"DGP": Zamiast nauki lekcja reklamy

"DGP": Zamiast nauki lekcja reklamy
(fot. Asta / flickr.com / CC BY 2.0)
PAP / wm

Nie ma zakazu akcji marketingowych w placówkach edukacyjnych. Producenci to wykorzystują i do szkół oraz przedszkoli masowo wdzierają się reklama i agresywny marketing - stwierdza "Dziennik Gazeta Prawna".

Jak podkreśla gazeta, według kuratoriów to zjawisko coraz powszechniejsze. Samorządowcy zrzucają winę na dyrektorów, a ci wpuszczają firmy, bo dzięki temu placówki dostają dodatkowe fundusze - relacjonuje "DGP".

Rodzice sprzeciwiający się takim praktykom są bezradni. Kuratoria interweniują tylko przy oficjalnych skargach. Co więcej, w publicznych placówkach nie ma zakazu zamieszczania reklam.

Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak przyznaje, że akcje reklamowe organizowane przez szkołę czy na jej terenie budzą zastrzeżenie. Bowiem ustawa o systemie oświaty wyraźnie określa, że szkoła prowadzi działalność dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą - wskazuje.

DEON.PL POLECA

Ostrzej wypowiada się resort edukacji. - Firmy reklamujące produkty w szkołach i odwołujące się w nich do łatwowierności dzieci dopuszczają się nieuczciwej konkurencji - mówi rzeczniczka MEN Joanna Dutkiewicz. Ocenia, że takie zachowania są naganne i powinny być zwalczane.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"DGP": Zamiast nauki lekcja reklamy
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.