Bez większych zmian w klubie Platformy

Bez większych zmian w klubie Platformy
Nie najlepszy wynik uzyskali też ministrowie finansów Jacek Rostowski i edukacji Katarzyna Hall, chociaż zasiądą w ławach sejmowych (fot. PAP/Radek Pietruszka)
Marta Tumidalska i Patrycja Loose / PAP / slo

Wybory nie przyniosły zasadniczych zmian w klubie Platformy Obywatelskiej. Wśród posłów pojawi się parę nowych nazwisk, m.in.: Jacek Rostowski, Dariusz Rosati czy Marcin Święcicki. Dojdzie kilku znanych sportowców m.in. Leszek Blanik i kolejny czarnoskóry poseł Killion Munyama.

W nowo wybranym Sejmie zabraknie jednak kilku znaczących nazwisk. Wyborcy nie zaufali już b. ministrowi sprawiedliwości Andrzejowi Czumie, wiceszefowi klubu PO Wojciechowi Wilkowi, satyrykowi Tomaszowi Rossowi. Znane nazwisko nie pomogło Łukaszowi Tuskowi. W Sejmie nie zasiądzie też Jan Rzymełka - wieloletni poseł ze Śląska.

Porażkę poniósł szef kancelarii premiera Tomasz Arabski, który nie dostał się, startując z drugiego miejsca w Gdańsku. Pokonał go m.in. startujący z ostatniego miejsca na liście PO Leszek Blanik - mistrz olimpijski w gimnastyce artystycznej.

Nie najlepszy wynik uzyskali też ministrowie finansów Jacek Rostowski i edukacji Katarzyna Hall, chociaż zasiądą w ławach sejmowych. Rostowski z trójką na liście warszawskiej zdobył niespełna 11 tysięcy głosów (dla porównania w Warszawie: Donald Tusk: 375 tys., a druga na liście Małgorzata Kidawa-Błońska - 45 tys.). Hall z wynikiem 9,8 tys. głosów wejdzie do Sejmu z Gdańska, ale z najsłabszym wynikiem spośród tamtejszych nowych posłów PO.

DEON.PL POLECA

Do Sejmu wróci Sławomir Nowak, który musiał zrezygnować z mandatu, kiedy został ministrem w Kancelarii Prezydenta. W okręgu gdańskim zagłosowało na niego ponad 65 tys. wyborców.

Bardzo dobrze w wyborach wypadli politycy, którzy zmienili barwy partyjne tuż przed wyborami. Spośród przedwyborczych transferów Platformy najlepiej poradził sobie Bartosz Arłukowicz, który uzyskał w Szczecinie ponad 101 tys. głosów, nokautując Grzegorza Napieralskiego (dawnego kolegę z klubu SLD). Natomiast były polityk SdPl Dariusz Rosati pobił (o 20 tysięcy głosów) szefa mazowieckiej PO Andrzeja Halickiego.

Gorzej poradził sobie nowy nabytek PO Joanna Kluzik-Rostkowska (wcześniej PiS, a potem szefowa PJN), liderka listy Platformy w Rybniku. Zdobyła co prawda drugi wynik wyborczy Platformy w tym mieście - wyprzedził ją jednak lokalny poseł Marek Krząkała (start Kluzik-Rostkowskiej z listy w Rybniku oprotestowywała część śląskiej PO, zarzucając jej m.in., że "z dziecinną łatwością" zmienia polityczne barwy).

Klub PO w nowej kadencji Sejmu będzie miał także dwóch czarnoskórych posłów: oprócz Johna Godsona (pokonał m.in. ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka) mandat uzyskał też startujący z Piły, a pochodzący z Zambii nauczyciel akademicki Killion Munyama.

Grono klubowych sportowców - obok Romana Koseckiego i Iwony Guzowskiej - powiększą Leszek Blanik, snowboardzistka Jagna Marczułajtis, b. żużlowiec Robert Wardzała, b. piłkarz Cezary Kucharski oraz b. siatkarze Małgorzata Niemczyk i Paweł Papke.

Do Sejmu weszli wszyscy politycy z władz klubu PO (oprócz Wojciecha Wilka), ale nie ma jeszcze decyzji, czy pokierują klubem również po wyborach. Niewykluczone, że Tusk na stanowisku szefa klubu PO będzie chciał obsadzić Bogdana Zdrojewskiego (dotychczas ministra kultury) choćby po to, żeby osłabić pozycję Grzegorza Schetyny w Sejmie - twierdzą źródła PAP.

Natomiast Schetyna na stanowisko szefa klubu popiera Tomasza Tomczykiewicza, który deklarował w poniedziałek, że jest do dyspozycji władz PO i chętnie dalej kierowałby klubem. Na giełdzie nazwisk pojawiają się też nazwiska Sławomira Rybickiego i Rafała Grupińskiego. Nie ma jeszcze decyzji, czy rzecznikiem klubu będzie jak dotychczas Paweł Olszewski.

Wyniki wyborów zmieniły układ sił w PO: zdecydowanie osłabiona została tzw. spółdzielnia Grabarczyka. Największy konkurent Grabarczyka, minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski uzyskał prawie trzykrotnie więcej głosów. Grabarczyka wyprzedził też łódzki poseł Platformy John Abraham Godson.

Forsowana przez Grabarczyka na jedynkę listy w Lublinie Magdalena Gąsior-Marek (zasłynęła wręczając kwiaty ministrowi infrastruktury po głosowaniu nad jego odwołaniem) uzyskała trzykrotnie mniej głosów niż kandydatka Schetyny z tej samej listy Joanna Mucha, która startowała z drugiego miejsca.

W Krakowie szef małopolskiej PO Ireneusz Raś przegrał z dopiero trzecim na liście Jarosławem Gowinem. Osłabieniem konserwatywnego skrzydła PO będzie nieobecność w Sejmie Andrzeja Smirnowa i Andrzeja Czumy. Rozmówcy PAP z tego skrzydła szacują jednak, że utrzymali swoją pozycję z poprzedniej kadencji, mając około 45 mandatów w Sejmie i 20 w Senacie.

W sejmowym klubie PO znajdą się także inni znani posłowie, m.in.: Rafał Grupiński, Waldy Dzikowski, Stefan Niesiołowski, Antoni Mężydło, Marek Biernacki, Konstanty Miodowicz, Iwona Śledzińska-Katarasińska, a także ministrowie Radosław Sikorski, na którego zagłosowało ponad 90 tys. wyborców, i Barbara Kudrycka.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Bez większych zmian w klubie Platformy
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.