W dzieciństwie bawiła się z Karolem Wojtyłą. Właśnie skończyła 105 lat
We wtorek mieszkająca na co dzień w Chicago Ann Banaś obchodziła 105. urodziny. Jej wspomnienia ożywiają obrazy, które większość z nas zna jedynie z podręczników historii lub starych filmów. Wśród nich kryją się także niezwykłe epizody, takie jak zabawa z młodym Karolem Wojtyłą. Z okazji urodzin Ann w domu seniora Inspirations Senior Assisted Living w St. Charles zorganizowano uroczystość pełną serdeczności i nostalgicznych chwil.
- Ann Banaś, która skończyła 105 lat, w dzieciństwie bawiła się z Karolem Wojtyłą i jest świadkiem wielu historycznych wydarzeń.
- Urodziła się w Chicago w rodzinie polskich imigrantów, prowadziła życie pełne prostoty i wspomnień, wychowując rodzinę na farmie w Illinois.
- Urodziny Ann świętowano w domu seniora, gdzie zaskoczyła gości śpiewem, dziękując za pamięć i serdeczność.
Kim jest Ann Banaś?
Ann urodziła się w 1920 roku w Chicago w rodzinie polskich imigrantów. Gdy była dzieckiem, konie i wozy powoli ustępowały miejsca samochodom, a w latach 30. odwiedziła Wystawę Stulecia Postępu, która przyciągnęła miliony ludzi na chicagowską Wyspę Północną.
– Tak, byłam tam – wspomina z uśmiechem, opowiadając o wydarzeniu, które dziś uchodzi za symbol postępu technologicznego i społecznego tamtych czasów.
Zabawa z młodym Karolem Wojtyłą
Jej wnuk, Brian Vaszily, przypomina także inną anegdotę z życia babci: "Bawiła się z przyszłym papieżem Janem Pawłem II, gdy był jeszcze chłopcem, a ona małą dziewczynką w Wadowicach w Polsce”.
Zapytana o sekret swojego długiego życia, Ann odpowiada krótko: "Nie mam pojęcia". Jej skromność i dystans do własnych osiągnięć sprawiają, że nie uważa swojej historii za szczególnie wyjątkową.
Jednak jej życie to dowód na niezwykłą odporność i zdolność do adaptacji. Do 102. roku życia Ann mieszkała samodzielnie. Dziś, otoczona troskliwą opieką, nadal cieszy się życiem wśród przyjaciół i rodziny.
Doczekała się praprawnuków
Ann Banaś spędziła większość życia z mężem na małej farmie w Elburn w stanie Illinois, gdzie wychowali kilkoro dzieci. Ich rodzina rozrosła się przez ponad sto lat, a dziś obejmuje 11 wnuków, 23 prawnuków i troje praprawnuków.
Podczas uroczystości Ann podziękowała wszystkim obecnym za pamięć i życzenia: "Wszystko, co mogę powiedzieć, to jaka niespodzianka – nieoczekiwana. Dziękuję wszystkim, którzy byli częścią tego".
Podczas urodzin Ann zaśpiewała klasyk Nat King Cole’a "Unforgettable", potwierdzając, że wciąż zachowuje energię i pogodę ducha. Zdmuchnęła świeczkę na swoim urodzinowym torcie i z uśmiechem dodała, że jest gotowa na kolejne dni i lata.
Źródło: deon24.com / tk
Skomentuj artykuł