Trump nie wyklucza trzeciej kadencji prezydenckiej. „Są na to metody”

Donald Trump nie wykluczył możliwości ubiegania się o trzecią kadencję prezydencką. W rozmowie z NBC stwierdził, że istnieją sposoby na ominięcie konstytucyjnych ograniczeń. – Nie żartuję – zapewnił Trump.
W niedzielnym wywiadzie telefonicznym dla NBC prezydent USA Donald Trump odniósł się do spekulacji dotyczących możliwości sprawowania urzędu przez trzecią kadencję. Pytany przez dziennikarkę Kristin Welker o swoje „żarty” na ten temat, odparł stanowczo, że „jest zbyt wcześnie, by o tym mówić”, jednak dodał, że „wiele osób chciałoby, żeby to zrobił”.
„Są metody, by rządzić dłużej”
Trump wyraźnie dał do zrozumienia, że nie traktuje tej kwestii jako żartu i zasugerował, iż istnieją konkretne scenariusze, które pozwoliłyby mu na sprawowanie urzędu prezydenta dłużej niż dwie konstytucyjne kadencje.
Zapytany, czy jednym z tych scenariuszy jest sytuacja, w której obecny wiceprezydent J.D. Vance wygrałby kolejne wybory, a następnie ustąpił na rzecz Trumpa, prezydent potwierdził tę możliwość. Zaznaczył jednak, że są również inne sposoby obejścia 22. poprawki do konstytucji USA, która ogranicza liczbę kadencji prezydenckich do dwóch.
Interpretacja konstytucyjnych zapisów
22. poprawka stanowi, że nikt nie może zostać „wybrany” na urząd prezydenta więcej niż dwa razy. Jednak zwolennicy Trumpa sugerują, że poprawka nie wyklucza sytuacji, w której były prezydent obejmie urząd prezydencki nie przez wybory, lecz w wyniku sukcesji.
Z drugiej strony, poprawka zawiera również zapis, że osoba, która pełniła urząd prezydenta dłużej niż dwa lata w wyniku sukcesji, może zostać wybrana tylko na jedną kolejną kadencję.
Zwolennicy chcą zmienić konstytucję
Niektórzy zwolennicy Trumpa otwarcie mówią o potrzebie zmiany obecnych ograniczeń konstytucyjnych. Były doradca Trumpa, Steve Bannon, od dawna nawołuje do umożliwienia Trumpowi objęcia urzędu na trzecią kadencję.
Z kolei republikański kongresmen Andy Ogles zgłosił projekt poprawki konstytucyjnej, która wydłużyłaby dopuszczalną liczbę kadencji prezydenckich do trzech.
„Lubię pracować, ale za wcześnie na decyzje”
Zapytany przez Welker, czy naprawdę rozważa trzecią kadencję, Trump odpowiedział, że „lubi pracować” i nie wyklucza żadnej opcji. Zaznaczył jednak, że jest zdecydowanie za wcześnie, aby podjąć ostateczną decyzję.
– W tej chwili mamy długą drogę przed sobą. To bardzo wczesna faza administracji – zakończył Trump.
Skomentuj artykuł