PAP / mł
Jego pontyfikat przyniósł wiele przełomów. Do historii Jan Paweł II przeszedł jako papież-podróżnik: pokonał 1,7 mln km. Jako pierwszy biskup Rzymu odwiedzał świątynie innych wyznań. Przyczynił się też do upadku komunizmu bez rozlewu krwi. Papież przebaczył i spotkał się w więzieniu z zamachowcem, który do niego strzelał.
Jego pontyfikat przyniósł wiele przełomów. Do historii Jan Paweł II przeszedł jako papież-podróżnik: pokonał 1,7 mln km. Jako pierwszy biskup Rzymu odwiedzał świątynie innych wyznań. Przyczynił się też do upadku komunizmu bez rozlewu krwi. Papież przebaczył i spotkał się w więzieniu z zamachowcem, który do niego strzelał.
Diecezja bielsko-żywiecka / pk
W niedzielę 7 stycznia zmarł ks. Jan Nalepa, emerytowany proboszcz parafii św. Jakuba w Rzykach. Był duchownym 57 lat. Święcenia kapłańskie przyjął 19 marca 1967 roku z rąk kard. Karola Wojtyły w katedrze wawelskiej. Ks. Jan odszedł w wieku 83 lat.
W niedzielę 7 stycznia zmarł ks. Jan Nalepa, emerytowany proboszcz parafii św. Jakuba w Rzykach. Był duchownym 57 lat. Święcenia kapłańskie przyjął 19 marca 1967 roku z rąk kard. Karola Wojtyły w katedrze wawelskiej. Ks. Jan odszedł w wieku 83 lat.
W wielkanocne dni 1948 roku Ojciec Pio, gdy Wojtyła przebywał w małym kościółku klasztoru San Giovanni Rotondo, mrugnął do księdza Galeone, wskazując na polskiego kapłana. Galeone nie zrozumiał wtedy, co to znaczy i poczuł się zmuszony podejść do Wojtyły i zapytać go: „Czy czegoś potrzebujesz?”. Fragmenty, wspomnienia, szczegóły, wrażenia… Można się jednak zasadnie zastanawiać, dlaczego święty z Gargano interesował się księdzem Karolem - pisze Andrea Tornielli w książce "Ojciec Pio. Święty, który walczył z diabłem".
W wielkanocne dni 1948 roku Ojciec Pio, gdy Wojtyła przebywał w małym kościółku klasztoru San Giovanni Rotondo, mrugnął do księdza Galeone, wskazując na polskiego kapłana. Galeone nie zrozumiał wtedy, co to znaczy i poczuł się zmuszony podejść do Wojtyły i zapytać go: „Czy czegoś potrzebujesz?”. Fragmenty, wspomnienia, szczegóły, wrażenia… Można się jednak zasadnie zastanawiać, dlaczego święty z Gargano interesował się księdzem Karolem - pisze Andrea Tornielli w książce "Ojciec Pio. Święty, który walczył z diabłem".
Próba zawarcia dokonań życiowych św. Jana Pawła II nawet w kilkuset słowach zdaje się być zadaniem karkołomnym. Tym bardziej, że wielu ma go jeszcze żywo w pamięci. W przestrzeni medialnej i w naszych osobistych zbiorach jest często wiele zdjęć, filmów, obrazów i innych pamiątek, które zwracają uwagę na tę postać tak bliską sercom Polaków na całym świecie. Chodzi o Karola Wojtyłę, św. Jana Pawła II, papieża ‘z dalekiego kraju’, jak sam o sobie powiedział. Kościół wspomina go w liturgii 22 października.
Próba zawarcia dokonań życiowych św. Jana Pawła II nawet w kilkuset słowach zdaje się być zadaniem karkołomnym. Tym bardziej, że wielu ma go jeszcze żywo w pamięci. W przestrzeni medialnej i w naszych osobistych zbiorach jest często wiele zdjęć, filmów, obrazów i innych pamiątek, które zwracają uwagę na tę postać tak bliską sercom Polaków na całym świecie. Chodzi o Karola Wojtyłę, św. Jana Pawła II, papieża ‘z dalekiego kraju’, jak sam o sobie powiedział. Kościół wspomina go w liturgii 22 października.
20 października na ekrany polskich kin wchodzi film Roberta Glińskiego "Figurant". To nie tylko opowieść o młodym esbeku, który obsesyjnie inwigiluje biskupa Karola Wojtyłę. To także historia o wewnętrznej konfrontacji dobra ze złem i o tym, że na przemianę nigdy nie jest za późno.
20 października na ekrany polskich kin wchodzi film Roberta Glińskiego "Figurant". To nie tylko opowieść o młodym esbeku, który obsesyjnie inwigiluje biskupa Karola Wojtyłę. To także historia o wewnętrznej konfrontacji dobra ze złem i o tym, że na przemianę nigdy nie jest za późno.
Wspomnienie tej wielkiej świętej zbiega się z bardzo ważnym, historycznym momentem w dziejach Polski i polskiego Kościoła, a mianowicie z datą wyboru na papieża Karola Wojtyły, pierwszego Polaka i pierwszego nie-Włocha po 450 latach, który został następcą św. Piotra i przyjął imię Jan Paweł II. Ona sama łączy ze sobą Niemcy i Polskę. Jest patronką Śląska, ale i Europy oraz pojednania polsko-niemieckiego. 16 października Kościół wspomina św. Jadwigę Śląską.
Wspomnienie tej wielkiej świętej zbiega się z bardzo ważnym, historycznym momentem w dziejach Polski i polskiego Kościoła, a mianowicie z datą wyboru na papieża Karola Wojtyły, pierwszego Polaka i pierwszego nie-Włocha po 450 latach, który został następcą św. Piotra i przyjął imię Jan Paweł II. Ona sama łączy ze sobą Niemcy i Polskę. Jest patronką Śląska, ale i Europy oraz pojednania polsko-niemieckiego. 16 października Kościół wspomina św. Jadwigę Śląską.
PAP / tk
To bardzo dobry film, który z jednej strony pokazuje sidła zastawiane przez komunistyczne władze na wybitnego Polaka – wówczas biskupa Karola Wojtyłę, a z drugiej - upadek tego straszliwego systemu PRL – ocenił minister kultury Piotr Gliński przed premierą filmu "Figurant".
To bardzo dobry film, który z jednej strony pokazuje sidła zastawiane przez komunistyczne władze na wybitnego Polaka – wówczas biskupa Karola Wojtyłę, a z drugiej - upadek tego straszliwego systemu PRL – ocenił minister kultury Piotr Gliński przed premierą filmu "Figurant".
Family News Service / mł
Każdy człowiek, wybitny lub nie, ma mamę. I to od niej wiele, choć nie wszystko, zależy. Oto siedem wskazówek, których swoim dzieciom udzielały wyjątkowe matki wybitnych Polaków. 
Każdy człowiek, wybitny lub nie, ma mamę. I to od niej wiele, choć nie wszystko, zależy. Oto siedem wskazówek, których swoim dzieciom udzielały wyjątkowe matki wybitnych Polaków. 
Żyjemy w niełatwych czasach. Nie potrzeba o tym nikogo przekonywać. Nie tylko w wymiarze społeczno-politycznym, świeckim, ale też w tym religijnym i kościelnym. Wielu zadaje sobie pytania o to, w jakim kierunku podążamy i co ja, zwyczajny człowiek, mogę i powinienem w tym kontekście robić? Jaka powinna być prawdziwie chrześcijańska reakcja?
Żyjemy w niełatwych czasach. Nie potrzeba o tym nikogo przekonywać. Nie tylko w wymiarze społeczno-politycznym, świeckim, ale też w tym religijnym i kościelnym. Wielu zadaje sobie pytania o to, w jakim kierunku podążamy i co ja, zwyczajny człowiek, mogę i powinienem w tym kontekście robić? Jaka powinna być prawdziwie chrześcijańska reakcja?
KAI / pk
"Zaniechanie wymiaru kary przez trybunał kościelny ani nie przekreśla przestępstwa, ani nie zmazuje winy" - pisał we wrześniu 1971 r. ówczesny metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła do ks. Józefa Loranca skazanego za seksualne wykorzystanie kilku dziewczynek, który opuścił już mury więzienia. List dziennikarze "Rzeczpospolitej" - Tomasz Krzyżak i Piotr Litka - znaleźli w archiwach IPN. Wraz z innymi materiałami do jakich dotarli rzuca on - jak twierdzą w dzisiejszym wydaniu gazety - światło na sposób postępowania przyszłego papieża z przestępcami seksualnymi w czasie, gdy pracował w Krakowie. "W opinii specjalistów od kościelnego prawa karnego - czytamy - działanie to znacząco odbiegało od powszechnych wtedy praktyk pobłażliwości dla sprawców".
"Zaniechanie wymiaru kary przez trybunał kościelny ani nie przekreśla przestępstwa, ani nie zmazuje winy" - pisał we wrześniu 1971 r. ówczesny metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła do ks. Józefa Loranca skazanego za seksualne wykorzystanie kilku dziewczynek, który opuścił już mury więzienia. List dziennikarze "Rzeczpospolitej" - Tomasz Krzyżak i Piotr Litka - znaleźli w archiwach IPN. Wraz z innymi materiałami do jakich dotarli rzuca on - jak twierdzą w dzisiejszym wydaniu gazety - światło na sposób postępowania przyszłego papieża z przestępcami seksualnymi w czasie, gdy pracował w Krakowie. "W opinii specjalistów od kościelnego prawa karnego - czytamy - działanie to znacząco odbiegało od powszechnych wtedy praktyk pobłażliwości dla sprawców".
„Święty Karol! Ileż razy przemyśliwałem jego życie…” tak mówił o swoim patronie Karol Wojtyła – Jan Paweł II, wspominając Włocha, Karola Boromeusza, nazywanego też „nauczycielem biskupów” lub „okiem papieża”. Święty Karol Boromeusz wśród tego, co mogło go zepsuć, czyli wpływowej rodziny, nepotyzmu, bogactwa i władzy, w których czasem człowiek może się zatracić, potrafił być wierny temu, co nosił wpisane w herb. Prowadziła go „humilitas” czyli pokora. Kościół wspomina św. Karola Boromeusza 4 listopada.
„Święty Karol! Ileż razy przemyśliwałem jego życie…” tak mówił o swoim patronie Karol Wojtyła – Jan Paweł II, wspominając Włocha, Karola Boromeusza, nazywanego też „nauczycielem biskupów” lub „okiem papieża”. Święty Karol Boromeusz wśród tego, co mogło go zepsuć, czyli wpływowej rodziny, nepotyzmu, bogactwa i władzy, w których czasem człowiek może się zatracić, potrafił być wierny temu, co nosił wpisane w herb. Prowadziła go „humilitas” czyli pokora. Kościół wspomina św. Karola Boromeusza 4 listopada.
Deon.pl / tk
Milena Kindziuk w kolejnym odcinku z cyklu „Edmund Wojtyła. Brat św. Jana Pawła II” opowiada o wyjątkowej relacji między Edmundem i Karolem. - Przyszły papież, pod koniec życia stwierdził, że śmierć brata przeżył głębiej niż matki. To dużo mówi. Właściwie to wszystko mówi o tej relacji braterskiej, relacji pełnej przyjaźni – mówi Milena Kindziuk.
Milena Kindziuk w kolejnym odcinku z cyklu „Edmund Wojtyła. Brat św. Jana Pawła II” opowiada o wyjątkowej relacji między Edmundem i Karolem. - Przyszły papież, pod koniec życia stwierdził, że śmierć brata przeżył głębiej niż matki. To dużo mówi. Właściwie to wszystko mówi o tej relacji braterskiej, relacji pełnej przyjaźni – mówi Milena Kindziuk.
Deon.pl / tk
Milena Kindziuk w drugim odcinku z cyklu „Edmund Wojtyła. Brat św. Jana Pawła II” opowiada o rodzinie Wojtyłów. - Emilia i Karol Wojtyłowie bardzo dbali o wykształcenie swoich synów, Edmunda i Karola, mimo że żyło im się ciężko. Była to zwyczajna rodzina, która utrzymywała się z niewysokiej pensji ojca - wojskowego. Emilia Wojtyła zajmowała się domem, nie pracowała zawodowo.
Milena Kindziuk w drugim odcinku z cyklu „Edmund Wojtyła. Brat św. Jana Pawła II” opowiada o rodzinie Wojtyłów. - Emilia i Karol Wojtyłowie bardzo dbali o wykształcenie swoich synów, Edmunda i Karola, mimo że żyło im się ciężko. Była to zwyczajna rodzina, która utrzymywała się z niewysokiej pensji ojca - wojskowego. Emilia Wojtyła zajmowała się domem, nie pracowała zawodowo.
PAP / mł
Papież wspominał o siostrze w swoim „Testamencie". "W miarę jak zbliża się kres mego ziemskiego życia, wracam pamięcią do jego początku, do moich Rodziców, Brata i Siostry (której nie znałem, bo zmarła przed moim narodzeniem)" - pisał. 
Papież wspominał o siostrze w swoim „Testamencie". "W miarę jak zbliża się kres mego ziemskiego życia, wracam pamięcią do jego początku, do moich Rodziców, Brata i Siostry (której nie znałem, bo zmarła przed moim narodzeniem)" - pisał. 
YouTube/ kb
102 lata temu na świat przyszedł Karol Wojtyła. Z tej okazji powstał utwór, który upamiętnia papieża Polaka Jana Pawła II. Śpiewa go duet Olga Szomańska i Marek Piekarczyk
102 lata temu na świat przyszedł Karol Wojtyła. Z tej okazji powstał utwór, który upamiętnia papieża Polaka Jana Pawła II. Śpiewa go duet Olga Szomańska i Marek Piekarczyk
KAI / tk
Karol Wojtyła, przyszły papież Jan Paweł II posługę duszpasterską rozpoczął w małej wiosce. Jadał skromne potrawy i chętnie uprawiał sport. Znany był z dużego poczucia humoru. Oto kilka mało znanych ciekawostek z życia Karola Wojtyły.
Karol Wojtyła, przyszły papież Jan Paweł II posługę duszpasterską rozpoczął w małej wiosce. Jadał skromne potrawy i chętnie uprawiał sport. Znany był z dużego poczucia humoru. Oto kilka mało znanych ciekawostek z życia Karola Wojtyły.
KAI/mk
W tradycyjnej mszy św. w Dzień Zaduszny, odprawianej w katedrze wawelskiej, wspominano prymicje ks. Karola Wojtyły sprzed 75 lat, a uczestnicy nabożeństwa wzięli też udział w procesji do grobów władców Polski i zasłużonych pochowanych w narodowej nekropolii.
W tradycyjnej mszy św. w Dzień Zaduszny, odprawianej w katedrze wawelskiej, wspominano prymicje ks. Karola Wojtyły sprzed 75 lat, a uczestnicy nabożeństwa wzięli też udział w procesji do grobów władców Polski i zasłużonych pochowanych w narodowej nekropolii.
2 listopada 2021 r. swoje 100. urodziny obchodzi prof. Wanda Półtawska – kobieta niezwykła, która jako więźniarka w czasie II wojny światowej przetrwała niemiecki obóz w Ravensbrück, a później jako lekarka, doktor nauk medycznych, przez dziesięciolecia walczyła w Polsce m.in. o życie dzieci nienarodzonych. Również dziesiątki lat trwała jej przyjaźń i szczególna relacja z ks. Karolem Wojtyłą, który stał się jej spowiednikiem, i z którym – później jako biskupem, kardynałem i papieżem – utrzymywała relację aż do jego śmierci. O początkach znajomości Wandy Półtawskiej i Karola Wojtyły pisze Tomasz Krzyżak w książce „Wanda Półtawska. Biografia z charakterem”.
2 listopada 2021 r. swoje 100. urodziny obchodzi prof. Wanda Półtawska – kobieta niezwykła, która jako więźniarka w czasie II wojny światowej przetrwała niemiecki obóz w Ravensbrück, a później jako lekarka, doktor nauk medycznych, przez dziesięciolecia walczyła w Polsce m.in. o życie dzieci nienarodzonych. Również dziesiątki lat trwała jej przyjaźń i szczególna relacja z ks. Karolem Wojtyłą, który stał się jej spowiednikiem, i z którym – później jako biskupem, kardynałem i papieżem – utrzymywała relację aż do jego śmierci. O początkach znajomości Wandy Półtawskiej i Karola Wojtyły pisze Tomasz Krzyżak w książce „Wanda Półtawska. Biografia z charakterem”.
Emitentem jest Muzeum Miejskie w Wadowicach, zaś partnerem emisji - Banknoty Pamiątkowe Sp. z o.o. Koszt jednostkowy 1 banknotu wynosi 20 zł.
Emitentem jest Muzeum Miejskie w Wadowicach, zaś partnerem emisji - Banknoty Pamiątkowe Sp. z o.o. Koszt jednostkowy 1 banknotu wynosi 20 zł.
KAI / opoka.org.pl / jb
"Młodzi tacy jak wy zwoływani byli na zgromadzenia, by uczyć się nienawidzić. Wysyłano ich, by walczyli jedni przeciw drugim. Różne świeckie mesjanizmy, które usiłowały zastąpić nadzieję chrześcijańską, okazały się potem prawdziwymi piekłami" - mówił papież-Polak.
"Młodzi tacy jak wy zwoływani byli na zgromadzenia, by uczyć się nienawidzić. Wysyłano ich, by walczyli jedni przeciw drugim. Różne świeckie mesjanizmy, które usiłowały zastąpić nadzieję chrześcijańską, okazały się potem prawdziwymi piekłami" - mówił papież-Polak.