Sejmowa komisja ds. delegalizacji PZPN?
W poniedziałek Ruch Palikota złoży w Sejmie wniosek o powołanie nadzwyczajnej sejmowej komisji do spraw delegalizacji PZPN - powiedział PAP w niedzielę rzecznik klubu Andrzej Rozenek. Według Ruchu, PZPN "tylko szkodzi polskiej piłce, a nie jej pomaga".
Rozenek powiedział, że bezpośrednią przyczyną wniosku są ostatnie wydarzenia dotyczące PZPN. - Ale proszę pamiętać, że już chyba półtora roku temu Janusz Palikot, przynosząc do studia świński ryj wskazywał na to, że ten związek szkodzi polskiej piłce i nic się od tamtej pory nie zmieniło - zaznaczył.
Pytany, kto po ewentualnej delegalizacji obecnego PZPN miałby przejąć zadania związku, odparł, że Ministerstwo Sportu. - Wyznaczając odpowiedni departament albo odpowiednie osoby do tego, by powołać nowy związek - wyjaśnił.
Przed rozpoczęciem zjazdu PZPN w piątek kilku działaczy związku oskarżyło jego prezesa Grzegorza Latę i sekretarza generalnego Zdzisława Kręcinę o korupcję przy budowie siedziby związku w warszawskim Wilanowie. Ujawnili nagrania mające o tym świadczyć.
Minister sportu i turystyki Joanna Mucha poinformowała, że złożyła do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. O całej sprawie poinformowała również Centralne Biuro Antykorupcyjne. Przekazała też materiały. - Były dwie płyty. Na jednej z nich było nagranie audiowizualne, na drugiej były nagrania głosów. Chyba było to siedem nagrań - powiedziała.
Pytana o możliwość wprowadzenia do PZPN kuratora, Mucha odpowiedziała, że według nowej ustawy o sporcie kuratora powołuje sąd, a nie minister. -Ja mogę tylko wnioskować o to do sądu. Wszelkie decyzję będę rozpatrywała dopiero po otrzymaniu wyjaśnień z PZPN - zapewniła.
Grzegorz Lato odnosząc się do zarzutów o korupcji powiedział, że to manipulacja. - Mam czyste sumienie i nic sobie do zarzucenia - powiedział podczas walnego zgromadzenia sprawozdawczego związku.
Sekretarz generalny PZPN Zdzisław Kręcina zapowiedział, że prawdopodobnie w poniedziałek złoży doniesienie do prokuratury przeciwko Grzegorzowi Kulikowskiemu, który miał nagrywać jego rozmowy z Lato. Przyznał, że był szantażowany przez Kulikowskiego i prowadził z nim grę. Kulikowski finansował kampanię Grzegorza Laty przed wyborami prezesa PZPN w 2008 r.
Skomentuj artykuł