Modnie jest się odurzyć w szkole

"Dziennik Gazeta Prawna" / PAP / pz

Ze sprawozdania resortu zdrowia wynika, że rośnie liczba młodych ludzi palących konopie. Na drugim miejscu w rankingu używek są środki nasenne i uspokajające, kupowane bez recepty w aptekach - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Marihuaną lub haszyszem odurzyło się aż 40 proc. nastolatków w wieku maturalnym, a co piąty sięgał w tym celu po leki. Daleko w tyle są amfetamina i dopalacze (5-6 proc.).

Trochę rzadziej biorą gimnazjaliści - trawkę palił co czwarty, a "odlotowe" medykamenty przyjmowało ponad 15 proc.

Powód sięgania po takie leki jest banalny: są tanie i łatwo dostępne - wskazuje "DGP".

DEON.PL POLECA


Zaś z badania Agnieszki Pisarskiej z Instytutu Psychiatrii i Neurologii, która analizowała doświadczenia młodzieży z medykamentami bez recepty, wynika, że znaczna część robiła to bez konkretnej przyczyny. "Ogólnie to jest głupie, ale taka jest moda. Chciało się spróbować, skoro inni tak robią" - relacjonowała jedna z badanych nastolatek.

Moda jest niestety też taka, by mieszać leki z alkoholem - robiło to ok. 12 proc. badanych uczniów szkół ponadgimnazjalnych - wylicza "DGP".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Modnie jest się odurzyć w szkole
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.