Pielęgniarki: Szpitale dla ludzi nie dla zysku!

(fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / slo

Obrony publicznej służby zdrowia domagają się uczestnicy manifestacji, która rozpoczęła się w piątek w Warszawie po godz. 12. Organizują ją: Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych oraz Sierpień 80.

Według służb miejskich na pl. Defilad, skąd wyruszyła manifestacja, zgromadziło się ok. 2 tys. osób. Według organizatorów jest ich kilka tysięcy. Uczestnicy protestu mają przejść pod kancelarię premiera.

DEON.PL POLECA

Manifestacja ma upamiętnić piątą rocznicę "białego miasteczka" z 2007 r., a także wyrazić sprzeciw wobec komercjalizacji i prywatyzacji publicznej służby zdrowia.

Dodała, że w "miasteczku" udział potwierdzili przedstawiciele związków zawodowych także z Francji, Belgii, Niemiec, Austrii, Portugalii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii. Przedstawiciele manifestujących zaplanowali o godz. 15 złożenie petycji do premiera Donalda Tuska. Ponieważ premiera w piątek nie będzie w Warszawie, spotkał się on z prezydium związku pielęgniarek w czwartek. Pielęgniarki przedstawiły na spotkaniu problemy, które ich zdaniem wymagają pilnego rozwiązania.

W manifestacji obok pielęgniarek uczestniczą też przedstawiciele forum związków zawodowych Sierpnia 80, górnicy i ratownicy medyczni. Protestujący trzymają transparenty z hasłami: "Szpitale dla ludzi nie dla zysku", "Umowa o pracę jest prawem", "Praca 24 godziny - bomba zegarowa". Wznoszą okrzyki m.in. "Tusku, Tusku wywieziemy cię na wózku". Pielęgniarki mają czepki i białe fartuchy. Słychać dźwięk gwizdków i wuwuzeli.

Pielęgniarki trzymają też nosze, na których ułożyły czepek pielęgniarski z napisem "agonia". W manifestacji biorą udział pracownicy Centrum Zdrowia Dziecka.

Demonstracja została zgłoszona do warszawskiego urzędu miasta na godziny 11-21. Manifestujący podali trasę: od placu Defilad, Marszałkowską, Alejami Jerozolimskimi, Nowym Światem, Alejami Ujazdowskimi przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.

W 2007 r. domagające się podwyżek pielęgniarki z OZZPiP najpierw okupowały jedną z sal kancelarii ówczesnego premiera Jarosława Kaczyńskiego, a potem zorganizowały przed siedzibą szefa rządu "białe miasteczko". Trwało ono od 19 czerwca do 15 lipca.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Pielęgniarki: Szpitale dla ludzi nie dla zysku!
Komentarze (4)
M
morgan
5 października 2012, 21:10
 oczekujemy poziomu leczenia jak u dr hausa, a budżet zdrowia u nas jest procentowo mniejszy niż w rfn... a co do lekarzy, to czasen słyszę jak opowiadają o swojej pracy w np. szwecji i wiem jak wygląda praca lekarzy tutaj...
S
Stilgar
5 października 2012, 19:59
Dopóki szpital nie będzie na pancjencie zarabiał dopóty szpital nie będzie tego pacjenta szanował. Pielęgniarki mówią o prywatyzacji, komercjalizacji, ale ani słowa o jakości leczenia. 
S
Stilgar
5 października 2012, 19:59
Dopóki szpital nie będzie na pancjencie zarabiał dopóty szpital nie będzie tego pacjenta szanował. Pielęgniarki mówią o prywatyzacji, komercjalizacji, ale ani słowa o jakości leczenia. 
jazmig jazmig
5 października 2012, 16:20
 Ludzie umieraja, bo lekarz nie był łaskaw zejść na izbę przyjęć do chorego, a one pierniczą o szpitalach dla ludzi. <tymi ludźmi ma być personel, a chorzy niech zdychają na ulicach i w domach.