Nowelizacja ustawy o modernizacji sił zbrojnych
Prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział w poniedziałek, że zaproponuje nowelizację ustawy o przebudowie i modernizacji sił zbrojnych, by zapisać w niej program obrony powietrznej. Wyraził przekonanie, że projekt zyska poparcie wszystkich sił politycznych.
Na rozpoczętym w poniedziałek w Kielcach XX Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego prezydent powiedział, że jego propozycja będzie polegała na dopisaniu do ustawy programu obrony powietrznej - przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. "Krótka nowelizacja dobrej ustawy, która się sprawdziła, będzie polegała na dodaniu paru ambitnych zadań, ale absolutnie realnych, także z punktu widzenia finansowania, bo opartych o tę samą zasadę, że budżet obrony przeznaczamy w coraz większym stopniu na modernizację techniczną, to 1,95 procent PKB" - wyjaśnił Bronisław Komorowski.
"Chcę zapowiedzieć inicjatywę ustawodawczą, przygotowaną razem z panem ministrem Siemoniakiem i z rządem, zmierzającą do nowelizacji ustawy z 2001 r., która była ustawą o finansowaniu procesu modernizacji na zasadzie partycypacji budżetu obronnego na poziomie 1,95 proc. w trwającym wzroście gospodarczym, jak i zawierała trudny, ambitny, ale już dziś widoczny, bardzo skuteczny program modernizacji technicznej od samolotu wielozadaniowego przez Rosomaki, rakiety przeciwpancerne, po inne środki uzbrojenia" - argumentował prezydent.
Wyraził przekonanie, że podobnie jak przy uchwalaniu ustawy z 2001 r., która zagwarantowała stały udział wydatków obronnych w PKB, jego inicjatywa ustawodawcza znajdzie poparcie wszystkich sił politycznych. Zapowiedział, że po planowanym na 12 września posiedzeniu RBN zacznie konsultacje ze wszystkimi klubami parlamentarnymi - "tak aby uzyskać to, co udało się w roku 2001".
"Chcę wyrazić głęboką wdzięczność, że możemy mówić absolutnie jednym głosem z rządem" - powiedział Komorowski, przypominając złożoną przez premiera Donalda Tuska deklarację poparcia projektu obrony powietrznej. Wyraził satysfakcję, że na konferencji prasowej występuje razem z szefem MON Tomaszem Siemoniakiem, "który wykazuje ogromną determinację w kontynuowaniu modernizacji już w ramach budowania armii profesjonalnej". Prezydent wyraził też przekonanie, że rząd wykaże determinację w reformowaniu struktury dowódczej.
"Chciałbym potwierdzić ze strony rządu pełne współdziałanie z panem prezydentem i jeśli chodzi o duże inicjatywy, i jeśli chodzi o codzienne sprawy związane z bezpieczeństwem i obronnością" - zadeklarował Siemoniak.
"Wielkim walorem tej propozycji jest, że zapewni ona stabilność finansowania tego projektu na kilkanaście lat, niezależnie od zmian rządów" - powiedział o pomyśle zapisania w ustawie programu obrony powietrznej.
Według prezydenta uruchomienie tego programu obrony "już samo w sobie jest nową szansą, zarówno dla firm polskich, które mają aspiracje do jego realizacji, jak i do kooperacji z firmami, które dysponują sprawdzonymi systemami na świecie".
Szef MON przypomniał, że rząd pracuje nad zmianami w ustawie offsetowej, związanymi m.in. z unijną dyrektywą dotyczącą zakupów zbrojeniowych, ponieważ "offset w niektórych obszarach się sprawdził, w innych nie".
"Większą wagę chcemy przyłożyć do tego, aby przy okazji zakupów zbrojeniowych polonizować produkcję, żeby powstawały nowe miejsca pracy w Polsce. Offset działający do tej pory ma także i taki wymiar, że część inwestycji nie zawsze trafia w potrzeby sił zbrojnych i zamówienia ministerstwa obrony" - mówił Siemoniak.
Komorowski zwrócił uwagę na "potrzebę dokonania rzetelnej oceny, na ile mechanizm offsetowy stał się dobrą szansą dla przemysłu zbrojeniowego w Polsce, a na ile był tylko źródłem zwiększenia ceny produktów kupowanych przez wojsko". Dodał, że po zakupie F-16 "miały miejsce różne korekty, dosyć dziwne sposoby zaliczania dawnych zakupów na poczet rozwiązań offsetowych". "Warto być realistą, warto pilnować przede wszystkim interesu polskiego systemu obronnego jako całości, a to oznacza równowagę między potrzebami sił zbrojnych a oczekiwaniami przemysłu zbrojeniowego" - zaznaczył prezydent.
Szef MON zapowiedział, że we wrześniu MON poda dalszy harmonogram rozpisanego wiosną przetargu na 26 śmigłowców dla wojska. W tegorocznych kieleckich targach uczestniczą m.in. producenci zgłoszonych do przetargu maszyn - włosko-brytyjska AgustaWestland, PZL Świdnik, amerykańska korporacja Sikorsky, do której należą PZL Mielec, i firma Eurocopter.
Otwierając targi prezydent powiedział, że są one ilustracją postępu w modernizacji polskich sił zbrojnych. "Jak w soczewce widać zmiany zachodzące w polskim systemie obronności i w relacjach między Polską a światem" - powiedział Komorowski. Nazwał MSPO "w porę wymyśloną, uchwyconą szansą gospodarczą, polityczną dla miasta, dla regionu dla całego polskiego przemysłu zbrojeniowego".
Na inauguracji Salonu Przemysłu Obronnego minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotkał się z ministrem obrony Uzbekistanu Kabulem Berdijewem i rozmawiał z nim o współpracy władz uzbekistańskich w zakresie obecności Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie. Poruszono także kwestię opieki nad polskimi miejscami pamięci w Uzbekistanie. Sikorski zwiedził stoiska czołowych polskich i zagranicznych producentów sprzętu obronnego i obejrzał pokaz 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej oraz 25 Brygady Kawalerii Powietrznej.
Minister obrony Włoch, które mają w tym roku w Kielcach wystawę narodową, Giampaolo Di Paola przekonywał do zacieśnienia współpracy wojskowej i technologicznej. "Naszym wspólnym celem jest praca nad obronnością zintegrowanej Europy. Współpraca przemysłu obronnego, szczególnie Polski i Włoch, jest ważna teraz w okresie kryzysu. Wspólna praca nad technologiami obronnymi, przemysłem obronnym i bezpieczeństwem jest ważna dla wzmocnienia Unii Europejskiej i Sojuszu Północnoatlantyckiego" - mówił Di Paola.
Prezes Targów Kielce Andrzej Mochoń podkreślił, że kielecka impreza należy - po wystawach w Londynie i Paryżu - do największych w Europie; przyczynia się do modernizacji i profesjonalizacji polskiej armii, a także zachęca młodych ludzi do służby wojskowej.
Od poniedziałku przez cztery dni na terenach wystawienniczych Targów Kielce najnowocześniejszy sprzęt, rozwiązania technologiczne i wsparcie dla wojska prezentują producenci z 27 krajów, m.in. z Polski, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Hiszpanii, Finlandii, Belgii, Francji, Brazylii, Danii, Izraela, Rosji, Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej. Obecne są także delegacje resortów obrony.
Skomentuj artykuł