Kamiński: spodziewam się wyrzucenia z PiS-u

Kamiński: spodziewam się wyrzucenia z PiS-u
(fot. michalkaminski.pl)
PAP / psd

Europoseł PiS Michał Kamiński ujawnił w środę wieczorem, że ktoś z władz PiS-u zasugerował mu, że może uniknąć wykluczenia z partii, jeśli opowie o swoim spotkaniu z Joanną Kluzik-Rostkowską. "Nie będę +kablem+ i donosicielem" - oświadczył. Kamiński przyznał też, że spodziewa się, że zostanie wykluczony z partii.

- Dzisiaj dostałem telefon od jednego z członków władz PiS, który zasugerował (...), że mogę uniknąć złego losu, jeśli opowiem, co się stało, o czym była mowa na tym spotkaniu. Chcę powiedzieć moim kolegom: nie ma takiej ceny, którą Michał Kamiński zapłaci za bycie w polityce, a z całą pewnością taką ceną nie jest mój honor i nie jest "bycie kablem" - powiedział Kamiński.

- Nie będę "kablem" i nie będę donosicielem. O tym, o czym prywatnie rozmawiam, panowie - chyba że zaczniecie nas podsłuchiwać - to się po prostu nie dowiecie. Bo to jest dla mnie kultura, to jest dla mnie polska kultura i to są dla mnie wartości, w które wierzę. Kablowanie i donosicielstwo jest czymś, czym zawsze w życiu gardziłem. I możecie mi grozić czymkolwiek, ale o tym, o czym rozmawiam z Joanną Kluzik-Rostkowską, nie będziecie wiedzieli. Dopóki ja i Joanna Kluzik-Rostkowska nie zdecydujemy, żeby o tym powiedzieć - dodał.

Kamiński powiedział również, że nie miał wrażenia, że Kaczyński był otumaniony lekami. O otumanieniu lekami sam Jarosław Kaczyński mówił w jednym z wywiadów.

- Ja pisałem przemówienia, bardzo wiele przemówień pisałem w tej kampanii prezesowi. Prezes przyznawał, że był pierwszy raz w swoim życiu, kiedy ze względu na tą specjalną sytuację, to ja musiałem to robić. Byłem zdumiony sprawnością intelektualną Jarosława Kaczyńskiego - mówił Kamiński.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kamiński: spodziewam się wyrzucenia z PiS-u
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.