Jest opinia biegłych po ekshumacji S. Pyjasa

Jest opinia biegłych po ekshumacji S. Pyjasa
Ciało Stanisława Pyjasa znaleziono 7 maja 1977 r. w bramie kamienicy przy ul. Szewskiej w Krakowie. Jego śmierć była impulsem do utworzenia w 1977 r. Studenckiego Komitetu Solidarności. (fot. IPN)
PAP / drr

Gotowa jest opinia biegłych, sporządzona po ekshumacji szczątków Stanisława Pyjasa. Została już wysłana do krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, który bada sprawę jego śmieci – podał PAP w środę szef pionu śledczego krakowskiego IPN prok. Piotr Piątek.

Opinia liczącą około 100 stron najpierw zostanie udostępniona rodzinie Stanisława Pyjasa. Dopiero potem ujawnione zostaną informacje na temat jej treści.

Krakowski IPN od 2008 r. prowadzi śledztwo w sprawie śmierci w 1977 r. studenta UJ Stanisława Pyjasa. W ramach tego śledztwa 20 kwietnia 2010 r. odbyła się ekshumacja szczątków Pyjasa. Po oględzinach w krakowskim Zakładzie Medycyny Sądowej przewieziono je do ZMS we Wrocławiu. Biegli mieli odpowiedzieć na 22 pytania, sformułowane przez IPN. Nie ujawniono, czego te pytania dotyczyły. Po zbadaniu szczątków w czerwcu ubr. odbył się ponowny pochówek.

Według prokuratury, najprawdopodobniej znajdujący się w stanie "poważnego stanu nietrzeźwości" student potknął się o nierówności posadzki. "To spowodowało nieamortyzowany rękami upadek, utratę przytomności, obrażenia i krwotok, w wyniku którego nastąpiło zachłyśnięcie się i uduszenie" - stwierdziła prokuratura.

DEON.PL POLECA

Obecnie sprawę bada krakowski IPN. Jest to już piąte śledztwo ws. śmierci Pyjasa. Krakowski IPN przejął je formalnie 21 maja 2008 roku w związku z pojawieniem się nowych dokumentów. W jego toku IPN przesłuchał kilkudziesięciu nowych świadków. Z nowych ustaleń wyłoniło się przekonanie, że sprawa dotyczy nie śmiertelnego pobicia, ale zabójstwa krakowskiego studenta.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jest opinia biegłych po ekshumacji S. Pyjasa
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.