Apel o odebranie dotacji "Krytyce Politycznej"

Jak podkreślił, w Polsce bardzo wiele patriotycznych instytucji i organizacji społecznych, które krzewią polską kulturę i dziedzictwo narodowe, nie dostaje żadnych środków na swoją działalność. (fot. PAP/Tomasz Gzell)
PAP / slo

Klub Solidarna Polska zwrócił się w środę z apelem do ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego o pilne odebranie dotacji "Krytyce Politycznej". Argumentuje, że z pieniędzy podatników nie powinna być sponsorowana instytucja będąca "przechowalnią lewackich ekstremistów".

Stowarzyszenie im. Stanisława Brzozowskiego (wydawca "Krytyki Politycznej") w oświadczeniu przesłanym w środę wieczorem PAP zapewniło, że w każdym momencie jest gotowe i otwarte na kontrole uprawnionych do tego podmiotów i audytorów dotyczące przyznanych mu dofinansowań. Zaprosiło też parlamentarzystów Solidarnej Polski oraz radnych PiS na spotkanie do swojej warszawskiej siedziby.

- Domagamy się, aby pan minister w trybie pilnym pochylił się nad tą sprawą i pozbawił "Krytykę Polityczną" tych środków. (...) Nie może być tak, że my wszyscy jako podatnicy sponsorujemy instytucję, która stanowi przechowalnię dla lewackich ekstremistów oraz dla narzędzi niebezpiecznych: kastetów, pałek i kijów - powiedział Mularczyk na konferencji prasowej w Sejmie.

DEON.PL POLECA

- Dostaje za to środki "Krytyka Polityczna", która, jak widzieliśmy, stanowi siedzibę spotkań lewackich ekstremistów, którzy przyjeżdżają do Polski z kijami, kastetami, z pałkami po to, żeby walczyć z ludźmi, którzy chcą uczcić polskie święto narodowe - powiedział Mularczyk.

- Widzieliśmy jak zachowywali się ci ludzie. Widzieliśmy, że atakowali polskie grupy rekonstrukcyjne oraz przechodniów. Dlatego domagamy się nie tylko od organów ścigania, żeby te działania były zdecydowane i ostre, ale także wzywamy ministra Bogdana Zdrojewskiego, by pozbawił tę instytucję środków z budżetu państwa - argumentował.

Posłowie Solidarnej Polski w piśmie do ministra Zdrojewskiego napisali m.in., że chuligani z Niemiec zaproszeni przez środowiska związane z pismem "Krytyka Polityczna" bili Polaków uczestniczących w defiladzie zorganizowanej z okazji Święta Niepodległości. "Takie działania z pewnością nie mieszczą się w celach kulturalnych będącej pod Pana nadzorem instytucji" - napisano w piśmie.

Rzecznik resortu kultury Maciej Babczyński powiedział PAP, że - Krytyka Polityczna nie jest dotowana przez ministerstwo kultury. - Przez Instytut Książki dotowane jest jedynie czasopismo "Krytyki Politycznej". Nie może być tu mowy o odebraniu dotacji, ponieważ umowa realizowana jest w sposób prawidłowy - podkreślił.

Jak zaznaczył, dotacja może być tylko wtedy cofnięta, jeżeli wydawnictwo złamałoby umowę, na podstawie której otrzymuje dotację. - W tym przypadku nie ma żadnych przesłanek, aby odebrać przyznaną przez Instytut Książki dotację na wydawanie czasopisma - dodał Babczyński.

Stowarzyszenie im. Stanisława Brzozowskiego w oświadczeniu przesłanym w środę wieczorem PAP napisało: - Wszystkich zainteresowanych zapewniamy, że księgi rachunkowe prowadzimy w zgodzie z ustawą o rachunkowości, regularnie opłacamy należne podatki i nie zalegamy z żadnymi zobowiązaniami publiczno-prawnymi.

Jak podkreślono, stowarzyszenie składa sprawozdania "rzetelnie i terminowo z wszystkich przyznanych dotacji". - Startujemy również w otwartych konkursach grantowych, których regulaminy, jak i wyniki dostępne są w Biuletynie Informacji Publicznej odpowiednich urzędów państwowych i samorządowych - napisano.

Zwrócono też uwagę, że sprawozdania finansowe z działalności stowarzyszenia, zgodnie z ustawą o Krajowym Rejestrze Sądowym, dostępne są w XII Wydziale Gospodarczym KRS przy ul. Czerniakowskiej 100 w Warszawie. Ponadto - jak napisano w oświadczeniu - zgodnie z umową najmu lokalu przy ul. Nowy Świat 63 stowarzyszenie przedstawia do Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy szczegółowe roczne sprawozdania merytoryczne i finansowe z działalności Centrum Kultury Nowy Wspaniały Świat.

- Z uwagi na zaangażowanie nie tylko w obszarze kultury i nauki, ale także w bieg spraw publicznych, pełna niezależność oraz wysokie standardy działania są dla Stowarzyszenia fundamentalnymi regułami działalności - napisano w oświadczeniu. Zapewniono też, że organizacja jest "niezależna od władz państwowych, samorządowych, partii politycznych, instytucji komercyjnych, a także od wszelkich innych instytucji lub organizacji".

- Niezależność Stowarzyszenia budujemy nie tylko w oparciu o wysokie standardy etyczne i formalne, ale także poprzez odpowiedzialną politykę finansową i rygorystyczne przestrzeganie wszystkich przepisów księgowych i prawnych - napisano w oświadczeniu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Apel o odebranie dotacji "Krytyce Politycznej"
Komentarze (3)
K
krytyka w cenie
17 listopada 2011, 00:28
Lewaccy, komunizujący aktywiści  otrzymali 1300 m² w lokalu po dawnej kawiarni „Nowy Świat”. W miejscu, w którym kabaret „Dudek” wyśmiewał absurdy PRL wkrótce absurdy komunizmu będą wielbione i promowane przez towarzystwo „Krytyki Politycznej”. Na dodatek władze Warszawy oddając im lokal złamały prawo dopuszczając się przestępstwa. HGW przekazała w 2009 i 2010 po 100.000 złotych rocznie na działanie redakcji KP. Władze samorząd  przekazały lokal w dzierżawę za symboliczną opłatę 12 zł/m² miesięcznie - zaniżając ten czynsz średnio 12-krotnie. KP płaci 15.600 zł mies. a powinna płacić: 187.200. Czyli KP otrzymuje miesięczną dotację od samorządu w wysokości: 171.600, czyli rocznie 2.059.200 zł. MK i DN  za rok 2009 dotacja w wysokości 340.000 zł. Zachęta - 45.000 złotych. Resort kultury dodatkowo 44.000 zł.za projekt „Patriotyzm jutra” + 14.000 zł.na wydawnictwo „Stowarzyszenia im. Stanisława Brzozowskiego”. Instytut Teatralny im. Z. Raszewskiego od 2009 r. wyłożył 17.000 zł. Państw. Instytut Sztuki Filmowej w roku 2010 „dał” 80.000 zł.
L
lelek
16 listopada 2011, 19:53
Dlaczego mamy utrzymywać antypolskie organizacje z pieniędzy podatników? to jest niesprawiedliwe i przede wszystkim chamsko bezczelne
A
Alfista
16 listopada 2011, 19:04
Brawo! Nie ma co czekać jak lewactwo się rozpanoszy na złe i miast stu niemieckich nazistów zacznie ściągać w tysiącach.