Szef MFW zaprzecza oskarżeniom o gwałt
Dyrektor generalny Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Dominique Strauss-Kahn, aresztowany w niedzielę w USA pod zarzutem przemocy seksualnej, zaprzecza oskarżeniom i zapewnia, że jest niewinny - oświadczył jego adwokat w Waszyngtonie William Taylor.
- Zapewnia że jest niewinny - oświadczył adwokat. Zapytany przez francuską agencję, czy oznacza to, że Kahn nie popełnił zarzucanych mu czynów odpowiedział, że tak. Odmówił innych komentarzy w tej sprawie.
Również w niedzielę rzecznik francuskiego rządu Francois Baroin zaapelował w tej sprawie o poszanowanie zasady domniemania niewinności. Przypomniał, że należy być ostrożnym w osądach.
MFW w pierwszym oświadczeniu wydanym po aresztowaniu swojego dyrektora zapewnił, że Fundusz pozostaje "w pełni funkcjonalny" oraz że organizacja nie będzie komentować tej sprawy.
- MFW pozostaje w pełni funkcjonalny i operacyjny - zapewniła jego rzeczniczka Caroline Atkinson w krótkim komunikacie. - Strauss-Kahn skontaktował się ze doradcami prawnymi i MFW nie ma żadnych komentarzu w tej sprawie (...) Wszystkie pytania powinny być kierowane do jego osobistego adwokata i odpowiednich władz lokalnych".
Strauss-Kahn uważany był za zdecydowanego faworyta wyborów prezydenckich we Francji na wiosnę 2012 roku. 62-letni polityk został zatrzymany na lotnisku w Nowym Jorku tuż przed odlotem do Paryża i w niedzielę postawiono mu zarzuty próby gwałtu pokojówki, przemocy seksualnej wobec niej oraz bezprawnego uwięzienia.
Skomentuj artykuł