Odroczono wyrok w sprawie linczu we Włodawie
Powodem odroczenia kary wobec Tomasza W., skazanego za lincz we Włodowie na cztery lata więzienia, była jego sytuacja rodzinna i materialna; jest on jedyną osoba utrzymującą swoją rodzinę, braci (w tym jednego przebywającego w domu dziecka) oraz dziadków - poinformowała PAP obrońca mężczyzny, mecenas Małgorzata Lubieniecka.
W poniedziałek Sąd Okręgowy w Olsztynie wstrzymał na pół roku wykonanie kary wobec Tomasza W., a wobec pozostałych skazanych w tej sprawie braci - Krzysztofa i Mirosława W. - bezterminowo odroczył wydanie decyzji - poinformowali adwokaci skazanych.
Obrońca Mirosława i Krzysztofa poinformował, że sąd wstrzymał wydanie decyzji wobec jego klientów z powodu ich stanu zdrowia: Krzysztof choruje neurologicznie, Mirosław niedawno uległ wypadkowi w pracy, czeka go operacja.
Bracia W. mieli zacząć odbywanie kary pod koniec września (wezwanie do więzienia wysłał im sąd), ale nie stawili się. Ich adwokaci informowali wówczas PAP, że powodem niestawiennictwa był fakt, że bracia W. czekali na decyzję sądu ws. wstrzymania wykonania im kary.
Skomentuj artykuł