"Rzeczpospolita": Szybki wyciąg Sobiesiaka
Jeden z bohaterów afery hazardowej biznesmen Ryszard Sobiesiak w ekspresowym tempie otrzymywał urzędowe decyzje, które pozwoliły mu na zbudowanie wyciągu narciarskiego koło Dusznik-Zdroju – ujawnia "Rzeczpospolita".
Firma Ryszarda Sobiesiaka, wrocławskiego biznesmena, bohatera afery hazardowej, ma dziś jeden z najnowocześniejszych wyciągów narciarskich w kraju.
Jak ujawnia „Rz”, inwestycja w Zieleńcu (koło Dusznik-Zdroju) cieszyła się niespotykaną przychylnością urzędników: od burmistrza przez regionalnych przedstawicieli lasów, Dyrekcję Generalną Lasów Państwowych, aż po Ministerstwo Środowiska.
To nie wszystko. Choć skomplikowane procedury urzędowe, które zwykle trwają miesiącami, odbywały się błyskawicznie, Winterpol nawet na to nie czekał. Biznesmen uzyskał formalne prawo do ubiegania się o pozwolenie na budowę dopiero w marcu 2009 r. A wyciąg z podgrzewanymi kanapami kręcił się w najlepsze już od Wigilii Bożego Narodzenia. Jak to możliwe?
Więcej na ten temat w dzisiejszej "Rzeczpospolitej"
Skomentuj artykuł