"Kolorowa Niepodległa" potępia akty przemocy

Michał Sutowski, Jacek Żakowski, Agnieszka Wiśniewska, Kazimiera Szczuka i Piotr Pacewicz podczas konferencji prasowej Krytyki Politycznej - organizatora marszu "Kolorowa niepodległa". Spotkanie z mediami dotyczyło zamieszek podczas obchodów Święta Niepodległości (fot. PAP/Tomasz Gzell)
PAP / drr

Organizatorzy wiecu "Kolorowa Niepodległa" potępili akty przemocy, do których doszło podczas Święta Niepodległości na ulicach stolicy. Nie zapraszaliśmy żadnych bojówek, z policją starli się pseudokibice i przedstawiciele organizacji faszyzujących - oświadczyli.

"Nie organizowaliśmy żadnych przedsięwzięć niezgodnych z prawem. Nie zapraszaliśmy żadnych bojówek. Ani z Polski, ani z zagranicy - napisali w wydanym w niedzielę oświadczeniu organizatorzy "Kolorowej Niepodległej".

Podczas piątkowego wiecu w rejonie pl. Konstytucji jego uczestnicy byli atakowani przez kilkudziesięcioosobowe grupy stojące wśród uczestników "Marszu Niepodległości". Doszło do przepychanek i utarczek słownych, rzucano szklanymi butelkami i kostką brukową.

DEON.PL POLECA

W niedzielę Agnieszka Wiśniewska z "Krytyki Politycznej" zapewniła, że organizatorzy wiecu nie planowali żadnego zgromadzenia grup radykalnych w Centrum Kultury Nowy Wspaniały Świat. Mieści się ono na rogu ul. Nowy Świat i ul. Świętokrzyskiej. To właśnie tam policja - jeszcze przed rozpoczęciem zarówno "Kolorowej Niepodległej", jak i późniejszego "Marszu Niepodległości" - zatrzymała 95 obcokrajowców, głównie przedstawicieli organizacji antyfaszystowskich z Niemiec.

- Policja zepchnęła tam grupę antyfaszystów, którą następnie spokojnie wyprowadziła z lokalu, nie zgłaszając wobec nas żadnych zastrzeżeń. (...) Uważamy za skandaliczne wszelkie próby rozmycia odpowiedzialności za zniszczenia dokonane w Warszawie w wyniku Marszu Niepodległości - powiedziała Wiśniewska w niedzielę na konferencji prasowej.

Wmawianie opinii publicznej, że było inaczej, rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji na temat wiecu lub innych działań "Krytyki Politycznej" zakończy się "obroną naszego dobrego imienia na drodze sądowej" - zapowiedziała.

Zapewniła, że wiec "Kolorowa Niepodległa" był pokojowym zgromadzeniem. - Na każdym etapie przygotowań i samego wiecu organizatorzy i prowadzący jednoznacznie odcinali się od przemocy, dbali o spokojną i radosną atmosferę, a celem wszystkich działań było wyrażenie pokojowego sprzeciwu wobec ksenofobii, rasizmu i mowy nienawiści - oświadczyła Wiśniewska.

Koalicja Porozumienie 11 listopada organizowało wiec "Kolorowa Niepodległa", który w piątek stanął na trasie "Marszu Niepodległości" organizowanego przez Obóz Narodowo-Radykalny i Młodzież Wszechpolską. W wyniku zamieszek zatrzymano 210 osób. 40 policjantów zostało lekko rannych. Do szpitali przewieziono 30 osób, które odniosły obrażenia. Miasto oszacowało wstępnie straty na 72 tys. zł.

Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście bada przebieg zdarzeń. Na grudzień stołeczny sąd odroczył 39 z 40 rozpraw; uznano, że potrzebne jest przesłuchanie dodatkowych świadków. Są to sprawy skierowane w trybie przyśpieszonym wobec obwinionych o wykroczenia cudzoziemców, zatrzymanych za zakłócanie porządku publicznego w piątek na Nowym Świecie w Warszawie. Jedną sprawę sąd zwrócił prokuraturze do uzupełnienia i uznał, że nie kwalifikuje się ona do trybu przyśpieszonego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Kolorowa Niepodległa" potępia akty przemocy
Komentarze (5)
A
Adam
14 listopada 2011, 09:34
 Policja boi sie mocno zareagowac bo potem oni są oskarżani i osądzani czy powinni użyć siły czy nie a to bandycie mają się bać, potrzebne są radykalne zmiany w prawie ______________________________ Mikołów, Orzesze, Katowice http://www.chilli-group.pl/index.php/banery
K
KGO
14 listopada 2011, 01:14
Ciekawy - obiektywny opis - uczestniczkiTU: <a href="http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/wygralismy._choc_smak_zwyciestwa_bywa_gorzki">http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/wygralismy._choc_smak_zwyciestwa_bywa_gorzki</a>_ Pisze m.in. "Nie może być też zgody na uleganie propagandzie mediów, które od wczoraj epatują jedynie obrazkami z zadym, nie pokazując w ogóle spokojnego i godnego przemarszu kilkunastu tysięcy osób! Próbowano nam przerwać, mówiono "no pasaran", ale wygraliśmy. I chociaż jest to gorzki smak wygranej, bo w głowie wciąż rezonują wczorajsze makabryczne sceny, to „jeszcze Polska nie zginęła…”. Marta Brzezińska
Jan
13 listopada 2011, 23:47
proszę nie dajcie się zmanipulować lewactwu już na drodzę do pl. Konstytucji byliśmy prowokowani przez grupki bojówkarzy lewicy
DS
Dominik Sobel
13 listopada 2011, 15:36
+"z policją starli się pseudokibice i przedstawiciele organizacji faszyzujących - oświadczyli." Cieszę się, że się przyznali. Precz z lewactwem!
P
polski.blog.ru
13 listopada 2011, 14:58
Pierwszym wodzem Drugiej Rzeczypospolitej był generał Józef Dowbor-Muśnicki herbu Przyjaciel. Zob.: Pierwszy wódz II Rzeczypospolitej http://polski.blog.ru/131924307.html Первый вождь II Речи Посполитoй