"Restart" w władzach krakowskiej PO
Bogusław Kośmider będzie kierował krakowską Platformą Obywatelską - zdecydowała na sobotnim posiedzeniu Rada Powiatowa PO. W ostatnim czasie z krakowskiej PO odeszło 100 osób, a 38 członków zostało wykreślonych.
Po przejściu do Ruchu Palikota dotychczasowego szefa PO w Krakowie posła Łukasza Gibały - pracami partii kierował radny Wojciech Wojtowicz, czyli najstarszy z wiceprzewodniczących. Tuż przed Wielkanocą zrezygnował i obowiązki te przejął kolejny wiceprzewodniczący Bogusław Kośmider.
W zarządzie krakowskiej PO były wakaty. Rada Powiatu w sobotę je uzupełniła i wybrała przewodniczącego, co oznacza, że nie ma potrzeby zwoływania wcześniejszego, nadzwyczajnego zjazdu.
Zarząd Powiatu PO w Krakowie liczy obecnie 19 osób. Wiceprzewodniczącym jest radny Dominik Jaśkowiec, sekretarzem zarządu Wojciech Krzysztonek (przewodniczący Dzielnicy XIV), a skarbnikiem Daniel Wiśniowski (szef Koła Młodych PO w Krakowie). Członkami zarządu są też: Aleksander Miszalski (radny Dzielnicy I), Katarzyna Gajus (przewodnicząca Komisji Rewizyjnej małopolskiej PO) i Maciej Żmuda (radny Dzielnicy V).
Szef małopolskiej PO poseł Ireneusz Raś zmianę władz w krakowskiej PO nazwał "restartem". "To nie tylko restart personalny, ale i organizacyjny. W najbliższym czasie będzie duża ofensywa programowa krakowskich struktur, na to liczę" - mówił w sobotę Raś. Zapowiedział uporządkowanie i zdynamizowanie działania struktur PO w całej Małopolsce - także w Suchej Beskidzkiej, Nowym Sączu i Starym Sączu.
Na konferencji prasowej poinformowano, że z członkostwa w PO zrezygnowało w marcu i kwietniu 100 osób (głównie ludzie z kół związanych z posłem Gibałą), a 38 zostało wykreślonych z powodu niepłacenia składek. Jak mówił Raś, ci, którzy odeszli, to nie są znani działacze, zaś tym, którzy przyszli do PO z Gibałą, zostali i chcą dalej pracować, "będziemy chcieli zaproponować nowe otwarcie".
Bogusław Kośmider zapowiedział, że 26 maja odbędzie się wiosenna konwencja programowa PO. "Zamierzamy powołać Krakowskie Centrum Programowe, czyli taki gabinet cieni, który ma zająć się przygotowaniem PO do wyborów samorządowych" - mówił Kośmider. Jak uściślił, będzie o zespół osób odpowiedzialnych za poszczególne dziedziny i przygotowujących nowe pomysły. "To będzie nasza kadra na wybory samorządowe" - dodał.
Krakowska PO chce też zorganizować Klub Debaty Obywatelskiej, w którym wspólnie z mieszkańcami politycy dyskutować będą np. o in vitro czy nauczaniu historii w szkole. "Musimy podnieść jakość funkcjonowania struktury krakowskiej. Musi być dynamiczna, lepiej zarządzana" - mówił nowy wiceprzewodniczący krakowskiej PO Dominik Jaśkowiec.
W ocenie ministra Jarosława Gowina, Bogusław Kośmider jest "bardzo doświadczonym, bardzo wyważonym politykiem". "Jego wybór powinien uspokoić nastroje. Mam nadzieję, że równocześnie nie będą temu towarzyszyć decyzje, które zaogniły sytuację o likwidacji części kół związanych w przeszłości z posłem Łukaszem Gibałą. Taka decyzja oznaczałaby eskalację konfliktu wewnątrz krakowskiej PO i byłaby też formą wpychania tych ludzi w objęcia Janusza Palikota" - mówił dziennikarzom Gowin.
W Krakowie PO ma obecnie 2 tys. 336 członków. Partia nie miała w ostatnich latach szczęścia do przewodniczących. Osoby, które kierowały krakowskimi strukturami PO - Tomasz Szczypiński, Zbigniew Fijak, Paweł Sularz, Łukasz Gibała - nie są już nawet członkami PO. Jedynie posłanka do PE Róża Thun, która pełniła funkcję przewodniczącej, z powodzeniem nadal działa w partii. "Ja nie jestem przesądny. Nie boję się" - skomentował to Kośmider.
Skomentuj artykuł