IMGW: trzeci stopień zagrożenia hydrologicznego w pięciu województwach

(fot. PAP/Paweł Topolski)
PAP / kk

W Małopolsce, w Świętokrzyskiem, w Lubelskiem, na Podkarpaciu i na Dolnym Śląskim obowiązuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia hydrologicznego. Jak przekazał hydrolog IMGW Grzegorz Walijewski, we wtorek lokalnie spadło ponad 100 proc. miesięcznej normy opadów deszczu.

Na konferencji prasowej hydrolog poinformował, że po tym, gdy opady przesuną się bardziej na zachód, rzeki w Małopolsce trochę "odpoczną" i wzrost zostanie wyhamowany. "Jednakże trzeba pamiętać, że ta woda cały czas będzie spływać. W niższych odcinkach biegu rzek one nadal będą wzrastać" - powiedział Walijewski.

DEON.PL POLECA

Jak podkreślił, wezbrania rzek spowodują przekroczenie stanów ostrzegawczych, a niekiedy również alarmowych. W związku z tym dla pięciu województw Instytut wydał ostrzeżenia trzeciego, najwyższego stopnia. Alerty obowiązują w Małopolsce, w Świętokrzyskiem, w Lubelskiem, na Podkarpaciu i na Dolnym Śląskim.

Hydrolog zestawił ponadto wtorkowy opad w Radomyślu Wielkim na Podkarpaciu w wysokości 135 mm z maksymalną dobową sumą opadów zanotowaną tam w ciągu ostatnich trzydziestu lat, czyli 93 mm. Z kolei w Dąbrowie Tarnowskiej w Małopolsce spadło 128,6 mm, gdzie maksymalnie odnotowano 56,6 mm. Zatem - podsumował - miejscami opad wyniósł 250 proc. rekordu.

Lokalnie w ciągu dwunastu godzin spadło ponad 100 proc. normy miesięcznej - zaznaczył Walijewski. "Sytuacja hydrologiczna jest dosyć niebezpieczna" - podkreślił.

Jednocześnie hydrolog zapowiedział, że w czwartek opady znów powrócą nad województwo małopolskie i - jak mówił - znów będzie niebezpiecznie. Sytuacja ma się uspokoić dopiero w piątek.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

IMGW: trzeci stopień zagrożenia hydrologicznego w pięciu województwach
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.