Polskie F-16 gotowe do dyżurów bojowych
Samoloty F-16 z eskadry w Łasku są gotowe do dyżurów w obronie polskiej przestrzeni powietrznej. W środę w Warszawie eskadra otrzymała potwierdzający gotowość certyfikat od Dowództwa Operacyjnego Wojska Polskiego.
– Przygotowanie eskadry do działań w systemie obrony powietrznej jest ważne dla całych Sił Powietrznych - powiedział ich dowódca gen. broni Andrzej Błasik. Podkreślił, że certyfikat potwierdzający przygotowanie par dyżurnych do obrony przestrzeni powietrznej Polski i NATO jest wyrazem uznania dla wysiłku nie tylko eskadry, ale także zabezpieczającej jej 32. bazy lotniczej i innych jednostek, w tym Centrum Operacji Powietrznych.
Dowódca 10. eskadry lotnictwa taktycznego ppłk Dariusz Malinowski podkreślił, że certyfikat to ukoronowanie trzech lat szkolenia w Polsce, kiedy eskadra – po zakończeniu szkoleń w Stanach Zjednoczonych – przygotowywała się do lotów w Polsce. – To nie jest sukces wyłącznie dziesiątej eskadry, muszę wspomnieć o kolegach z Krzesin, z którymi się szkoliliśmy – dodał.
– Wkraczacie do grona najlepszych. Oprócz zaszczytów to ogromny obowiązek i odpowiedzialność – powiedział wręczając certyfikat zastępca dowódcy operacyjnego Wojska Polskiego gen. dyw. pilot Sławomir Dygnatowski.
W ramach dyżurów w obronie krajowej i sojuszniczej przestrzeni powietrznej – Air Policing – w gotowości pozostają dwa samoloty plus jeden zapasowy. Przez całą dobę dwóch pilotów jest gotowych do startu w ciągu 15 minut. – Nazywa się to dyżur bojowy, ponieważ mamy na pokładzie ostrą amunicję, ale naszym głównym zadaniem jest pomoc statkom powietrznym, które tego potrzebują – wyjaśnił ppłk Malinowski – Jeżeli ktoś pobłądzi, utraci łączność radiową, naszą rolą jest pokazać mu drogę do domu lub sprowadzić go bezpiecznie na nasze lotnisko – dodał.
Z 48 zakupionych przez Polskę wielozadaniowych samolotów bojowych F-16 szesnaście należy do eskadry w Łasku. Obecnie eskadra ma 12 pilotów z certyfikatami do lotów na tego typu samolotach, docelowo ma ich być 28, w tym 24 czynnie latających i czterech doświadczonych instruktorów. Łącznie 32. baza lotnicza zatrudnia ok. 1200 osób. Pozostałe polskie F-16 stacjonują w poznańskich Krzesinach.
Skomentuj artykuł