Małgorzata Rokoszewska/KAI/dm
4 lipca 1958 roku ks. Karol Wojtyła został mianowany biskupem pomocniczym Krakowa. Decyzję papieża Piusa XII przekazał 38-letniemu wówczas kapłanowi prymas kard. Stefan Wyszyński, który ściągnął go do Warszawy ze spływu kajakowego po Mazurach.
4 lipca 1958 roku ks. Karol Wojtyła został mianowany biskupem pomocniczym Krakowa. Decyzję papieża Piusa XII przekazał 38-letniemu wówczas kapłanowi prymas kard. Stefan Wyszyński, który ściągnął go do Warszawy ze spływu kajakowego po Mazurach.
PAP / mł
Jego pontyfikat przyniósł wiele przełomów. Do historii Jan Paweł II przeszedł jako papież-podróżnik: pokonał 1,7 mln km. Jako pierwszy biskup Rzymu odwiedzał świątynie innych wyznań. Przyczynił się też do upadku komunizmu bez rozlewu krwi. Papież przebaczył i spotkał się w więzieniu z zamachowcem, który do niego strzelał.
Jego pontyfikat przyniósł wiele przełomów. Do historii Jan Paweł II przeszedł jako papież-podróżnik: pokonał 1,7 mln km. Jako pierwszy biskup Rzymu odwiedzał świątynie innych wyznań. Przyczynił się też do upadku komunizmu bez rozlewu krwi. Papież przebaczył i spotkał się w więzieniu z zamachowcem, który do niego strzelał.
Diecezja bielsko-żywiecka / pk
W niedzielę 7 stycznia zmarł ks. Jan Nalepa, emerytowany proboszcz parafii św. Jakuba w Rzykach. Był duchownym 57 lat. Święcenia kapłańskie przyjął 19 marca 1967 roku z rąk kard. Karola Wojtyły w katedrze wawelskiej. Ks. Jan odszedł w wieku 83 lat.
W niedzielę 7 stycznia zmarł ks. Jan Nalepa, emerytowany proboszcz parafii św. Jakuba w Rzykach. Był duchownym 57 lat. Święcenia kapłańskie przyjął 19 marca 1967 roku z rąk kard. Karola Wojtyły w katedrze wawelskiej. Ks. Jan odszedł w wieku 83 lat.
W wielkanocne dni 1948 roku Ojciec Pio, gdy Wojtyła przebywał w małym kościółku klasztoru San Giovanni Rotondo, mrugnął do księdza Galeone, wskazując na polskiego kapłana. Galeone nie zrozumiał wtedy, co to znaczy i poczuł się zmuszony podejść do Wojtyły i zapytać go: „Czy czegoś potrzebujesz?”. Fragmenty, wspomnienia, szczegóły, wrażenia… Można się jednak zasadnie zastanawiać, dlaczego święty z Gargano interesował się księdzem Karolem - pisze Andrea Tornielli w książce "Ojciec Pio. Święty, który walczył z diabłem".
W wielkanocne dni 1948 roku Ojciec Pio, gdy Wojtyła przebywał w małym kościółku klasztoru San Giovanni Rotondo, mrugnął do księdza Galeone, wskazując na polskiego kapłana. Galeone nie zrozumiał wtedy, co to znaczy i poczuł się zmuszony podejść do Wojtyły i zapytać go: „Czy czegoś potrzebujesz?”. Fragmenty, wspomnienia, szczegóły, wrażenia… Można się jednak zasadnie zastanawiać, dlaczego święty z Gargano interesował się księdzem Karolem - pisze Andrea Tornielli w książce "Ojciec Pio. Święty, który walczył z diabłem".
Próba zawarcia dokonań życiowych św. Jana Pawła II nawet w kilkuset słowach zdaje się być zadaniem karkołomnym. Tym bardziej, że wielu ma go jeszcze żywo w pamięci. W przestrzeni medialnej i w naszych osobistych zbiorach jest często wiele zdjęć, filmów, obrazów i innych pamiątek, które zwracają uwagę na tę postać tak bliską sercom Polaków na całym świecie. Chodzi o Karola Wojtyłę, św. Jana Pawła II, papieża ‘z dalekiego kraju’, jak sam o sobie powiedział. Kościół wspomina go w liturgii 22 października.
Próba zawarcia dokonań życiowych św. Jana Pawła II nawet w kilkuset słowach zdaje się być zadaniem karkołomnym. Tym bardziej, że wielu ma go jeszcze żywo w pamięci. W przestrzeni medialnej i w naszych osobistych zbiorach jest często wiele zdjęć, filmów, obrazów i innych pamiątek, które zwracają uwagę na tę postać tak bliską sercom Polaków na całym świecie. Chodzi o Karola Wojtyłę, św. Jana Pawła II, papieża ‘z dalekiego kraju’, jak sam o sobie powiedział. Kościół wspomina go w liturgii 22 października.
20 października na ekrany polskich kin wchodzi film Roberta Glińskiego "Figurant". To nie tylko opowieść o młodym esbeku, który obsesyjnie inwigiluje biskupa Karola Wojtyłę. To także historia o wewnętrznej konfrontacji dobra ze złem i o tym, że na przemianę nigdy nie jest za późno.
20 października na ekrany polskich kin wchodzi film Roberta Glińskiego "Figurant". To nie tylko opowieść o młodym esbeku, który obsesyjnie inwigiluje biskupa Karola Wojtyłę. To także historia o wewnętrznej konfrontacji dobra ze złem i o tym, że na przemianę nigdy nie jest za późno.
Wspomnienie tej wielkiej świętej zbiega się z bardzo ważnym, historycznym momentem w dziejach Polski i polskiego Kościoła, a mianowicie z datą wyboru na papieża Karola Wojtyły, pierwszego Polaka i pierwszego nie-Włocha po 450 latach, który został następcą św. Piotra i przyjął imię Jan Paweł II. Ona sama łączy ze sobą Niemcy i Polskę. Jest patronką Śląska, ale i Europy oraz pojednania polsko-niemieckiego. 16 października Kościół wspomina św. Jadwigę Śląską.
Wspomnienie tej wielkiej świętej zbiega się z bardzo ważnym, historycznym momentem w dziejach Polski i polskiego Kościoła, a mianowicie z datą wyboru na papieża Karola Wojtyły, pierwszego Polaka i pierwszego nie-Włocha po 450 latach, który został następcą św. Piotra i przyjął imię Jan Paweł II. Ona sama łączy ze sobą Niemcy i Polskę. Jest patronką Śląska, ale i Europy oraz pojednania polsko-niemieckiego. 16 października Kościół wspomina św. Jadwigę Śląską.
PAP / tk
To bardzo dobry film, który z jednej strony pokazuje sidła zastawiane przez komunistyczne władze na wybitnego Polaka – wówczas biskupa Karola Wojtyłę, a z drugiej - upadek tego straszliwego systemu PRL – ocenił minister kultury Piotr Gliński przed premierą filmu "Figurant".
To bardzo dobry film, który z jednej strony pokazuje sidła zastawiane przez komunistyczne władze na wybitnego Polaka – wówczas biskupa Karola Wojtyłę, a z drugiej - upadek tego straszliwego systemu PRL – ocenił minister kultury Piotr Gliński przed premierą filmu "Figurant".
Family News Service / mł
Każdy człowiek, wybitny lub nie, ma mamę. I to od niej wiele, choć nie wszystko, zależy. Oto siedem wskazówek, których swoim dzieciom udzielały wyjątkowe matki wybitnych Polaków. 
Każdy człowiek, wybitny lub nie, ma mamę. I to od niej wiele, choć nie wszystko, zależy. Oto siedem wskazówek, których swoim dzieciom udzielały wyjątkowe matki wybitnych Polaków. 
Żyjemy w niełatwych czasach. Nie potrzeba o tym nikogo przekonywać. Nie tylko w wymiarze społeczno-politycznym, świeckim, ale też w tym religijnym i kościelnym. Wielu zadaje sobie pytania o to, w jakim kierunku podążamy i co ja, zwyczajny człowiek, mogę i powinienem w tym kontekście robić? Jaka powinna być prawdziwie chrześcijańska reakcja?
Żyjemy w niełatwych czasach. Nie potrzeba o tym nikogo przekonywać. Nie tylko w wymiarze społeczno-politycznym, świeckim, ale też w tym religijnym i kościelnym. Wielu zadaje sobie pytania o to, w jakim kierunku podążamy i co ja, zwyczajny człowiek, mogę i powinienem w tym kontekście robić? Jaka powinna być prawdziwie chrześcijańska reakcja?
KAI / pk
"Zaniechanie wymiaru kary przez trybunał kościelny ani nie przekreśla przestępstwa, ani nie zmazuje winy" - pisał we wrześniu 1971 r. ówczesny metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła do ks. Józefa Loranca skazanego za seksualne wykorzystanie kilku dziewczynek, który opuścił już mury więzienia. List dziennikarze "Rzeczpospolitej" - Tomasz Krzyżak i Piotr Litka - znaleźli w archiwach IPN. Wraz z innymi materiałami do jakich dotarli rzuca on - jak twierdzą w dzisiejszym wydaniu gazety - światło na sposób postępowania przyszłego papieża z przestępcami seksualnymi w czasie, gdy pracował w Krakowie. "W opinii specjalistów od kościelnego prawa karnego - czytamy - działanie to znacząco odbiegało od powszechnych wtedy praktyk pobłażliwości dla sprawców".
"Zaniechanie wymiaru kary przez trybunał kościelny ani nie przekreśla przestępstwa, ani nie zmazuje winy" - pisał we wrześniu 1971 r. ówczesny metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła do ks. Józefa Loranca skazanego za seksualne wykorzystanie kilku dziewczynek, który opuścił już mury więzienia. List dziennikarze "Rzeczpospolitej" - Tomasz Krzyżak i Piotr Litka - znaleźli w archiwach IPN. Wraz z innymi materiałami do jakich dotarli rzuca on - jak twierdzą w dzisiejszym wydaniu gazety - światło na sposób postępowania przyszłego papieża z przestępcami seksualnymi w czasie, gdy pracował w Krakowie. "W opinii specjalistów od kościelnego prawa karnego - czytamy - działanie to znacząco odbiegało od powszechnych wtedy praktyk pobłażliwości dla sprawców".
„Święty Karol! Ileż razy przemyśliwałem jego życie…” tak mówił o swoim patronie Karol Wojtyła – Jan Paweł II, wspominając Włocha, Karola Boromeusza, nazywanego też „nauczycielem biskupów” lub „okiem papieża”. Święty Karol Boromeusz wśród tego, co mogło go zepsuć, czyli wpływowej rodziny, nepotyzmu, bogactwa i władzy, w których czasem człowiek może się zatracić, potrafił być wierny temu, co nosił wpisane w herb. Prowadziła go „humilitas” czyli pokora. Kościół wspomina św. Karola Boromeusza 4 listopada.
„Święty Karol! Ileż razy przemyśliwałem jego życie…” tak mówił o swoim patronie Karol Wojtyła – Jan Paweł II, wspominając Włocha, Karola Boromeusza, nazywanego też „nauczycielem biskupów” lub „okiem papieża”. Święty Karol Boromeusz wśród tego, co mogło go zepsuć, czyli wpływowej rodziny, nepotyzmu, bogactwa i władzy, w których czasem człowiek może się zatracić, potrafił być wierny temu, co nosił wpisane w herb. Prowadziła go „humilitas” czyli pokora. Kościół wspomina św. Karola Boromeusza 4 listopada.
Deon.pl / tk
Milena Kindziuk w kolejnym odcinku z cyklu „Edmund Wojtyła. Brat św. Jana Pawła II” opowiada o wyjątkowej relacji między Edmundem i Karolem. - Przyszły papież, pod koniec życia stwierdził, że śmierć brata przeżył głębiej niż matki. To dużo mówi. Właściwie to wszystko mówi o tej relacji braterskiej, relacji pełnej przyjaźni – mówi Milena Kindziuk.
Milena Kindziuk w kolejnym odcinku z cyklu „Edmund Wojtyła. Brat św. Jana Pawła II” opowiada o wyjątkowej relacji między Edmundem i Karolem. - Przyszły papież, pod koniec życia stwierdził, że śmierć brata przeżył głębiej niż matki. To dużo mówi. Właściwie to wszystko mówi o tej relacji braterskiej, relacji pełnej przyjaźni – mówi Milena Kindziuk.
Deon.pl / tk
Milena Kindziuk w drugim odcinku z cyklu „Edmund Wojtyła. Brat św. Jana Pawła II” opowiada o rodzinie Wojtyłów. - Emilia i Karol Wojtyłowie bardzo dbali o wykształcenie swoich synów, Edmunda i Karola, mimo że żyło im się ciężko. Była to zwyczajna rodzina, która utrzymywała się z niewysokiej pensji ojca - wojskowego. Emilia Wojtyła zajmowała się domem, nie pracowała zawodowo.
Milena Kindziuk w drugim odcinku z cyklu „Edmund Wojtyła. Brat św. Jana Pawła II” opowiada o rodzinie Wojtyłów. - Emilia i Karol Wojtyłowie bardzo dbali o wykształcenie swoich synów, Edmunda i Karola, mimo że żyło im się ciężko. Była to zwyczajna rodzina, która utrzymywała się z niewysokiej pensji ojca - wojskowego. Emilia Wojtyła zajmowała się domem, nie pracowała zawodowo.
PAP / mł
Papież wspominał o siostrze w swoim „Testamencie". "W miarę jak zbliża się kres mego ziemskiego życia, wracam pamięcią do jego początku, do moich Rodziców, Brata i Siostry (której nie znałem, bo zmarła przed moim narodzeniem)" - pisał. 
Papież wspominał o siostrze w swoim „Testamencie". "W miarę jak zbliża się kres mego ziemskiego życia, wracam pamięcią do jego początku, do moich Rodziców, Brata i Siostry (której nie znałem, bo zmarła przed moim narodzeniem)" - pisał. 
YouTube/ kb
102 lata temu na świat przyszedł Karol Wojtyła. Z tej okazji powstał utwór, który upamiętnia papieża Polaka Jana Pawła II. Śpiewa go duet Olga Szomańska i Marek Piekarczyk
102 lata temu na świat przyszedł Karol Wojtyła. Z tej okazji powstał utwór, który upamiętnia papieża Polaka Jana Pawła II. Śpiewa go duet Olga Szomańska i Marek Piekarczyk
KAI / tk
Karol Wojtyła, przyszły papież Jan Paweł II posługę duszpasterską rozpoczął w małej wiosce. Jadał skromne potrawy i chętnie uprawiał sport. Znany był z dużego poczucia humoru. Oto kilka mało znanych ciekawostek z życia Karola Wojtyły.
Karol Wojtyła, przyszły papież Jan Paweł II posługę duszpasterską rozpoczął w małej wiosce. Jadał skromne potrawy i chętnie uprawiał sport. Znany był z dużego poczucia humoru. Oto kilka mało znanych ciekawostek z życia Karola Wojtyły.
KAI/mk
W tradycyjnej mszy św. w Dzień Zaduszny, odprawianej w katedrze wawelskiej, wspominano prymicje ks. Karola Wojtyły sprzed 75 lat, a uczestnicy nabożeństwa wzięli też udział w procesji do grobów władców Polski i zasłużonych pochowanych w narodowej nekropolii.
W tradycyjnej mszy św. w Dzień Zaduszny, odprawianej w katedrze wawelskiej, wspominano prymicje ks. Karola Wojtyły sprzed 75 lat, a uczestnicy nabożeństwa wzięli też udział w procesji do grobów władców Polski i zasłużonych pochowanych w narodowej nekropolii.
2 listopada 2021 r. swoje 100. urodziny obchodzi prof. Wanda Półtawska – kobieta niezwykła, która jako więźniarka w czasie II wojny światowej przetrwała niemiecki obóz w Ravensbrück, a później jako lekarka, doktor nauk medycznych, przez dziesięciolecia walczyła w Polsce m.in. o życie dzieci nienarodzonych. Również dziesiątki lat trwała jej przyjaźń i szczególna relacja z ks. Karolem Wojtyłą, który stał się jej spowiednikiem, i z którym – później jako biskupem, kardynałem i papieżem – utrzymywała relację aż do jego śmierci. O początkach znajomości Wandy Półtawskiej i Karola Wojtyły pisze Tomasz Krzyżak w książce „Wanda Półtawska. Biografia z charakterem”.
2 listopada 2021 r. swoje 100. urodziny obchodzi prof. Wanda Półtawska – kobieta niezwykła, która jako więźniarka w czasie II wojny światowej przetrwała niemiecki obóz w Ravensbrück, a później jako lekarka, doktor nauk medycznych, przez dziesięciolecia walczyła w Polsce m.in. o życie dzieci nienarodzonych. Również dziesiątki lat trwała jej przyjaźń i szczególna relacja z ks. Karolem Wojtyłą, który stał się jej spowiednikiem, i z którym – później jako biskupem, kardynałem i papieżem – utrzymywała relację aż do jego śmierci. O początkach znajomości Wandy Półtawskiej i Karola Wojtyły pisze Tomasz Krzyżak w książce „Wanda Półtawska. Biografia z charakterem”.
Emitentem jest Muzeum Miejskie w Wadowicach, zaś partnerem emisji - Banknoty Pamiątkowe Sp. z o.o. Koszt jednostkowy 1 banknotu wynosi 20 zł.
Emitentem jest Muzeum Miejskie w Wadowicach, zaś partnerem emisji - Banknoty Pamiątkowe Sp. z o.o. Koszt jednostkowy 1 banknotu wynosi 20 zł.