Politycy PiS zadowoleni i liczą na głosy lewicy

Politycy PiS zadowoleni i liczą na głosy lewicy
Europoseł PiS Marek Migalski ii rzecznik sztabu PiS Paweł Poncyliusz w kapeluszach kowbojskich podczas wieczoru wyborczego w sztabie (fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / drr

Politycy PiS są bardzo zadowoleni z sondażowych wyników wyborów, według których Jarosław Kaczyński wchodzi do II tury. Liczą, że kandydat PiS zbierze w niej głosy wyborców lewicy, w tym kandydata SLD Grzegorza Napieralskiego. Według nich, nie ma na to szans "liberalny" kandydat PO Bronisław Komorowski.

Bardzo dobre - tak wstępne wyniki oceniał w niedzielę p.o. szefa klubu PiS Marek Kuchciński.  - To są bardzo dobre wyniki, nie sprawdziły się sondaże, które pokazywały przewagę kandydata liberalnego Platformy Obywatelskiej w ogromnym stopniu - powiedział Kuchciński. Według niego, Polacy dostrzegą, że program Jarosława Kaczyńskiego to propozycja dla wszystkich Polaków.

- To propozycja Polski solidarnej, przywołując stare nasze dobre hasła, a nie propozycja tylko dla wybranych - mówił p.o. szefa klubu PiS.

DEON.PL POLECA

Jego zdaniem, kampania przed drugą turą będzie się różnić od tej sprzed pięciu lat, gdy - jak mówił - PO przypuściła atak na Lecha Kaczyńskiego. Według Kuchcińskiego, w ciągu dwóch tygodni przed finałem wyborów będzie więcej obecności kandydata PiS w kraju i spotkań z Polakami.

Jak mówił poseł PiS, w tym czasie będą pokazywane różnice między "złym, liberalnym programem obecnie rządzących", a programem Polski solidarnej Jarosława Kaczyńskiego.

Wielu polityków PiS mówiło o tym, że program kandydata PiS powinien być bliższy wyborcom Napieralskiego niż program "liberalnego" Komorowskiego. - My się musimy komunikować z wyborcami Grzegorza Napieralskiego, a czy Grzegorz Napieralski wezwie swoich wyborców do głosowania na tego, czy innego kandydata, to jest jego suwerenne prawo - mówił dziennikarzom eurodeputowany PiS Marek Migalski.

Poseł Mariusz Kamiński przekonywał, że program, który reprezentuje J.Kaczyński "to wizja społecznej gospodarki rynkowej", co - w jego ocenie - jest bliższe wyborcom lewicowym niż to, co oferuje "jednak liberalny polityk" Bronisław Komorowski.

- Wierzę w to, że duża część elektoratu lewicowego zagłosuje na kandydata Jarosława Kaczyńskiego, bo wizja reformy Polski - ta lewicowa - jest zdecydowanie bliższa poglądom Jarosława Kaczyńskiego niż Bronisława Komorowskiego - mówił Kamiński.

O tym, że Jarosław Kaczyński ma szanse na zwycięstwo w II turze jest przekonany szef Komitetu Wykonawczego PiS Joachim Brudziński. W rozmowie z PAP podkreślił, że kampania kandydata PiS nie powinna ulec radykalnej zmianie.

- Nie sądzę żebyśmy zmieniali front. Myślę, że uda nam się zmobilizować elektorat, który jest elektoratem labilnym i do końca jeszcze nie podjął decyzji. Ważna będzie ta część społeczeństwa, która poparła pozostałych kandydatów - zaznaczył.

Pytany, czy sztab Kaczyńskiego zwróci się o poparcie do wyborców Napieralskiego odpowiedział: "Ci wyborcy będą analizować czy prezydentura Bronisława Komorowskiego, przy rządzie liberalnym PO, to dobry pomysł". - Największym zwycięzcą I tury jest Grzegorz Napieralski. Próba rozmontowania SLD (przez PO)okazała się nieskuteczna - powiedział Brudziński.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Politycy PiS zadowoleni i liczą na głosy lewicy
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.