SLD: to polityczna gra tragedią smoleńską

PAP / drr

Stanisław Wziątek (SLD) uważa, że "biała księga" PiS ws. przyczyn katastrofy smoleńskiej to próba wykorzystania tragedii do bieżącej walki politycznej i gry wyborczej. Dodaje, że jej dobrym skutkiem może być przyspieszenie publikacji raportu komisji Jerzego Millera.

- Sądzę, że PiS będzie próbowało w dalszym ciągu tragedią smoleńską grać w wyborach i to będzie stanowiło osnowę kampanii wyborczej - powiedział Wziątek.

Zdaniem posła, z punktu widzenia merytorycznego w materiale przedstawionym w środę przez PiS nie pojawiły się żadne nowe fakty czy okoliczności. Według niego, była to tylko zbitka różnych informacji, które miały udowodnić tezy, które już wcześniej zostały określone. Pierwsza teza, jak zaznaczył Wziątek, jest taka, że za wszystkim stoją Rosjanie, a druga dotyczy nieudolności i winy polskiego rządu.

- Osobiście uważam, że w tej chwili jest przedwczesne wskazywanie winnych i nie sądzę, żeby przed ogłoszeniem raportu komisji Millera politycy chcieli stawiać takie daleko idące oskarżenia i wskazywać winnych - podkreślił polityk.

Wziątek ocenił, że publikacja raportu komisji Jerzego Millera była i nadal jest odkładana w czasie. - Wszyscy się zgadzamy, że raport powinien być jak najbardziej rzetelny, ale brak informacji, nawet szczątkowych, spowodował właśnie, że było to dobre pole do powstawania różnych hipotez. Gdyby wyeliminować to poprzez systematyczne przekazywanie informacji o działaniach i ustaleniach komisji, byłoby to wytrącenie argumentów z ręki PiS - uważa.

Zdaniem posła, publikacja "białej księgi" PiS może mieć jednak również pozytywny wydźwięk - może zmobilizować rząd do jak najszybszego zaprezentowania raportu komisji Millera. - Po czymś takim co zrobił Macierewicz i Jarosław Kaczyński trudno będzie dalej zwlekać z publikacją raportu komisji Millera - dodał.

Białą księgę zaprezentowali w środę szef parlamentarnego zespołu badającego katastrofę smoleńską Antoni Macierewicz i prezes PiS Jarosław Kaczyński. Macierewicz oświadczył, że odpowiedzialność za katastrofę spada przede wszystkim na stronę rosyjską. Zarzucił Rosjanom m.in. fałszowanie i niszczenie dowodów dotyczących katastrofy oraz przekazywanie nieprawdziwych informacji o jej przyczynach. Kaczyński uznał, że polski rząd nie dąży do pokazania prawdy w sprawie katastrofy smoleńskiej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

SLD: to polityczna gra tragedią smoleńską
Komentarze (2)
U
uyu
30 czerwca 2011, 04:46
Rząd Tuska ukrywa zdjęcia satelitarne !!! Jeden z najważniejszych dowodów w sprawie tragedii smoleńskiej zaginął w którejś z podległych premierowi instytucji. Wzajemnie oskarżają się one o ukrywanie materiałów otrzymanych z USA, w tym zdjęć satelitarnych. Winnego nie ustalono. SKW, ABW i MSWiA oświadczyły, że przekazały je na czas prokuraturze, a prokuratura twierdzi, że ich... nie dostała. CZYTAJ CIEKAWĄ CAŁOŚĆ NA: NIEZALEŻNA.PL --- http://niezalezna.pl/12568-rzad-tuska-ukrywa-zdjecia-satelitarne 
T
teresa
29 czerwca 2011, 19:52
Myślę,że kandydaci do poselskich mandatów powinni przechodzić obowiązkowo badania psychiatryczne- czy mogą sterować rządem, poza tym codzienne badania alkomatem w drzwiach,nadto okresowym badaniem toksykologicznym w kierynku twardych i miękkich narkotyków, w tym leków psychotropowych. Będzie sprawiedliwie i uczciwie.   Czasem to człowiek ma wątpliwości,czy aby wszyscy w domu.