Manifestacja rodziców dzieci niepełnosprawnych

Manifestacja rodziców dzieci niepełnosprawnych
(fot. PAP/Rafał Guz)
PAP / mh

Kilkudziesięciu rodziców wraz ze swymi niepełnosprawnymi dziećmi demonstruje we wtorek przed kancelarią  premiera. Domagają się m.in. uzawodowienia ich pracy jako opiekunów i podniesienia świadczeń. Zamierzają przekazać list otwarty w tej sprawie do premiera.

Głównym organizatorem manifestacji jest stowarzyszenie "Mam przyszłość" skupiające rodziców dzieci niepełnosprawnych. Do Warszawy przyjechali rodzice z całej Polski m.in. z Bydgoszczy i Torunia. Rodzice uczestniczą w manifestacji ze swoimi niepełnosprawnymi dziećmi, w większości na wózkach.
W liście do premiera rodzice żądają uznania opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem za pracę, realnego wzrostu wysokości otrzymywanych świadczeń, tak, by pozwalały one zaspokoić potrzeby rodziny i osoby niepełnosprawnej, podwyższenia kwoty renty socjalnej i zasiłku pielęgnacyjnego.
"W przypadku braku możliwości spełnienia naszych żądań prosimy o eutanazję dla nas i naszych dzieci" - napisano w liście. Przed kancelarią rozdawane są też oświadczenia woli wyrażające zgodę na eutanazję.
Demonstracja zapowiadana jest na kilka godzin, jej uczestnicy zamierzają też przejść pod Sejm.
Demonstrujący mają ze sobą transparenty z napisami: "Nie chcemy umierać w DPS. Chcemy żyć w domu"' "Nie oddamy bliskich do DPS, bo ich kochamy", "Chcąc się chorym opiekować musimy głodować". Trzymają też zdjęcia premiera Donalda Tuska z podpisem: Niepełnosprawni i ich opiekunowie nie męczcie mnie więcej i umierajcie wreszcie. Mają też koszulki z napisem: "Niepełnosprawne dzieci w Polsce głodują".
DEON.PL POLECA

 

 

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Manifestacja rodziców dzieci niepełnosprawnych
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.