Alarm powodziowy w Jaśle, 100 interwencji strażaków
Alarm powodziowy obowiązuje we wtorek wieczorem w Jaśle oraz gminie Krempna (pow. jasielski) na Podkarpaciu.
Od rana w regionie zanotowano blisko 100 interwencji straży pożarnej; strażacy usuwają skutki gwałtownych opadów deszczu.
"W związku z przekroczeniem stanów ostrzegawczych i alarmowych na wodowskazach rzek: Wisłoki, Ropy i Jasiołki od godz. 19.00 we wtorek na terenie Jasła burmistrz zarządził stan alarmu powodziowego" - powiedziała PAP rzeczniczka jasielskiego magistratu Agata Koba.
Dodała, że "Miejskiemu Zespołowi Zarządzania Kryzysowego nakazano natychmiastowe przystąpienie do wykonywania obowiązków przewidzianych dla tego stanu w +Planie operacyjnym ochrony przed powodzią miasta Jasła+" .
"W Jaśle w stan gotowości postawiono jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej oraz osoby odpowiedzialne za miejski magazyn przeciwpowodziowy. Miasta dysponuje m.in.: 35 tys. worków na piasek, rękawami przeciwpowodziowymi oraz zestawami pomp" - przypomniała rzeczniczka.
Natomiast stan pogotowia przeciwpowodziowego na podkarpaciu został ogłoszony także we wszystkich gminach pow. jasielskiego oraz w gminach Jasienica Rosielna w pow. brzozowskim i Zarszyn w pow. sanockim.
Blisko 100 razy w ciągu dnia interweniowali podkarpaccy strażacy. Usuwają skutki gwałtownych opadów deszczu w regionie.
"Nasze działania są związane z pompowaniem wody z piwnic, udrażnianiem przepustów drogowych oraz usuwaniem naniesionego na jezdnie błota. Ponad połowa interwencji polegała na usuwaniu połamanych konarów drzew, które tarasowały jezdnie i chodniki" - zauważył rzecznik prasowy podkarpackiej straży pożarnej Marcin Betleja.
Najwięcej interwencji zanotowano w pow. krośnieńskim i przemyskim.
Na Podkarpaciu deszcz pada od poniedziałkowego wieczoru. Opady, choć mniej intensywne, prognozowane są też w środę.
Skomentuj artykuł