Gronkiewicz-Waltz odebrała Legię Honorową

Gronkiewicz-Waltz odebrała Legię Honorową (fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / ad

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz odebrała we wtorek z rąk ambasadora Francji Francois'a Barry'ego Delongchamps'a odznaczenie Legii Honorowej, przyznane jej w kwietniu 2007 r.

Ponieważ zgodę na przyznanie zagranicznych odznaczeń polskim obywatelom wydaje prezydent RP, Gronkiewicz-Waltz mogła odebrać Legię Honorową dopiero we wtorek. Lech Kaczyński w trakcie pełnienia przez niego tego urzędu nie podjął decyzji w tej sprawie. Zgodę na wręczenie tego odznaczenia wydał prezydent Bronisław Komorowski w lipcu tego roku. To pierwsze zagraniczne odznaczenie dla obecnej prezydent Warszawy.

Wręczając Gronkiewicz-Waltz najwyższe francuskie odznaczenie, ambasador Francji nazwał ją "jedną z najznamienitszych postaci polskiej demokracji", "wyjątkowym reprezentantem sektora monetarno-finansowego" oraz "przyjacielem Francji".

"Bardzo wcześnie zainteresowała się pani również polityką, służbą Polsce i Polakom. Już w dzieciństwie odebrała pani w domu rodzinnym wychowanie, które uformowało pani kulturę, w tym kulturę polityczną, dzięki czemu takie wartości jak wolność, demokracja, Europa, stały się pani bliskie" - podkreślał Delongchamps.

"Jest pani jedną z czołowych polskich osobistości, które postanowiły służyć swymi talentami w znaczącej instytucji europejskiej w przełomowym okresie, który przeżywały kraje Europy środkowej i wschodniej w latach dziewięćdziesiątych" - powiedział ambasador.

Gronkiewicz-Waltz podkreślała z kolei swoje związki z Francją. Przypomniała, że była stypendystką paryskiej Sorbony, a z ustroju francuskiego banku centralnego czerpała rozwiązania, które wdrożone zostały później w Polsce.

Odniosła się też do kilkuletniego okresu czasu oczekiwania na wręczenie jej insygniów Legii Honorowej, którą przyznał jej jeszcze prezydent Jacques Chirac. "Cnota cierpliwości, która jest potrzebna w życiu prywatnym, ale przede wszystkim w życiu publicznym, została nagrodzona" - powiedziała.

W uroczystości wzięli udział m.in. byli premierzy - Tadeusz Mazowiecki i Józef Oleksy, szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski, wszyscy wiceprezydenci Warszawy: Jacek Wojciechowicz, Andrzej Jakubiak, Włodzimierz Paszyński i Jarosław Kochaniak, przewodnicząca Rady Miasta Ewa Malinowska-Grupińska, minister w kancelarii premiera Julia Pitera i b. minister w Kancelarii Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego Barbara Labuda oraz liczni radni Rady Warszawy z ramienia PO.

Ustanowiony przez Napoleona Bonapartego w 1802 r. Order Legii Honorowej jest najwyższym francuskim odznaczeniem, nadawanym wybitnym, zasłużonym osobistościom, także cudzoziemcom, zarówno wojskowym, jak i cywilom.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Gronkiewicz-Waltz odebrała Legię Honorową
Komentarze (12)
S
szary
27 października 2010, 07:45
. Koleś jak Michnik walczył z komuną to Jaruś był grzecznym studencikiem chłonącym komunistyczną wiedzę jak Michnik siedział w więzieniu to Jaruś z mamusią robił na drutach więc nawet nie porównuj.Jaruś zrodił się waleczny i agresywny jak komuna upadła i narodzili się nowi herosi    Pan Adam Michnik nie tyle walczył z komuną, co z pewnym odłamem  komuny, a to duża  różnica, nie wolno jej lekceważyć.  Po prostu- dzieci rewolucji  żrą się między sobą.  Z komuną to walczyli tacy ludzie , jak ks. Popiełuszko, a wcześniej  żołnierze  AK, WiN,  NSZ -setki nazwisk można by przytoczyć, wielu na zawsze pozostanie bezimiennymi. NKWD i UB rozprawiało się z nimi po swojemu i bez pardonu.  A pan Michnik w więzieniu pisał książki, do której to czynności potrzeba czasu, spokoju, papieru i pisaka. 
L
lekarz
27 października 2010, 06:10
realista ty tefałen odstaw bo ci woda z kolana przeszła do głowy.
R
realista
26 października 2010, 23:28
A ty ~realista jesteś osobistym psychologiem J. Kaczyńskiego? Wydawanie takich opinii o kimś kogo się zna tylko z fałszywych relacji TVN-u i takich samych doniesień GW Michnika jest żałosne, podonie jak żałosny jest rząd Tuska złożony z samych "fachowców" takich jak psychiatra - minister ON. Koleś jak Michnik walczył z komuną to Jaruś był grzecznym studencikiem chłonącym komunistyczną wiedzę jak Michnik siedział w więzieniu to Jaruś z mamusią robił na drutach więc nawet nie porównuj.Jaruś zrodił się waleczny i agresywny jak komuna upadła i narodzili się nowi herosi
G
Groszek
26 października 2010, 21:11
A ty ~realista jesteś osobistym psychologiem J. Kaczyńskiego? Wydawanie takich opinii o kimś kogo się zna tylko z fałszywych relacji TVN-u  i takich samych doniesień GW Michnika jest żałosne, podonie jak żałosny jest rząd Tuska złożony z samych "fachowców" takich jak psychiatra - minister ON.
R
realista
26 października 2010, 20:35
Decyzja o blokowaniu odznacenia przeciwnikom politycznym świadczy jedynie o małostkowości ale tacy bracia (szczególnie Jarek)byli zawsze.Kto nie z nami ten przeciw nam.Żałosne i niegodne męża stanu którymi niestety nie byli 
Józef Więcek
26 października 2010, 20:33
Zawsze mam dylemat co do odznaczeń  - za zasługi czy za usługi???
G
Groszek
26 października 2010, 20:27
brat_robot dlaczego nie piszesz prawdy? Śp. Prezydent L. Kaczyński blokował odznaczenie przyznane Waltz nie przez Jego całą kadencję, lecz od kwietnia 2007 roku. Blokował, bo miał z pewnością powód, by tak postąpić.
26 października 2010, 18:48
Symptomatyczne, że Lech Kaczyński w swojej małostkowości przez cały okres swojej kadencji blokował to odznaczenie dla Waltz.
26 października 2010, 18:46
+Z całym szacunkiem do pani Prezydent. Ale ja nie lubię, jak Polacy przyjmują obce odznaczenia itd. Nie chodzi o to, że nie zasłużyli, bo raczej dostaje się za zasługi. Tylko ja się zawsze boję, że to takie mieszanie się w sprawy Polski jak przed rozbiorami... Odznaczenia i tytuły z Watykanu też Ci się nie podobają?
G
Groszek
26 października 2010, 18:05
Dołączyła do zacnego grona.
A
Artur
26 października 2010, 17:44
Chyba za budowe stadionu Legii ...czytaj: przekazanie 465 mln do ITI za kampanię wyborczą
J
JUDA
26 października 2010, 17:40
+Z całym szacunkiem do pani Prezydent. Ale ja nie lubię, jak Polacy przyjmują obce odznaczenia itd. Nie chodzi o to, że nie zasłużyli, bo raczej dostaje się za zasługi. Tylko ja się zawsze boję, że to takie mieszanie się w sprawy Polski jak przed rozbiorami...