W poniedziałek SN orzeknie ws. ważności wyborów parlamentarnych

W poniedziałek SN orzeknie ws. ważności wyborów parlamentarnych
(fot. Mateusz Kudła [CC BY-SA 3.0])
PAP / kk

Na poniedziałek 23 grudnia Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego wyznaczyła termin podjęcia uchwały w sprawie ważności wyborów do Sejmu i Senatu z 13 października br. - przekazał PAP we wtorek zespół prasowy SN.

"Rozprawa w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych wyznaczona została na godz. 12.00 w dużej sali rozpraw im. Stanisława Dąbrowskiego" - powiedział PAP Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN.

Jak poinformował Michałowski, do Sądu Najwyższego wpłynęło 278 protestów wyborczych. Według danych zebranych po rozpoznaniu tych protestów - 10 zostało uznanych za zasadne, lecz stwierdzone nieprawidłowości nie miały wpływu na wynik wyborów.

W listopadzie SN informował, że uznał za zasadny protest wyborczy w sprawie wyborów do Senatu w okręgu nr 2 (Jelenia Góra), ale wskazał przy tym, że stwierdzona nieprawidłowość nie miała wpływu na wynik wyborów. Chodziło o złe logo na kartach przy nazwisku jednego z kandydatów.

DEON.PL POLECA

Również w listopadzie SN uznał za zasadny protest dotyczący głosowania w jednej z obwodowych komisji w Szczebrzeszynie w wyborach do Sejmu. SN ocenił jednak, że stwierdzone naruszenia pozostają bez wpływu na wynik wyborów.

Jak wyjaśniał wówczas Michałowski, "protest został wniesiony przez kandydata Koalicji Obywatelskiej startującego do Sejmu RP w tym okręgu". "W proteście wskazywał on na nieprawidłowości w liczeniu głosów w jednej z komisji wyborczych nieopodal Szczebrzeszyna, w Wiejskim Klubie Kultury w Kawęczynie" - wyjaśnił.

"Z protokołu komisji wynikało, że kandydat otrzymał zero głosów, a jak wskazuje wnoszący protest, zarówno on, jego rodzina i grupa przyjaciół, którzy uczestniczyli w grzybobraniu, w sumie około 20 osób - wszyscy głosowali w tej komisji i oddali swoje głosy na niego" - mówił Michałowski.

Zarzuty w przypadku 15 protestów były niezasadne. 247 protestów wyborczych SN pozostawił bez dalszego biegu. Sześć protestów zostało załatwionych w inny sposób, np. umorzono postępowanie, zwrócono protest w związku z nieuzupełnieniem braków formalnych.

Zgodnie z przepisami po rozpoznaniu wszystkich protestów - na podstawie sprawozdania z wyborów przedstawionego przez PKW oraz wydanych na posiedzeniach opinii w sprawie poszczególnych protestów - SN rozstrzyga o ważności wyborów. Rozstrzygnięcie ma formę uchwały podjętej w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, nie później niż w 90 dniu po dniu wyborów.

Według obowiązującej procedury protesty przeciwko ważności wyborów do Sejmu i do Senatu można wnosić na piśmie do Sądu Najwyższego w terminie 7 dni od dnia ogłoszenia wyników wyborów przez PKW w Dzienniku Ustaw RP.

Jak informował SN, w proteście wyborczym należy sformułować konkretne zarzuty wskazujące, jakie przepisy Kodeksu wyborczego i w jaki sposób zostały naruszone albo jakie przestępstwo przeciwko wyborom zostało popełnione. W proteście wnoszący powinien przedstawić lub wskazać konkretne dowody, na których opiera swoje zarzuty.

Po wyborach parlamentarnych przeprowadzonych w 2015 r. do SN wpłynęło 77 protestów wyborczych, z czego za zasadne w całości lub części sąd uznał 27. Żadne ze stwierdzonych nieprawidłowości nie miały wpływu na wynik wyborów. Uchwałę ws. ważności wyborów SN podjął 19 stycznia 2016 r.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

W poniedziałek SN orzeknie ws. ważności wyborów parlamentarnych
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.