"Dlaczego dbamy tylko o płace pielęgniarek?"

PAP / wab

Dyrektor Wojewódzkiego Podkarpackiego Szpitala Psychiatrycznego w Żurawicy zwrócił się do Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia o unieważnienie porozumienia z 30 czerwca między minister zdrowia a Związkiem Zawodowym Pielęgniarek i Położnych.

- Chcę, żeby sąd uznał porozumienie za nieważne z mocy prawa - powiedział dyrektor szpitala w Żurawicy Janusz Kołakowski.

Przypomniał, że do tej pory obowiązuje ustawa, która "obliguje dyrektorów szpitali do podwyższenia pracownikom wynagrodzenia w momencie, kiedy w ciągu roku pojawią się wyższe wpływy z kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia". Według tej ustawy, 40 proc. z nadwyżki jest przeznaczone na podwyżki płac dla pracowników.

- Natomiast zgodnie z porozumieniem z 30 czerwca 75 proc. z tych 40 proc. ma być obligatoryjnie przeznaczone na podwyżki dla pielęgniarek i położonych - podkreśla dyrektor.

- Dlaczego zgodnie z tym porozumieniem dbamy tylko o płace pielęgniarek i położnych, a co z innymi pracownikami szpitali? - zaznaczył Kołakowski.

Dodał, że "do podobnych kroków zachęca innych dyrektorów szpitali i związki zawodowe działające w służbie zdrowia".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Dlaczego dbamy tylko o płace pielęgniarek?"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.