Prezydent odbierze przysięgę od sędziego Jędrzejewskiego
Prezydent Andrzej Duda odbierze przysięgę od wybranego przez Sejm sędziego TK Zbigniewa Jędrzejewskiego w stosownym momencie - poinformował we wtorek PAP dyrektor biura prasowego KPRP Marek Magierowski. Zaznaczył, że prezydent zapoznał się z informacjami marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.
Marszałek Sejmu w pismach do prezydenta Dudy poinformował, że uchwała ws. wyboru sędziego TK Zbigniewa Jędrzejewskiego została podjęta skutecznie. Zwrócił się też do prezydenta o przyjęcie ślubowania od sędziego.
"Z listu pana marszałka wynika, iż wybór Zbigniewa Jędrzejewskiego na nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego został dokonany zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, zaś Sejm, w osobie pana marszałka, potwierdził skuteczność owego wyboru" - czytamy w przekazanym PAP komunikacie Kancelarii Prezydenta.
"Pan prezydent odbierze przysięgę od sędziego Zbigniewa Jędrzejewskiego w stosownym momencie" - poinformowano.
Sejm w ubiegły czwartek wybrał nowego sędziego TK, zgłoszonego przez PiS prof. Zbigniewa Jędrzejewskiego. Sędzia TK wybierany jest bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów (230).
Z inicjatywy Kukiz'15 opozycyjne kluby umówiły się, by nie brać udziału w czwartkowym głosowaniu nad wyborem sędziego TK - chciały doprowadzić do braku kworum. W głosowaniu wzięło udział jednak kilkoro posłów klubu Kukiz'15, w tym posłanka Małgorzata Zwiercan, która zagłosowała za siebie i za posła Kornela Morawieckiego.
Ogółem w głosowaniu ws. sędziego TK brało udział 233 posłów, za wyborem Jędrzejewskiego opowiedziało się 227. Większość bezwzględna wynosiła 117. Nie głosowało 227 posłów. W pierwszym momencie opozycja przyjęła wynik brawami, sądząc, że sędzia nie został wybrany. Następnie, po krótkiej przerwie, marszałek Sejmu poinformował, że wybór został dokonany.
Posłowie opozycji podnosili później, że zwracali marszałkowi Sejmu tuż po głosowaniu uwagę, że doszło podczas niego do nieprawidłowości i że chcieli doprowadzić do reasumpcji głosowania, ale marszałek ogłosił zamknięcie obrad. Posłanka Zwiercan została jeszcze w czwartek wykluczona z klubu Kukiz'15, a Morawiecki sam z niego wystąpił. W związku z głosowaniem "na dwie ręce" PO zawiadomiła prokuraturę. W poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Warszawie rozpoczęła w tej sprawie postępowanie sprawdzające.
W czwartek, w dniu głosowania, prezydent Duda poinformował, że zwrócił się do marszałka Sejmu o wyjaśnienia dotyczące głosowania nad wyborem prof. Jędrzejewskiego na sędziego TK.
W odpowiedzi marszałek Sejmu skierował do prezydenta dwa pisma, do których dotarła PAP. W pierwszym - z piątku 15 kwietnia - poinformował prezydenta, że wymagana większość bezwzględna w głosowaniu nad wyborem sędziego TK została osiągnięta, a w głosowaniu wzięła udział wymagana liczba posłów.
Marszałek zaznaczył, że wniosek o dokonanie reasumpcji głosowania nie został zgłoszony na posiedzeniu, na którym przeprowadzono głosowanie, jak również po jego zakończeniu. "Według mojej najlepszej wiedzy ewentualne oddanie głosu za nieobecnego posła Kornela Morawieckiego było jedynym takim przypadkiem podczas tego głosowania" - napisał Kuchciński.
W kolejnym piśmie do prezydenta z datą poniedziałkową marszałek Sejmu podkreślił, że "uchwała w sprawie wyboru sędziego Trybunału Konstytucyjnego została podjęta skutecznie". Marszałek Kuchciński poinformował, że w związku z tym podpisał tę uchwałę i skierował ją do publikacji. "Proszę pana prezydenta o przyjęcie od pana sędziego Zbigniewa Jędrzejewskiego ślubowania, o którym stanowi art. 21 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym" - napisał marszałek Sejmu.
Skomentuj artykuł