Rusza praca zespołu ds. zbadania katastrofy
Dziś przed południem ma zebrać się parlamentarny zespół ds. zbadania katastrofy smoleńskiej. Będzie to pierwsze spotkanie zespołu, którego inicjatorem powołania byli posłowie Prawa i Sprawiedliwości.
Pierwsze posiedzenie będzie poświęcone ustaleniu planu prac zespołu. Po nim odbędzie się konferencja prasowa. - Skupiamy się na tym, aby niezwłocznie rozpocząć działania, które mają wyjaśnić przyczyny katastrofy smoleńskiej - mówił wczoraj rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak. Rzecznik nie chciał odpowiedzieć na pytanie, kto stanie na czele tego zespołu.
O tym, że zespołem będzie kierować poseł PiS Antoni Macierewicz powiedział w wywiadzie opublikowanym w poniedziałek na partyjnej stronie internetowej szef Komitetu Wykonawczego PiS Joachim Brudziński - jest to - jak napisano na stronie PiS - pełna wersja wywiadu, który tego dnia ukazał się w tygodniku "Wprost".
Brudziński pytany kogo PiS postawiło na czele zespołu, który ma zajmować się katastrofą smoleńską odpowiedział: "Antoniego Macierewicza". W wywiadzie Brudziński tłumaczy, że Macierewicz "to osoba, która ma ogromne doświadczenie w sferze bezpieczeństwa i służb specjalnych (...). Jego doświadczenie będzie bardzo przydatne".
Z kolei rzecznik klubu PiS dopytywany o Macierewicza odpowiedział: "jest wielu kandydatów, którzy mają predyspozycje, Antonii Macierewicz jest oczywiście osobą kompetentną w tej dziedzinie, kto zostanie przewodniczącym, zobaczymy".
Według regulaminu Sejmu posłowie mogą tworzyć w Sejmie zespoły. Aby powołać zespół, jego przedstawiciele muszą podać do wiadomości marszałka Sejmu jego skład osobowy oraz regulamin wewnętrzny.
W Sejmie istnieje kilkadziesiąt zespołów. Posłowie zrzeszają się zarówno w grupach zajmujących się, np. bezpieczeństwem ruchu drogowego, energetyką, rozwojem komunikacji i turystyki rowerowej. Powstają również zespoły parlamentarne, w których - obok posłów - uczestniczą również senatorowie.
Skomentuj artykuł