Energoterapeuta ścigany za nielegalne leczenie

Energoterapeuta ścigany za nielegalne leczenie
(fot. flickr.com/ by Synergy by Jasmine)
PAP/ ad

O bezprawne leczenie i zapisywanie leków oskarżyła toruńska prokuratura mężczyznę działającego jako energoterapeuta. Po jego terapii jedna z klientek trafiła w ciężkim stanie do szpitala.

"Krzysztofa K., 53-letniego energoterapeutę, oskarżono o to, że w celu osiągnięcia korzyści majątkowej udzielał świadczeń zdrowotnych, polegających na rozpoznawaniu chorób oraz ich leczeniu. Prowadził przy tym również leczenie farmakologiczne, co udało się potwierdzić w przypadku leczenia przez niego małoletniej pacjentki" - poinformował w piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu Artur Krause.

Zdaniem śledczych oskarżony mężczyzna odpłatnie, nie posiadając do tego uprawnień, na prośbę rodziców diagnozował dziewczynkę oraz podawał jej leki. Stosowana przez niego maść nie pomogła, a zaniechanie odpowiedniego leczenia doprowadziło do pogorszenia zdrowia dziecka.

"W wyniku zwłoki w podjęciu prawidłowego leczenia oraz błędnego rozpoznania choroby pokrzywdzona trafiła do szpitala. W lecznicy spędziła pięć tygodni, także na oddziale intensywnej opieki medycznej" - zaznaczył Krause.

DEON.PL POLECA

Toruńska prokuratura badała także, czy Krzysztof K. nie naraził dziewczynki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Opinia biegłych w tej sprawie nie dała jednak podstaw do postawienia takiego zarzutu energoterapeucie.

Zgodnie z przepisami ustawy o zawodzie lekarza i dentysty, "kto bez uprawnień udziela świadczeń zdrowotnych polegających na rozpoznawaniu chorób oraz ich leczeniu, gdy działa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej albo wprowadza w błąd co do posiadania takiego uprawnienia" - podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Energoterapeuta ścigany za nielegalne leczenie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.