Rostowski: potrzebna przebudowa finansów
Budżet na 2014 r. jest częścią wielkiej przebudowy finansów publicznych - mówił w środę w Sejmie wicepremier, minister finansów Jacek Rostowski. Do przebudowy tej zaliczył reformy OFE i zmianę mechanizmów ostrożnościowych chroniących finanse publiczne.
"Ta przebudowa zapewni bezpieczeństwo finansów i gospodarki polskiej nie tylko w następnych dwóch latach, kiedy Europa i świat będą wychodzić z kryzysu, ale na dziesięciolecia" - tłumaczył Rostowski w Sejmie podczas pierwszego czytanie projektu przyszłorocznego budżetu.
Minister dodał, że do Sejmu w ubiegłym tygodniu trafił projekt ustawy dotyczący nowej reguły wydatkowej. Jest ona - podkreślał minister - najważniejszym elementem przebudowy finansów publicznych. Rostowski zaznaczył, że projekt budżetu na 2014 r. jest spójny z tą regułą i przestrzega limitów, które ona określa. "Natomiast ustawa o OFE trafi do Sejmu w pierwszej połowie listopada" - zapowiedział minister. Premier Donald Tusk poinformował w środę na Twitterze, że prace nad zmianami w OFE zakończą się w czwartek, a od piątku rozpoczną się formalne konsultacje.
Zdaniem wicepremiera zmiany w OFE doprowadzą do obniżenia długu publicznego i kosztów jego obsługi, co obniży przyszłe obciążenie podatkami i zapewni wzrost wiarygodności kraju. "Pozostawiamy w OFE wszystkie akcje, czyli to, co zwiększa dopływ kapitału do realnej gospodarki" - zaznaczył minister. Wskazał, że konsekwencją planowanych przez rząd zmian będzie też polityka inwestycyjna, wymuszająca konkurencję między funduszami, co będzie pozytywne zarówno dla jakości inwestycji OFE jak i dla przyszłych emerytów.
Rostowski podkreślał, że zmiany w OFE wraz z przeprowadzoną równolegle zmianą progów ostrożnościowych zapewniają bezpieczeństwo i stabilność polskich finansów publicznych. "Dzięki temu dyscyplina fiskalna w Polsce zostanie wzmocniona" - mówił. "Obniżenie progów (z 55 i 60 proc. PKB do 43 i 48 proc. - PAP) jest dowodem na to, że twierdzenia, iż celem reformy OFE jest jakiś skok na kasę są nieprawdziwe" - podkreślił minister finansów.
Według ministra budżet na 2014 rok jest budżetem szczególnym, ponieważ w przyszłym roku otwiera się nowa unijna perspektywa finansowa. "Aby dobrze wykorzystać wynegocjowane przez premiera Donalda Tuska ponad 440 mld zł środków unijnych, budżet na 2014 r. musi być częścią wielkiej przebudowy finansów publicznych" - powiedział.
Wicepremier poinformował ponadto, że projekt budżetu na 2014 r. zakłada dalszy spadek wydatków publicznych w stosunku do PKB. Po odliczeniu finansowania z UE, spadną one czwarty rok z rzędu, co oznacza, że w 2014 r. udział wydatków publicznych będzie - jak ocenił - na historycznie niskim poziomie.
Rostowski mówił też, że tegoroczne zwiększenie deficytu budżetowego o 16 mld zł przynosi już pierwsze efekty, wzrósł m.in. popyt wewnętrzny. Zaznaczył, że w ostatnim czasie pojawiają się prognozy mówiące o 3-proc. wzroście gospodarczym w Polsce w przyszłym roku. "Widoczne są już pewne oznaki poprawy, częściowo na skutek naszych działań, częściowo na skutek początków ożywienia gospodarczego w strefie euro" - powiedział Rostowski.
Zgodnie z przyjętym we wrześniu przez rząd dokumentem dochody państwa w przyszłym roku wyniosą 276 mld 912 mln 22 tys. zł, a wydatki nie będą wyższe niż 324 mld 637 mln 37 tys. zł. W efekcie deficyt ma nie przekroczyć 47 mld 725 mln 15 tys. zł.
Prognozę dochodów na 2014 r. rząd oparł na przewidywanej wyższej niż w 2013 r. dynamice wzrostu PKB, czyli 2,5 proc., wobec spodziewanych 1,5 proc. w br. Założono, że średnioroczny wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniesie 2,4 proc.; wynagrodzenia w gospodarce narodowej wzrosną nominalnie o 3,5 proc., zatrudnienie w gospodarce narodowej spadnie o 0,1 proc., a spożycie prywatne wzrośnie o 4,6 proc. (w ujęciu nominalnym).
Rząd przewidział w 2014 r. utrzymanie stawek VAT na aktualnym poziomie; likwidację tzw. ulgi w podatku VAT, która umożliwiała zwrot osobom fizycznym części wydatków poniesionych na budownictwo mieszkaniowe (będzie to powiązane z programem o nabyciu pierwszego mieszkania przez ludzi młodych); zmiany w prawie do odliczeń przy zakupie samochodów osobowych rejestrowanych jako ciężarowe oraz paliw do ich napędu.
Ponadto przewidziano wzrost stawki podatku akcyzowego na wyroby spirytusowe o 15 proc. i papierosy o 5 proc. Rząd zaplanował także włączenie spółek komandytowo-akcyjnych do ustawy o CIT. Podobnie, jak w ubiegłych latach zamrożony zostanie fundusz wynagrodzeń w jednostkach sektora finansów publicznych, z wyłączeniem sektora samorządowego oraz wynagrodzeń pracowników publicznych szkół wyższych, które mają rosnąć w nominalnym tempie 9,14 proc. rocznie, tak, aby w latach 2013-2015 ich wzrost osiągnął łącznie 30 proc.
Skomentuj artykuł