Kolejny dowódca chce opuścić Klicha
Generał Bronisław Kwiatkowski, odpowiedzialny za misje polskich żołnierzy za granicami kraju, złożył wniosek o skrócenie kadencji - dowiedziała się "Rzeczpospolita".
Kadencja generała kończy się w październiku przyszłego roku, ale według informatorów gazety, poprosił on o skrócenie jej o kilka miesięcy - do początku 2010 roku. Na razie nikt w MON nie chce oficjalnie o tym mówić.
Sytuacja jest bardzo poważna. Drugi dowódca rodzajów Sił Zbrojnych odchodzi do cywila przed końcem swojej kadencji. "Te wydarzenia każą się zastanowić, czy minister Klich panuje jeszcze nad sytuacją w armii" - mówi "Rz" szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło.
Pod koniec sierpnia do cywila odszedł z funkcji dowódcy Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak. Wcześniej, podczas uroczystości ku czci poległego w Afganistanie żołnierza, gen. Skrzypczak w ostrych słowach skrytykował urzędników Ministerstwa Obrony.
Niedawno zaś minister Klich podjął decyzję o przeniesieniu na inne stanowisko służbowe gen. Sławomira Szczepaniaka, dyrektora departamentu odpowiedzialnego za zaopatrzenie wojska w sprzęt.
Czy gen. Bronislaw Kwiatkowski bedzie kolejną osobą, która przedwcześnie zakończy współpracę z MON?
Więcej o tej sprawie w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".
Skomentuj artykuł