Komorowski spotka się Janukowyczem na Helu
Na zaproszenie prezydenta Bronisława Komorowskiego z jednodniową wizytą do Polski przybędzie we wtorek ukraiński prezydent Wiktor Janukowycz. Politycy spotkają się w prezydenckiej rezydencji na Półwyspie Helskim.
Jak podaje kancelaria Bronisława Komorowskiego, prezydent Ukrainy złoży także wieniec pod Pomnikiem Obrońców Wybrzeża na Westerplatte w Gdańsku.
Wśród tematów rozmów prezydentów będzie polska prezydencja oraz przygotowania Ukrainy do zawarcia umowy stowarzyszeniowej z UE. Niewykluczone, że szefowie państw omówią także sytuację ukraińskiej opozycji, w tym kwestię aresztowania byłej premier i głównej opozycjonistki Julii Tymoszenko.
- To jest czysto prywatna wizyta Wiktora Janukowycza - powiedział przebywający w poniedziałek w Gdańsku prezydencki minister Sławomir Nowak. Jak dodał, zaproszenie do prezydenta Ukrainy zostało wystosowane przed kilkoma miesiącami.
- Prezydent Komorowski chce uprawiać dyplomację czasami w trochę nieformalny sposób. Niedawno gościł w Helu kanclerz Niemiec Angelę Merkel z mężem. Teraz spotkanie z prezydentem Janukowyczem. Chcielibyśmy, by ta dyplomacja była na takich różnych poziomach rozgrywana: bardziej miękko, czasem trochę twardziej - dodał Nowak.
Minister przypomniał, że we wrześniu w Warszawie odbędzie się szczyt Partnerstwa Wschodniego, a - jak podkreślił - Ukraina jest największym partnerem w ramach tego programu. Zwrócił też uwagę, że końca dobiegają prace nad umową stowarzyszeniową między Unią Europejską a Ukrainą.
Według Nowaka, w czasie wizyty poruszana będzie też zapewne sprawa aresztowania Julii Tymoszenko. Zaniepokojenie w związku z aresztowaniem b. premier wyraziło m.in. polskie MSZ, a także dyplomacja rosyjska i amerykańska. Fakt ten wzbudził też niepokój Brukseli i może zablokować podpisanie z Kijowem umowy stowarzyszeniowej.
Nowak ocenił, że w stosunkach dyplomatycznych Komorowski jest naturalnym liderem współpracy zagranicznej Polski ze Wschodem. - Odwiedził wszystkie państwa Partnerstwa Wschodniego poza Białorusią. Wszystkie kraje odwiedził jeszcze przed szczytem Partnerstwa Wschodniego w czasie naszej prezydencji - przypomniał.
Wiceminister spraw zagranicznych odpowiedzialny za politykę wschodnią Jerzy Pomianowski powiedział PAP, że "Polska z Ukrainą musi poruszać również sprawy trudne". - Wszyscy wiemy, jak Europa reaguje na sposób prowadzenia procesu pani Tymoszenko. To jest bardzo ważny temat. Prawdopodobnie również i o tym, o reakcjach Europy, o uwarunkowaniach tego procesu będą prezydenci rozmawiać - podkreślił Pomianowski.
Jego zdaniem ważne jest nie tylko to, jak wygląda sam proces byłej premier, ale też to, jak jest on odbierany w Europie. Dodał, że Polska jako przyjaciel Ukrainy ma najlepszą pozycję, by szczerze o tym porozmawiać.
Komorowski i Janukowycz będą też rozmawiać o umowie stowarzyszeniowej między UE a Ukrainą, która przewiduje m.in. utworzenie strefy wolnego handlu. Pomianowski podkreślił, że Polska chciałaby, aby została ona parafowana na grudniowym szczycie UE-Ukraina.
- Bardzo liczymy na to, że ten proces będzie przyspieszony, że wszystkie trudne punkty negocjacji z Ukrainą Unia Europejska będzie w stanie zamknąć, by doprowadzić do podpisania tej umowy - zaznaczył Pomianowski.
Zwrócił uwagę, że zarówno w Brukseli jak i Kijowie precyzyjnie ważone są różne interesy, które się wiążą z tą umową. - Jest to proces, którego trzeba cały czas doglądać i również to jest znakomity temat do rozmowy pomiędzy przyjaciółmi, by dokładnie zdać sobie sprawę, czy są jeszcze jakieś obszary, w których Polska może Ukrainie pomóc - powiedział wiceszef MSZ.
Julia Brodiej z ambasady Ukrainy w Warszawie mówiła w zeszłym tygodniu, że głównym tematem rozmów władz obu krajów będzie kwestia umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią Europejską, którą władze w Kijowie obecnie negocjują. Jej ważną częścią jest umowa o powołaniu strefy wolnego handlu. Ukraińcy liczą na to, że umowa stowarzyszeniowa zostanie podpisana do końca bieżącego roku, czyli jeszcze podczas polskiego przewodnictwa w Radzie UE. - To są priorytetowe sprawy, które są omawiane między Polską a Ukrainą. Na pewno będą tematami rozmów podczas tej wizyty - zaznaczyła Brodiej.
Przewidziane są kolejne spotkania Janukowycza i Komorowskiego. Jesienią prezydenci mają odsłonić pomniki upamiętniające polskie ofiary zbrodni w Ostrówkach na Wołyniu oraz Ukraińców, którzy zginęli we wsi Sahryń na Lubelszczyźnie.
Skomentuj artykuł