Szef MSZ: dostałem propozycję objęcia stanowiska dzień przed nominacją

(fot. msz.gov.pl)

6 lat temu

PAP / mp

Dostałem propozycję objęcia stanowiska szefa MSZ dzień przed nominacją, w tym sensie czuję się eksperymentem - powiedział w piątek minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.

Pod koniec stycznia prezes PiS Jarosław Kaczyński przyznał w wywiadzie dla "Gazety Polskiej", że miał nadzieję, iż resortem spraw zagranicznych pokieruje inna osoba niż Jacek Czaputowicz. "Niestety, niemal w ostatniej chwili wycofała się z pełnienia tej misji. Z tego punktu widzenia kandydatura pana ministra Czaputowicza jest pewnym eksperymentem, ale wierzę, że udanym" - powiedział szef PiS.

Czaputowicz pytany w piątek w RMF FM o tę wypowiedź szefa PiS powiedział: "Czuję się eksperymentem w tym sensie, że rzeczywiście dostałem propozycję objęcia tego stanowiska (szefa MSZ) dzień przed nominacją".

Minister przyznał, że liczył, iż resortem dyplomacji pokieruje szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. "Uważałem, że on byłby najlepszym kandydatem" - powiedział Czaputowicz.

"Ja byłem wcześniej wiceministrem, zastępowałem wielokrotnie ministra i w sposób naturalny, z mojej perspektywy, zmieniłem gabinety" - dodał.

Czaputowicz mówił też, że po objęciu funkcji ministra, spotkał się ze swoim poprzednikiem Witoldem Waszczykowskim. "Mieliśmy trzygodzinną rozmowę, przekazał mi różne swoje uwagi, za co jestem mu wdzięczny (...). Rozmawiałem z nim telefonicznie niedawno, pytał się, czy może pomóc ws. Izraela, jesteśmy w stałym kontakcie" - dodał.

Minister oświadczył, że ceni odważną politykę, którą prowadził Waszczykowski. "Czuję się jako kontynuator tej polityki, być może innymi metodami" - dodał Czaputowicz.