Kary za incydenty na sobotnim meczu
Tylko jeden z trzech Niemców zatrzymanych po meczu Polska-Niemcy został ukarany grzywną - 500 zł w związku ze zniszczeniami w stadionowych toaletach. Wcześniej za inne incydenty do których doszło podczas meczu, karami grzywny i zakazami stadionowymi ukaranych zostało czterech Polaków.
Niemieccy pseudokibice odpowiadali za zniszczenie toalet. Sąd rozpatrywał ich sprawę, przesłuchiwał świadków, analizował nagrania monitoringu do późnych godzin nocnych. Ostatecznie uznał, że tylko jeden z nich popełnił wykroczenie polegające na zniszczeniu jednego pisuaru i ukarał go grzywną.
"Drugi z Niemców miał przy sobie niewielkie ilości narkotyków. Sąd ukarał go grzywną 100 stawek dziennych po 10 zł; trzeci z mężczyzn został uniewinniony" - powiedziała PAP kom. Joanna Węgrzyniak, rzeczniczka komendy rejonowej policji VII (Praga Południe, Wawer, Wesoła, Rembertów).
Straty w stadionowych toaletach szacowano na ok. 10 tys. zł.
Po sobotnim, wygranym przez Polskę meczu eliminacji mistrzostw Europy, rozegranym na Stadionie Narodowym, zatrzymanych zostało w sumie dziewięć osób: sześciu Polaków i trzech Niemców. Jeden z polskich kibiców podejrzewany był o udział w bójce, ostatecznie został przesłuchany w charakterze świadka i zwolniony do domu. Nie potwierdziło się bowiem, że do bójki doszło.
Siedmiu z zatrzymanych, w tym właśnie Niemcy, stanęło w poniedziałek przed sądem w trybie przyspieszonym.
Do godziny 15 zapadły wyroki w sprawie czterech Polaków. Pseudokibic, który nie posłuchał stewarda i przebywał w miejscu niedozwolonym dla publiczności, dostał 3 tys. złotych grzywny i trzy lata zakazu wstępu na imprezy sportowe. Kolejny - za wtargnięcie na murawę - dostał 1,8 tys. zł grzywny i dwa lata zakazu stadionowego.
W przypadku trzeciego kibica, odpowiadającego również za wtargniecie na murawę, sąd zdecydował o trzech latach zakazu stadionowego i 30 godzinach prac społecznych miesięcznie, przez okres roku, a w przypadku czwartego orzekł dwa lata zakazu stadionowego, przy dwóch latach warunkowego umorzenia.
Także w poniedziałek zarzut kradzieży aparatu fotograficznego usłyszał ostatni z zatrzymanych Polaków. Jako jedyny nie odpowiadał on przed sądem w trybie przyspieszonym. Skradziony przez niego aparat został odzyskany.
W sobotnim meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy Polska wygrała z Niemcami 2:0 na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Skomentuj artykuł