Prezydent złożył kwiaty na grobach powstańców

(fot. Kancelaria Premiera / Foter / CC BY-NC-ND 2.0)
PAP / kn

W 70. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego prezydent Bronisław Komorowski w piątek rano na wojskowych Powązkach złożył kwiaty na grobach dowódcy AK gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora" i dowódcy Okręgu Wileńskiego AK płk. Aleksandra Krzyżanowskiego "Wilka".

Prezydentowi towarzyszyła małżonka Anna, syn Piotr, ciotka Helena Wołłowicz, uczestniczka powstania warszawskiego oraz syn generała "Bora" Komorowskiego - Adam. Razem odwiedzili powstańcze mogiły, złożyli kwiaty i zapalili znicze m.in. na grobie dowódcy Armii Krajowej gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora" i dowódcy okręgu wileńskiego AK płk. Aleksandra Krzyżanowskiego "Wilka". Zwiedzili także kwaterę powstańczą, gdzie zapalili znicze.
O godz. 17. prezydent Komorowski weźmie udział w uroczystościach przy pomniku Gloria Victis na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. To kulminacyjny punkt oficjalnych obchodów rocznicy wybuchu powstania warszawskiego i tradycja sięgająca kilkudziesięciu lat. Warszawiacy zbierali się tam także wtedy, gdy komunistyczne władze zabraniały obchodów. Od kilku lat uroczystość z udziałem najwyższych władz państwowych zakłócały okrzyki i gwizdy, choć rok temu rozlegały się one rzadziej i były cichsze.
Pytany o to w radiowej "Trójce" prezydent mówił, że w jego ocenie skuteczniejsze od apeli polityków, są apele o uszanowanie pamięci o powstaniu wygłaszane przez autorytety powstańcze i osoby biorące udział w uroczystościach. "Ich głosy, by ktoś się uspokoił, będą o wiele skuteczniejsze niż apele z poziomu władz państwa polskiego - powiedział Komorowski. - Nic tak nie gasi złych emocji, złych zachowań jak reakcja współuczestniczących w wydarzeniu".
"Na cmentarzu powstańczym na Woli pamiętam taką grupę, która przyszła i wyraźnie chciała manifestować politycznie. Została zgaszona przez drobną panią, starszą panią, która powiedziała, że sobie nie życzy, że prosi ich, by uszanowali miejsce i oni to zrobili" - powiedział Komorowski. W godzinach wieczornych prezydent będzie uczestniczył także w uroczystościach przy pomniku Polegli-Niepokonani 1939-1945 na Cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli. Odprawiona zostanie wtedy m.in. msza święta oraz odmówione modlitwy ekumeniczne.
DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prezydent złożył kwiaty na grobach powstańców
Komentarze (3)
W
WDR
2 sierpnia 2014, 06:07
Generałowie w jednym miejscu? Bardzo "mądrze". Smoleńsk niczego ich nie nauczył.
.
...
2 sierpnia 2014, 01:07
Komorowski opowiada zmyślone historyjki, wzruszające. Ciekawe czy sam je wymyśla czy ktoś z licznego sztabu "doradców" je przygotowuje, on je potem mniej czy bardziej nieudolnie tylko deklamuje.
W
warszawiak
1 sierpnia 2014, 23:21
oczywiście, cmentarz to nie miejsce na manifestacje , ale... dlaczego na nasze uroczystości przychodzą osoby "nieczyste". niech po prostu nie przychodzą na nasze uroczystości i już