Mają dziś rozmawiać o... związkach partnerskich
Premier Donald Tusk spotka się w środę z parlamentarzystami PO. Tematem rozmowy mają być projekty ustaw dotyczących związków partnerskich. W spotkaniu wezmą udział m.in. autorzy konkurencyjnych projektów, jakie powstały w PO, czyli Jacek Żalek i Artur Dunin.
Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział, że na spotkaniu odbędzie się dyskusja dotycząca związków partnerskich. Także szef klubu PO Rafał Grupiński powiedział dziennikarzom, że spotkanie posłów z premierem w KPRM będzie dotyczyło konkretnie kwestii związków partnerskich oraz dalszych kroków w tej sprawie. Dodał, że inicjatywa spotkania wyszła ze strony szefa rządu.
Według niego, w spotkaniu wezmą udział wszyscy zainteresowani sprawą posłowie. Dodał, że sam, z racji funkcji, prawdopodobnie będzie uczestniczył w rozmowie.
Grupiński podkreślił, że jest za tym, by wypracować jeden projekt PO w sprawie związków partnerskich, jeśli to będzie możliwe. - Ale też wiemy, że pan premier otworzył ewentualność taką, że mogłyby być dwa. (...) Trzech nie dopuszczamy, już bez żartów, natomiast zobaczymy, co wyniknie z naszej dyskusji - dodał.
Pytany, czy wierzy, że Jarosława Gowina uda się przekonać do wizji związków partnerskich, odparł: "W coś trzeba wierzyć".
Według informacji PAP, spotkanie ma się rozpocząć o godz. 17. Władze klubu chciałyby, aby do laski marszałkowskiej trafił jeden projekt klubowy. Miał nim być projekt Dunina, ale po tym jak w styczniu przepadł w głosowaniu, konserwatyści w partii poinformowali, że chcą złożyć swój, odrębny projekt ustawy, który - jak przekonują - idzie w kierunku m.in. postulatów formułowanych przez prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Pod koniec stycznia Sejm odrzucił trzy projekty ustaw w sprawie związków partnerskich: i autorstwa PO, i złożone przez Ruch Palikota oraz SLD. Przed głosowaniem minister sprawiedliwości Jarosław Gowin mówił, że projekty są sprzeczne z konstytucją, zaś premier namawiał do poparcia ich.
Mimo apelu premiera, przeciwko projektowi Dunina zagłosowało 46 posłów PO, wśród nich byli m.in.: Jarosław Gowin, Elżbieta Radziszewska, Marek Biernacki, Jerzy Budnik, Andrzej Czerwiński, Joanna Fabisiak, John Godson, Andrzej Gut-Mostowy, Roman Kosecki, Jerzy Kozdroń, Antoni Mężydło, Konstanty Miodowicz, Kazimierz Plocke, Damian Raczkowski, Ireneusz Raś i sam Żalek.
Posłowie z tej grupy, z którymi rozmawiała PAP, podkreślają, że można wyjść naprzeciw postulatom formułowanym przez pary, które nie są małżeństwami, w inny sposób niż tworząc ustawą instytucję związku partnerskiego. Deklarują też, że mają wątpliwości, czy wprowadzanie ustawą związków partnerskich jest zgodne z konstytucją. Niektórzy posłowie deklarują też, że nie chcą tworzyć "furtki do zawierania małżeństw homoseksualnych".
Odrzucony przez Sejm projekt ustawy o umowie związku partnerskiego, autorstwa Dunina, zakładał, że dwie osoby - hetero- lub homoseksualne - mogłyby zawrzeć przed notariuszem albo przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego umowę związku partnerskiego. Projekt regulował też m.in.: kwestie dziedziczenia, wspólnego zaciągania kredytów oraz obowiązku alimentacyjnego.
Z kolei partyjni konserwatyści proponują, aby Sejm przyjął ustawę o "wspólnym pożyciu" - gwarantowałaby ona m.in. dostęp do informacji o stanie zdrowia partnera, prawo do jego pochowania, dziedziczenia po nim i do odmowy składania zeznań w jego sprawie.
Projekt definiuje "wspólne pożycie" jako "trwałe utrzymywanie pomiędzy dwoma osobami, które nie są związane węzłem małżeńskim, więzi fizycznych, emocjonalnych i gospodarczych".
Skomentuj artykuł