Jan Paweł II, którego (nie) pamiętają młodzi?  

Jan Paweł II, którego (nie) pamiętają młodzi?   
Pomnik Jana Pawła II. Fot. Ajayjoseph Fdo / Unsplash

Obchodzimy dziś wspomnienie św. Jana Pawła II i kolejny raz zadajemy sobie pytanie, czy fenomen papieża Polaka już na dobre się zakończył? Można powiedzieć: i tak, i nie. Młode pokolenie najzwyczajniej nie jest z nim związane w tak emocjonalny sposób, jak generacje naszych rodziców czy dziadków. Ale to nie znaczy, że wszyscy przestali o nim pamiętać.

Jakiś czas temu rozmawiałem z pewnym nastolatkiem o piłce nożnej, a konkretnie o problemach reprezentacji Polski. Nawiązałem wówczas do meczu z 2012 roku, kiedy Polska i Ukraina współorganizowały Mistrzostwa Europy. W pewnym momencie zapytałem, czy pamięta grę kilku piłkarzy z ówczesnej kadry. – Miałem wtedy niecałe dwa lata – odpowiedział zdziwiony 14-latek. Wiedział, o kogo chodzi, ale tylko dlatego, że oglądał skróty rozgrywek z tamtego czasu. Był to pierwszy raz, kiedy uderzyło mnie, że dla kogoś moje wspomnienia mogą nie mieć emocjonalnego znaczenia, bo zwyczajnie nie ma ich w pamięci. Dokładnie tak samo wygląda dziś stosunek wielu młodych ludzi do postaci św. Jana Pawła II. Nie budują go na osobistych wspomnieniach, lecz na historii z archiwalnych nagrań i przekazów. Dla starszych był kimś bliskim i obecnym, zaś dla młodych jest już postacią historyczną.

DEON.PL POLECA

 

 

W komentarzu na obchodzoną tydzień temu 47. rocznicę wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową Tomasz Krzyżak przytoczył wyniki badań, które dobrze obrazują zmianę podejścia do polskiego papieża. Najnowszy sondaż CBOS wskazuje, że Jan Paweł II obecnie jest uznawany za autorytet moralny przez 60 proc. respondentów. Dla porównania inne badania przypominają znaczące przywiązanie Polaków do papieża z czasów około dwa i pół roku po jego śmierci, kiedy za autorytet uznawało go aż 90 proc. przebadanych. To wyraźny sygnał, że obraz papieża w świadomości społecznej przesuwa się z żywej pamięci w stronę historycznej karty z podręcznika.

Tę tezę potwierdzają także odpowiedzi ankietowanych. Wskazują oni, że cenią Jana Pawła II przede wszystkim za jego rolę w obaleniu komunizmu oraz poparcie dla akcesji Polski do Unii Europejskiej. Trudno jednak oczekiwać, by młodzi ludzie, urodzeni kilkanaście lat po tych wydarzeniach, łączyli z papieżem takie same emocje jak pokolenia, które przeżyły tamte czasy. Dla nich komunizm jest już odległą historią - tak jak II wojna światowa dla ich rodziców czy I wojna światowa dla dziadków.

Obecny stosunek młodego pokolenia do Jana Pawła II bywa postrzegany jako szyderczy. Ma to ścisły związek z panującą przez długi czas modą na tworzenie memów z postacią papieża. Odpowiedzią starszych pokoleń bywa krytyka za rzekome odrzucanie jego dziedzictwa. Problem tkwi jednak w tym, że młodzi ludzie niewiele z tego dziedzictwa otrzymali. Dziś nie wystarczy już opowiadać, że „Jan Paweł II obalił komunizm” i był „największym z Polaków”. Tego typu uproszczenia nie przyniosą żadnych pozytywnych skutków, a negatywne już z pewnością tak. Są nimi m.in. żarty skupione wokół kremówek, „Barki” i gumy Turbo. Nie są to jednak kpiny z papieża, ale z niezrozumiałego dla młodych skupiania się na rzeczach najmniej istotnych.

Dla wielu młodych osób największym Polakiem jest prawdopodobnie Robert Lewandowski. Dlaczego? Bo wszyscy go znają. Wiedzą, że istnieje. Jego fenomen jest prosty: to najlepszy polski piłkarz w historii. Fenomenu papieża Jana Pawła II nie sposób zawrzeć w słowach: „był pierwszym i jedynym papieżem z Polski”. Jego dziedzictwo opiera się przede wszystkim na jego nauczaniu, które powinno stanowić dla nas wyrzut sumienia. Może dziś, w liturgiczne wspomnienie jego osoby, warto zadać sobie szczere pytanie: czy wiem, czego nauczał człowiek, którego uznaję za najwybitniejszego przedstawiciela mojego narodu? Czy kiedykolwiek przeczytałem choć jedną z jego encyklik?

DEON.PL POLECA


Młode pokolenie nie zapomina o św. Janie Pawle II, ale kultywuje jego pamięć w zupełnie nowy sposób. Emocjonalnie będziemy wspominać mecze Lewandowskiego z jego najlepszych lat, a Ojca Świętego Jana Pawła II po prostu nie pamiętamy i potrzebujemy wciąż go poznawać. Nie chodzi o ograniczanie się do śpiewu „Barki” i słów „Niech zstąpi Duch Twój…”, ale przede wszystkim o autentyczne poznawanie idei, którym poświęcił życie. Pokolenia dzielą różne doświadczenia, ale wartości mogą łączyć, o ile tylko damy im szansę wybrzmieć.

 

Dziennikarz i publicysta. Pisze o Kościele i wyzwaniach współczesnego świata. Ukończył z wyróżnieniem Dziennikarstwo i komunikację społeczną na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. W 2023 roku nominowany do Nagrody Młodych Dziennikarzy im. Bartka Zdunka.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Janusz Poniewierski

Święty Jan Paweł II z bliska

Ta minibiografia - lekka, miejscami humorystyczna - pokazuje św. Jana Pawła II, jakiego kochaliśmy: dowcipnego, mądrego i bliskiego ludziom. Z zamieszczonych w niej anegdot wyłania się obraz Wielkiego Papieża,...

Skomentuj artykuł

Jan Paweł II, którego (nie) pamiętają młodzi?  
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.