Poparcie dla PO - 27 proc., dla PiS - 23 proc.

(fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / pz

Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w maju, na PO zagłosowałoby 27 proc. badanych, na PiS - 23 proc., a na SLD - 9 proc. - wynika z najnowszego sondażu CBOS. Do Sejmu weszłaby też Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego - z 5-procentowym poparciem.

W porównaniu z kwietniem poparcie dla PO spadło o 1 pkt proc., dla PiS - wzrosło o 2 pkt proc., dla SLD wzrosło o 2 pkt proc. Nie zmienił się odsetek popierających Nową Prawicę Janusza Korwin-Mikkego.

Poniżej progu wyborczego znalazłyby się: PSL z 4 proc. wynikiem (spadek o 1 punkt proc.), Twój Ruch - 3 proc. (wzrost o 2 punkty proc.), Polska Razem Jarosława Gowina - 2 proc. (spadek o 1 punkt proc.), Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro - 1 proc. (bez zmian).

Nikt z ankietowanych nie wskazał na Prawicę Rzeczypospolitej oraz na Polską Partię Pracy - Sierpień'80.

DEON.PL POLECA


2 proc. badanych zadeklarowało z kolei chęć zagłosowania na inną partię. Natomiast 24 proc. nie określiło swoich preferencji.

CBOS zbadał poparcie dla partii politycznych wśród tych osób, które zadeklarowały, że na pewno wzięłyby udział w wyborach parlamentarnych.

Pójście na wybory parlamentarne zadeklarowała w maju ponad połowa respondentów (51 proc.), 31 proc. na pewno nie wzięłoby w nich udziału. 18 proc. respondentów odpowiedziało: "nie wiem".

W porównaniu z badaniem w kwietnia o 1 pkt proc. spadł odsetek badanych deklarujących, że na pewno wezmą udział w wyborach. O 1 pkt proc. wzrósł odsetek respondentów, którzy nie zamierzają głosować. Nie zmienił się odsetek ankietowanych, którzy nie wiedzą, czy wzięliby udział w wyborach.

Sondaż przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich, wspomaganych komputerowo (CAPI), w dniach 7-14 maja 2014 r. na liczącej 1074 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Poparcie dla PO - 27 proc., dla PiS - 23 proc.
Komentarze (5)
KR
kto rządził ?
16 maja 2014, 14:11
Pokłóciły się okrutnie części ciała. No, bo kto tu rządzi? - Toż jasnym jest, że ja - burknął mózg- to ja tu myślę i wszystko kontroluję. - Bzdura! - zaprotestowały ręce - my tu robimy najwięcej, zarabiamy na wasze utrzymanie. - Ech - westchnęły nogi - to nasza rola rządzić, to my decydujemy, jaki kierunek obrać i dążyć w słusznym kierunku. - My - odparły oczy - myśmy szefami, my wszystko widzimy i naprawdę nic nam nie umyka. - Bzdura - odparł żołądek - to ja tu rządzę, wytwarzam wam wszystkim energię, ciężko pracuję i trawię. Beze mnie zginiecie... - JA BĘDĘ SZEFEM - nagle odezwała się milcząca dotąd pupa - I JUŻ. Śmiech ogólny, że całe ciało nie może się pozbierać. - DOBRA - odpowiedziała pupa - jak tak, to STRAJK. I przestała robić cokolwiek. Mózg dostał gorączki. Ręce opadły. Nogi zgięły się w kolanach. Oczy wyszły na wierzch. Żołądek wzdęło i spuchł z wysiłku. Szybko zawarto porozumienie. Szefem została pupa. I tak to już jest, drodzy moi. Szefem może zostać tylko ten, co ...ówno robi.
.
...
15 maja 2014, 18:45
CBOS... i wszystko jasne
A
AP
15 maja 2014, 20:19
CBOS i PAP w jednym brrrrr... przerażające ;-)
P
picassojerzy
15 maja 2014, 20:30
Przerażąjące są takie kometarze. Skoro Deon taki straszny nie ma przymusu do czyatnia i komentowania
A
AP
15 maja 2014, 20:59
Straszna to jest Gazeta Wyborcza. Ja lubię deon. Jestem tu od samego początku i zdecydowanie lepszy był kiedyś niż jest teraz, ale nadal to przyzwoita oferta. Po drugie papież Franciszek mówił, żeby robić raban więc... robi się raban. CBOS i PAP. Brrrrrr po raz drugi.