych zawodach rok temu. Najlepszym wynikiem Dellacquy w tej imprezie jest właśnie trzecia runda, do której dotarła wcześniej w 2008 roku.
W tegorocznej edycji Radwańska, startująca po raz 10. w tym prestiżowym turnieju, nie straciła jeszcze seta. W pierwszej rundzie bez problemu poradziła sobie z 52. na światowej liście Czeszką Lucie Hradecką, a w kolejnej pewnie pokonała reprezentującą Australię Ajlę Tomljanovic (81. WTA). Jej rywalką w pojedynku o ćwierćfinał będzie rozstawiona z numerem drugim i broniąca tytułu Czeszka Petra Kvitova lub Serbka Jelena Jankovic (nr 28).
Skomentuj artykuł