Rosyjscy szpiedzy kradli dokumenty tożsamości
Władze Irlandii poinformowały we wtorek, że wydalają z kraju dyplomatę z ambasady Rosji w Dublinie, gdyż rosyjscy agenci ukradli dokumenty tożsamości sześciu irlandzkich obywateli, aby wykorzystać je w działalności szpiegowskiej na terenie USA.
Irlandzkie MSZ podało, że prowadząca śledztwo policja ustaliła, iż rosyjscy szpiedzy sfałszowali i użyli sześć podrobionych irlandzkich paszportów, przygotowanych na podstawie danych osobowych obywateli Irlandii.
Ambasadora Rosji w Dublinie powiadomiono, że akredytacja jednej z osób z jego personelu została cofnięta i że ów dyplomata został poproszony o opuszczenie Irlandii w wyznaczonym mu terminie.
"Swymi dzisiejszymi działaniami rząd po raz kolejny dał jasno do zrozumienia, że nie będzie tolerował (...) wykorzystywania sfałszowanych paszportów irlandzkich przez agentów obcego państwa" - głosi komunikat MSZ Irlandii.
Reuters pisze, że irlandzkie paszporty są bardzo cenione przez tajnych agentów i ugrupowania terrorystyczne z uwagi na neutralny status Irlandii, który sprawia, że jej obywatele są mile widziani w większości krajów.
W czerwcu 2010 roku rząd Irlandii zażądał od Izraela odwołania jednego z pracowników ambasady w Dublinie w związku z wykorzystaniem ośmiu sfałszowanych paszportów irlandzkich do zamachu, dokonanego w styczniu tego roku w Dubaju na jednego z przywódców radykalnego ugrupowania palestyńskiego Hamas.
Skomentuj artykuł